Skocz do zawartości

Cichy i zimny PC

  • wpisów
    13
  • odpowiedzi
    31
  • wyświetlenia
    110468269

Analiza wyników testów schładzaczy procesorów cz. I


Solomon

5160619 wyświetleń

blog-0608533001376851224.pngNa pierwszy ogień na warsztat zostanie wzięty rozległy i wzbogacany od czasu do czasu o nowe modele test serwisu Hardware.info, który napotkałem czytając o modelu Scythe Mugen 4. Niestety mimo rozmiaru zestawienie na Hardware.info nie obejmuje wielu interesujących schładzaczy (nie ma też odniesienia do żadnych schładzaczy dostarczanych razem z procesorami), ale za to testy są prowadzone w sposób, który potencjalnie zapewnia dobrą powtarzalność warunków eksperymentu. Pomiary temperatury dokonywane są w temperaturze otoczenia 20°C (czyli należy wziąć poprawkę, że latem wyniki prawdopodobnie będą o 10-15 stopni wyższe). Z kolei poziom tła oceniany jest na 30 dB, stąd według zapewnień redakcji każdy schładzasz osiągający poniżej 30 dB w dźwiękoszczelnym stanowisku pomiarowym powinien w rzeczywistych warunkach być niesłyszalny, a poniżej 35 dB „bardzo cichy”.

 

Testy są prowadzone na podstawkach dla procesorów Intel – 1155 i 2011 na symulatorze mocy 95 i 125 W (1155) oraz 130 i 160 W (2011) oraz w każdym przypadku dla dwóch poziomów napięcia zasilania wentylatorów 12 i 7 V (wysoka i niska prędkość obrotowa). Według redakcji powołującej się na Intela, 95 W odpowiada TDP najmocniejszych procesorów 1155 i reprezentuje maksymalną ilość ciepła procesora nieprzetaktowanego (pewnie podobnie będzie dla 1150). Należy przez to rozumieć, że wyniki dla 125 W reprezentują solidne przetaktowanie. To samo rozumowanie dotyczy podstawki 2011 i 130 oraz 160 W, jednak my zajmiemy się popularniejszą 1155.

 

Po pierwsze z zestawienia wyrzucimy jednostki, które przy 7 V (niska prędkość obrotowa) mają 35 lub więcej decybeli oraz te, które przy 95 W i 7 V osiągną temperaturę 60 stopni Celsjusza i więcej. W ten sposób na placu boju pozostanie 40 schładzaczy.

 

 

blogentry-78955-0-46262600-1376851496_thumb.png

 

Dla powyższych danych możemy wygenerować wykresy porównawcze. Wydaje się, że najlepiej przeanalizować jak schładzacze będą radziły sobie przy niskiej prędkości obrotowej (7 V), ponieważ przy takiej będą najcichsze, a przecież to jeden z priorytetów. Analiza dla 12 V nie za bardzo ma sens – schładzacze osiągną bowiem niższą temperaturę, ale będą głośniejsze (powyżej poziomu 35 dB – „bardzo ciche”).

 

 

blogentry-78955-0-11182300-1376851512_thumb.png

 

Zacznijmy od pierwszego wykresu czyli 95 W i 7 V (wariant powinien odpowiadać nieprzetaktowanym procesorom Intel i5). Wyniki są dosyć intrygujące. Teoretycznie poniżej poziomu tła 30 dB znalazło się sporo jednostek, w tym trzy poniżej 20 dB. Niestety te, które są najcichsze często są również najmniej wydajne, a więc procesor będzie relatywnie gorący (szczególnie, że powinniśmy przyjąć co najmniej 10-15 stopni Celsjusza poprawki na lato oraz możliwe ograniczenia przepływu powietrza w obudowie). Ponadto kwestią otwartą jest, czy istnieje sens wyciszania procesora poniżej poziomu tła – skoro i tak będzie niesłyszalny to może lepiej, aby procesor był chłodniejszy? Z drugiej jednak strony tło może być cichsze w nocy no i różne są też wymagania różnych osób, a zatem tutaj trudno jednoznacznie się wypowiedzieć.

