Poczta polska: 13sta z minutami status paczki: przekazana do doręczenia. siedzę w domu i czekam. Ok. 15.30 sprawdziłem jeszcze raz status; Próba doreczenia. 14.20. Wkurzyłem się i poszedłem na Pocztę (mam bliziutko), a tam paczka juz wróciła. Musiałem sam targać duzą 10kg paczkę do domu.
Generalnie Poczta Polska to jakiś nieśmieszny żart. Wiecie, że nadanie około 1 kg paczki krajowej kosztuje z 20-23 zł, a paczka i tak idzie 2-3 dni? DPD czy InPost 16-19 zł, a ZAWSZE jest na drugi dzień. Trzeba tę zepsutą do szpiku kości instytucję albo zrestrukturyzować od zera, albo zlikwidować.
