Skocz do zawartości

TheDawidex

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    93
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez TheDawidex

  1. Nie rozumiem coś się tak uparł przy tej słabej dynamice auta z małym silnikiem, albo dlaczego takie auto załadowane miałoby mieć problemy. Jeżeli weźmiesz dwulitrowy wolnossący silnik mający ze 200 niuta, 150 koni (dane dla 2.0fsi z passata b6) i porównasz jego dynamikę z autem które ma np 1.4tsi np 160koni 240Nm (passat B7) to nijak ci nie może wyjść, że większy silnik bez turbo jest bardziej dynamiczny, w żadnych warunkach. O żywotności już wcześniej była mowa i serio twierdzę, że większość osób ma gdzieś co dzieje się z silnikiem po 300k km.

     

    Zacznijmy od tego, że silnik 2.0fsi z passata nie jedzie sam w sobie, audi a3 8p z 2.0fsi tak samo, ten silnik to w ogóle jakaś pomyłka. 

    Co do żywotności napisałem, że jest to moje myślenie "w przód", nie każdy jest zainteresowany nowym samochodem z salonu, wydaje mi się, że większość ludzi kupuje używane samochody.  

    Sam stwierdziłeś, że ludzi nie interesuje co się dzieje z silnikiem po 300kk...trochę słabo, czyli jakieś obawy są, co do żywotności tych silników :/ 

    Potwierdza to moją teorię, że mniej wysilony silnik zniesie więcej, ponieważ nie pracuje praktycznie cały czas na maksymalnych możliwościach dla danej jednostki. 

    Nie wiem dlaczego, ale serio mam jakieś uprzedzenie do tych motorów :/ 

  2. Szanuję każde zdanie, jeśli jest ono poparte czymkolwiek o jakiejś wartości merytorycznej. Opinia "Litr pojemności to może mieć karton mleka" tego warunku nie spełnia.

     

    Nie popierałem tego argumentami, ponieważ nie widziałem w tym żadnego sensu. Już się poprawiam, nie widzę sensu w małolitrażowych silnikach, ponieważ oszczędności na paliwie według mnie są znikome (nie zapominajmy o możliwości założenia gazu, zapewne zaraz ktoś napisze o utracie gwarancji i tak dalej... temat rzeka) Małe, typowo miejskie samochody z trzycylindrowymi silnikami są jak najbardziej ok (chyba takie miało być ich przeznaczenie) nie mam z tym problemu, nawet jestem za. Mały silnik z turbo jak najbardziej na plus. Nie mogę pojąć małych silników (trzy cylindrowe) w większych samochodach, pomijam kwestie ekologii, skupię się na przyjemności z jazdy i spalaniu. Co będzie w przypadku obciążenia czterema osobami + bagażem samochodu wielkości kombi, czy suva mającego 1.0 czy 1.2 pod maską? Według mnie spalanie drastycznie wzrośnie, dynamika zapewne żadna. Patrząc perspektywicznie, ile zniesie silnik, który będzie non stop pracował pod dużym obciążeniem? Samochody elektryczne uwielbiam, choć nie zgłębiałem jeszcze dokładnie tego tematu. Hybrydy również jak najbardziej na plus.

     

     

    Miałeś kiedykolwiek do czynienia z tym samochodem czy uważasz tak, bo Ci się podoba?

    Jeżeli uwierzysz na słowo to miałem, jeżeli zaś muszę udowodnić to zrobię to. 

     

    Ale nie przepadasz, bo masz z takimi jednostkami jakieś doświadczenie, czy nie przepadasz, bo tak?

    Jako kierowca jeździłem dwoma samochodami o mniejszych pojemnościach. Pierwszy to meganka z 1.5 pod maską. Wcześniej gdzieś dokładniej opisałem, aczkolwiek mówiąc krótko byłem zadowolony tym jak sobie radziła. Fakt, iż używałem to auto głównie w mieście wiąże się z moją pozytywną opinią co do tego silnika. Gdybym zapakował ten samochód na maksa i wrzucił do niego cztery osoby to byłoby słabo. Nie miałem okazji przetestować tego samochodu na długiej trasie dlatego nie wypowiem się dokładnie na ten temat. Typowo miejski wóz w nadwoziu kombi. 

     Drugie auto  to bmw f20 z 1.6d (90 koni) pod maską. Szczerze byłem zaskoczony tym jak sobie radzi bawara (uwielbiam to określenie dla e36 :D) z takim piecem. Jeździło mi się tym super (nie wiem po co tryby jazdy, nie odczuwałem różnicy (dodam, że skrzynia była manualna). Co do dynamiki to raczej nie zwracałem na to dużej uwagi, ponieważ traktowałem ten samochód jako typowy autostradowy połykacz kilometrów, zależało mi na małym spalaniu i w miarę komfortowej podróży. Ogólnie BMW oceniam jak najbardziej na plus i mógłbym tego samochodu używać jako daily.