 

Idąc tym tokiem rozumowania opuścimy cichą, ale gorącą pierwszą trójkę (lewy górny narożnik) i docenimy model Be quiet! Dark Rock Advanced C1 (18,4 dB; 52,7°C), którego ceny zaczynają się od około 210 zł. Jeżeli w rzeczywistych warunkach byłby on w stanie przy 18,4 dB nie przekraczać 70°C byłby godny polecenia dla osób poszukujących maksymalnego wyciszenia, przy czym temperatury będą dosyć wysokie. Dla osób rzadko obciążających mocno procesor albo z procesorami o niskim TDP nie powinno być problemów. O przetaktowaniu lepiej zapomnieć.

 

Moim zdaniem bardziej „uniwersalny” jest model Be quiet! Dark Rock Pro 2, który przy 21,5 dB będzie o około 3 dB („jeden stopień”) głośniejszy, ale za to o prawie 10 stopni chłodniejszy (44,3°C). Szczerze mówiąc po zapoznaniu się z wynikami testu wygląda on na bardzo udaną jednostkę, bowiem żaden inny tak cichy schładzacz (przynajmniej w tym towarzystwie) nie jest jednocześnie tak wydajny. Jego wadą jest niestety cena ponad 300 zł! Tak wiec, także tego schładzacza nie można polecić jako poszukiwanego przez nas rozwiązania kompromisowego.

 

Nieznacznie głośniejszy jest model Be quiet! Shadow Rock Pro SR1 (22,3 dB; 48,5°C), ale też i o kilka stopni cieplejszy. Jego atutem jest cena około 180 zł. Na podobnym poziomie głośności jest jeszcze Be quiet! Dark Rock Pro C1 (22,9 dB; 43,8°C), który z jednej strony lepiej chłodzi ale z drugiej strony więcej kosztuje 230-240 zł. Tak czy inaczej na płaszczyźnie ekonomicznej jest on zdecydowanie korzystniejszy od Be quiet! Dark Rock Pro 2, bo różnica głośności rzędu 1,4 dB jest wciąż nieduża.

 

Przebiliśmy się przez Be quiet! i w dalszej części wykresu wyróżnić można na przykład Cooler Master TPC-800 (23,1 dB; 42,2°C) ale niestety sam radiator kosztuje tyle co cały Be quiet! Dark Rock Pro C1, a po dokupieniu wentylatora znajdziemy się w pobliżu wcześniejszego Be quiet! Dark Rock Pro 2, czyli to zły wybór. Znajdujący się w pobliżu model Scythe Mugen 3 PCGH Edition (23,7 dB; 41,1°C) z kolei jest chyba niezbyt szeroko dystrybuowany, bowiem informacje o cenach są raczej rzadkie, niemniej jednak przy potencjalnej cenie około 200 zł były wart rozważenia.

 

Problem z ceną jest także dla modelu DeepCool Ice Warrior (23,9 dB; 43,7°C), ale za to świetnie wypada Cooler Master Hyper 412S (25,3 dB; 43,1°C) kosztujący około 140 zł. Czyli jest to jednostka o około 3 dB (ponad „jeden stopień”) głośniejsza od Be quiet! Dark Rock Pro 2, ale za to o ponad połowę tańsza i minimalnie wydajniejsza. Zakładając wiarygodność testu to naprawdę niezły wybór.

 

Kolejny cichy, ale i wydajny jest rewelacyjny Thermalright True Spirit 140 (25,4 dB; 37,5°C), który przy cenie ponad 180 zł nie jest też zbyt drogi. Problem z tym schładzaczem polega jednak na tym, że osoba pracująca na TDP 95 W bez podkręcania nie wykorzysta za bardzo jego potencjału i ekonomicznej jest wybrać poprzedni model, tylko o kilka stopni mniej wydajny.

 

Niezły Scythe Mugen 2 Rev. B (26,7 dB; 39,7°C) nie jest już oferowany, a sąsiedni Enermax ETS-T40-VD (27,0 dB; 39,7°C) kosztuje przynajmniej 145 zł. Pytanie, czy jest sens wybierać Enermax ETS-T40-VD względem Cooler Master Hyper 412S?

 

Rzutem na taśmę w obszar zainteresowań łapie się jeszcze Gelid Tranquillo Rev.2 (28,6 dB; 40,2°C), zaczynający się od 125 zł. To w sumie wydajny i ekonomiczny schładzacz w zakresie poniżej 30 dB, ale ponownie wydaje się przegrywać z tylko o 15 zł droższym Cooler Master Hyper 412S, będącym o 3 dB („jeden stopień”) cichszym i tylko 3°C cieplejszym.

 

Na podstawie takiego zestawienia każdy może sam ocenić rezultaty. Ja wyróżniłem tylko kilka konstrukcji.

 

Przejdźmy teraz do eksperymentu dla 125 W, który reprezentuje albo podkręcanie procesora klasy Intel i5 albo coś mocniejszego bez podkręcania. Ponownie sprawdzimy wyniki dla 7 V.

 

 

 

blogentry-78955-0-35449500-1376851517_thumb.png

 

Jak widać zestawienie drugie trochę nam się pozmieniało, bo schładzacze w różnym stopniu powędrowały do góry na skali temperatury. Kilka modeli okazało się na tyle mało wydajnych, że wypadło z obszaru wykresu ;).

 

Po pierwsze najcichszy jest drogi Be quiet! Dark Rock Pro 2, a jego temperatury wskazują, że powinien dać radę zmieścić się poniżej 70°C nawet w upalne lato. Jak zwykle nieco lepiej ekonomicznie wypada Be quiet! Dark Rock Pro C1, który jest też minimalnie wydajniejszy i minimalnie głośniejszy. Przy podobnym hałasie efektywniejszy jest Scythe Mugen 3 PCGH Edition.

 

To co mnie najbardziej zdziwiło to ponownie doskonały wynik Cooler Master Hyper 412S, który jest prawie tak wydajny jak Be quiet! Dark Rock Pro 2 (tylko 2°C różnicy), o ponad „jeden stopień” głośniejszy ale jak już wcześniej wspominaliśmy kosztuje niewiele.

 

Ponownie przyzwoicie wypadają dość wydajne Enermax ETS-T40-VD i Gelid Tranquillo Rev.2, ale głośność i cena przemawiają na rzecz Cooler Master Hyper 412S.

 

Jak zwykle gdzieś na dole czai się Thermalright True Spirit 140 – najzimniejszy wśród cichych. Jego głośność jest identyczna jak Cooler Master Hyper 412S, a więc dopłata około 40 zł będzie w tym przypadku szła w całości na konto zbicia temperatury o blisko 10°C.

 

Podsumowanie

 

I to w zasadzie tyle. Pozostałe schładzacze jakoś nie zachęcają do głębszej analizy, w szczególności wydajne Noctuny, które są w teście dosyć głośne. Osobiście za wybór bazowy (opierając się tylko na tym teście) uważam Cooler Master Hyper 412S za 140 zł. Wychodząc od niego musimy zdecydować, czy chcemy dopłacić za jednostkę o podobnej głośności ale wydajniejszą, czy za jednostkę o podobnej wydajności ale cichszą.

 

Warto na zakończenie zwrócić uwagę, że minimalne napięcie pracy wynosi zwykle 5 V, a zatem teoretycznie wszystkie schładzacze mogą potencjalnie stać się subtelnie cichsze kosztem minimalnie wyższej temperatury. Omawiany test nie odpowiada nam na pytanie jakie dokładnie będą wtedy wyniki, ale nie spodziewałbym się różnic, które w jakikolwiek sposób zaburzyłyby ocenę.