     

    Reasumując, małe silniki według mnie mają sens w samochodach, którym głównym celem jest jazda po mieście, czy podrzucanie dzieci do szkoły.

    Nie jestem typem osoby, która upiera się przy swojej "racji" (być może jej nie mam), gdy popełnię błąd zazwyczaj przepraszam i nie staram się zgrywać cwaniaka. Nie chciałbym być w ten sposób przez kogokolwiek odebrany, jeżeli ktoś w ten sposób odebrał mój wpis to bardzo przepraszam :)  Jestem młodą osobą, która kocha starszą motoryzację, proszę zrozum, że takie osoby też istnieją. Szanuję za podjęcie tematu i chęć dyskusji ze mną :) Jeżeli gdziekolwiek uraziłem cię moim zdaniem to przepraszam. Zapewne w wielu kwestiach się nie zgodzimy, wychodzę z założenia, iż nie dasz rady przekonać mnie, a ja nie dam rady przekonać ciebie - po prostu zostańmy przy swoich racjach. Pozdrawiam serdecznie!

     

    Powiem więcej, dzisiaj bardzo zainteresowała mnie kia picanto z 1.0 jako auto miejskie dla mamy  :rotfl:

    • Popieram 1
  3.  

     

    Jak patrzę na ten post, to na myśl przychodzi mi tylko jedna myśl: dlaczego ludzie tak chętnie mówią o rzeczach, o których nie mają zielonego pojęcia? Chociaż w sumie, chyba już wiem - https://pl.wikipedia...unninga-Krugera

    Widzę, ze również oberwałem rykoszetem, ciekawe dlaczego? Bo mam własne zdanie? 

     Zasadniczo nie wiem dlaczego stwierdziłeś, że nie mam pojęcia o czym mówię, bo wstawiłem zdjęcie mercedesa z 5.0 V8 pod maską? Tak, wstawiłem, bo według mnie ten samochód jest cudowny pod każdym względem. Świat jest ciekawy i różnorodny dlatego, że się od siebie różnimy. Mi osobiście podobają się stare samochody, lubię motoryzację z tamtych lat (ehh e34 m5). Osobiście nie przepadam za silnikami o małych pojemnościach, po prostu nie widzę w tym żadnej oszczędności (chodzi mi o spalanie, nie o ubezpieczenie). 

    Jasna sprawa, że 5.0 v8 na daily to słaby pomysł, ale dlaczego nie możemy znaleźć jakiegoś kompromisu? 

     

    Żeby życie miało smaczek raz beemka raz volviaczek 35349920745533124893.jpg

  4. 20368485406246179033.jpg

     

    Niestety mój telefon kompletnie nie radzi sobie w nocy, aczkolwiek chmura (w mojej wyobraźni) uformowała się w kształcie ryby, która zjada księżyc. Ciekawe zjawisko, w takim momencie chciałbym mieć telefon z trybem nocnym w aparacie (Huawei P20 pro chyba wypada znakomicie). No cóż.. wrzucam, bo mi się spodobał ten obrazek :D

    31057195550191494968.jpg

     

    Jeszcze ciekawa najprawdopodobniej izolowana chmura Altocumulus lenticularis.

    Pozdrawiam!

    • Popieram 2
  5. RTYPE.JPG

    Świetny smak, delikatna malina z nutą mięty, która ewidentnie ustępuje miejsca przodującej malinie. Mięta dosłownie gdzieś w oddali przemyka po kubkach smakowych. Jak dla mnie świetna, aczkolwiek otwieranie doprowadza mnie do szału. Chyba przesypię do czegoś bardziej standardowego.

    • Popieram 6
  6. O co kurde w tym w ogóle chodzi? Przeczytałem każdy post z 32strony od deski do deski i w mej głowie powstawało brzydkie pytanie : O co w tym kurde chodzi? Weź proszę wytłumacz najprościej jak małpie o czym to jest i co zrobić abym się w to zagłębił. Z góry dzięki..

    • Popieram 1
  7. Ta ojca była podobna, felgi te same, kolor granat, tylko już po faceliftingu.

    Sam miałem chyba z 5 szt e34. I chętnie bym kupił, ale cena niestety 20plus za przyzwoity egzemplarz odstrasza. A już nie wspominam o 540 lub m5 ze zdjęcia. Moje dwie najfajniejsze to 535 z 91r. i 530v8 z 93r obie w manualu.

    Ja niestety jestem zbyt młody, by cieszyć się prawdziwymi rarytasami poprzednich lat.

    Od wielu lat jestem zakochany w starej motoryzacji, po prostu to kocham.

    Z ciekawych aut ostatnio miałem okazje oglądać e38 4.4 v8, dopiero co sprowadzona, była jeszcze na zagranicznych blachach. Sprawdzałem zawieszenie na stacji diagnostycznej i akurat podjechała ta fura, rozmawialiśmy chyba z 30minut na temat podobnych samochodów :)

  8. Ja z tym miałem różnie. 2x byłem miło zaskoczony, ale raz mnie wkurzyli. Tzn to było ojca auto bmw e34 525i w super stanie. Wtedy warte z 8-10 tyś (teraz pewnie ze 20). Oberwało tak jak saab tylko trochę mocniej. Szkoda całkowita po odwołaniach ostateczne wyliczenie 3300zł. Gdzie felgi msystem to koszt używek 2000zł wtedy, a też jedna oberwała. Tyle że ojcu nie chciało się walczyć i odpuścił.

     

    Dodam że wrak wycenili na 700zł.

    U mnie wrak wycenili chyba na 15, sprzedałem to za 3, bo w takiej cenie był złom :)

    Od dłuższego czasu marzy mi się e34, cudowne samochody 10916262158085161010.jpg

    Gdy słyszę e34 przed oczami mam to...

  9.  

     

    PZU też woli dać rozsądną kwotę, niż rzucić ochłap

     

    To zaszalałeś... w zeszłym roku za samochód zaproponowali 27 000zł, biegły rzeczoznawca wycenił wrak na ponad 57 000. Pzu myślało, że wypłaci 27k i zostawi mi złom na podwórku, niestety musieli zapłacić ponad dwa razy więcej niż chcieli dać na początku (a złom i tak zostawili  :rotfl: )

  10. Panowie, gdzieś ktoś coś wspominał, jakich szyb unikać w razie wymiany - możecie przypomnieć? Właśnie wróciłem z trasy i przednia dostała kamieniem, niestety poszło pęknięcie i będzie trzeba wymienić.

    Zwróć uwagę na zabarwienie szyby, najlepiej zadzwon do aso i odpowiedzą jaka ma być :) 

  11. Wiara w Boga w wielu ludziach kończy się po wejściu na onkologie dziecięcą w szpitalu ;)

     

    Ostatnio w odpowiedzi na to mój wierzący kumpel stwierdził, że taki jest boski plan dla tych dzieci i ich rodziców.

     

    Nie pozdrawiam serdecznie.

    Prawda jest taka, że ściany szpitali słyszą więcej modlitw niż kościoły...

  12. Gawith, jeden z moim pierwszych. Obecnie jakoś mi się znudził ;) Red bull jednak jest lepszy. Ta druga może być ciekawa, ale znowu kolekcja by mi urosła :D

    Dobra, też się skusiłem ;) Przy okazji gifcik dla znajomego.

    ps. bardzo przyjemna w odbiorze.

     

    Mógłbyś powiedzieć w jaki sposób "zażywasz" tabakę? Nie mogę napisać na pw :/

     

  13. Nie zrozumiem Audi A4/6, Passatów, dla mnie to wszystko klepane na jedno kopyto :D

    Jeżeli mowa o najpopularniejszych silnikach to dla mnie również szczerze mówiąc..

    Jednak ten jego samochód widać, że jest taki dopieszczony, aż przyjemnie popatrzyć, oklejony, fajna felga, silnik dłubnięty, ogólnie rzecz ujmując ma gust i widać, że kocha ten samochód, gdyby go sprzedawał to może bym się skusił :D

  14. Zawsze myślałem że geye bez dachów jeżdżą, a tu że a3?...

    Gdy słyszę cabrio od razu przed oczami mam cudowne, niebieskie e36 z jasnymi skórami, takie zobaczenie. 

    Oczywiście najpiękniejsze cabrio to SL500 R129, 5.0 v8, ehh stara motoryzacja :D

  15. Również skończyłem oglądać serial, bardzo polecam. 

    Niektóre sceny bardzo zapadły mi w pamięć, ale nic więcej nie będę opowiadał aby nie zdradzać za dużo. Odczuwałem pewien niepokój podczas oglądania serialu, ale to tylko na + dla reżyserów, przecież o to chodziło, aby oddać tragizm i brutalność tamtych wydarzeń. 

    • Popieram 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...