  • Popieram 2

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Przeczytałem sam początek i mam kilka uwag :)

 

Czemu używasz słowa schładzacz? Na domiar bardzo często. Są inne, często trafniejsze określenia jak: cooler, chłodzenie. 

 

Pomiary temperatury dokonywane są w temperaturze otoczenia 20°C (czyli należy wziąć poprawkę, że latem wyniki prawdopodobnie będą o 10-15 stopni wyższe)

 

10-15 stopni wyższe? Uuu mocno się zagalopowałeś. Będą wyższe, ale nie sądzę żebyś mógł wytrzymać w pokoju w którym temperatura przekracza 30 stopni. 

 

Piszesz, że tło pomiarów wynosiło 30 dbA, a zaraz przytaczasz wyniki cooler'ów na poziomie 18 dbA. O co chodzi? Możesz mi wyjaśnić? Piszesz, że w rzeczywistych warunkach bq może osiągnąć pułap 18 dbA. Tylko niech podniesie rękę ten, którego tło spadło choćby do 25 dbA. To jest nierealne u 99% użytkowników. Rozpatrujesz wartości podane przez producentów?

 

To co mnie najbardziej zdziwiło to ponownie doskonały wynik Cooler Master Hyper 412S

To dobry cooler. Posiadam go od kilku miesięcy i mogę z czystym sercem polecić. Ciekawa alternatywa dla Fortisa. 

Odnośnik do komentarza

Przeczytałem sam początek i mam kilka uwag :)

 

Czemu używasz słowa schładzacz? Na domiar bardzo często. Są inne, często trafniejsze określenia jak: cooler, chłodzenie. 

 

10-15 stopni wyższe? Uuu mocno się zagalopowałeś. Będą wyższe, ale nie sądzę żebyś mógł wytrzymać w pokoju w którym temperatura przekracza 30 stopni. 

 

Piszesz, że tło pomiarów wynosiło 30 dbA, a zaraz przytaczasz wyniki cooler'ów na poziomie 18 dbA. O co chodzi? Możesz mi wyjaśnić? Piszesz, że w rzeczywistych warunkach bq może osiągnąć pułap 18 dbA. Tylko niech podniesie rękę ten, którego tło spadło choćby do 25 dbA. To jest nierealne u 99% użytkowników. Rozpatrujesz wartości podane przez producentów?

 

To dobry cooler. Posiadam go od kilku miesięcy i mogę z czystym sercem polecić. Ciekawa alternatywa dla Fortisa. 

 

Oj, nie dobry Lipton, nie dobry.

 

Z racji zawodu często mam do czynienia z językiem angielskim i mam go już dość. Chcę używać polskich określeń. Jeśli trzeba skorzystam z fantazji i sobie będę je wymyślał. Schładzacz mi się podoba.

 

Z tymi temperaturami to nie wiem jak będzie dokładnie, ale w samej obudowie latem może być chyba więcej. Jeśli są wątpliwości to podejdźmy do tego z rezerwą.

 

Pomiary głośności są wykonywane w dźwiękoszczelnym stanowisku. To w mojej ocenie poprawna metoda opisana tak:

"We also measure amount of noise produced. We do this in a sound-proof box, measuring the noise at a distance of 10 centimeters. Any sound above 17 dB(A) is detected, and normal ambient noise levels are about 30 dB(A). Anything below 30 dB(A) can't be heard, anything below 35 dB(A) is very silent. Above that you will begin to notice the sound, and 40 dB(A) or higher is clearly audible."

 

Nie korzystam z pomiarów producentów, ponieważ każdy z nich może wykonywać je inaczej. Tutaj mamy jedną metodologię dla wszystkich modeli.

Odnośnik do komentarza

Nie odbieraj tego jako atak :D

Skąd dane nt. dB(A)? Bierzesz je z tamtej stronki?

 

Tak, wszystkie dane pochodzą z tego źródła.

Odnośnik do komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...