gregotsw Pisze Jak Jest!

Mi osobiście bardziej pasuje FIFA, miałem oby dwie gry i jednak wolę tą realistykę i emocje a nie szmaciane lalki.

Co do piłkarzy to Messi ma dobrą pozycję i tylko dlatego strzela tyle goli itp. Ibrahimović sobie radził lepiej jak był w Barcy.

Moja przygoda z FIFĄ zakończyła się na wersji 06.

grałeś w pełne obie gry ? czy wnioskujesz po fusach z kawy

Najwięcej grałem i gram dalej w FIFA 12. Testowałem FIFE 13, a niedawno 14. PES'a grałem kiedyś chyba do 2011 też sporo potem przesiadłem się na FIFE 12. Testowałem i PES'a 12 i 13. 

 

PES'a jest zdecydowanie łatwiej ogarnąć, jest bardziej dynamiczny, ale i trochę przez to podkręcone tępo i pewne uproszczenia zbyt arcade'owy. Przynajmniej dla mnie. 

 

Jakbym miał konsolę i grał ze znajomymi to wybrałbym PES'a, gram na PC sam(z rywalami on-line) to i wolę wydać swoją kasę na produkt EA, który jest trochę bardziej wymagający.

"Messi wydaje się w prawie każdym aspekcie piłkarskim lepszy, do tego gra bardziej zespołowo. Ronaldo to na pewno wybitny piłkarz, ale zepsuty i rozpieszczony." Ty przeczytałeś to co tutaj napisałeś? Czy opierasz się na tym, co mówią media i sezonowcy? Bez jaj. 

W każdym aspekcie lepszy? Czysto piłkarską sprawę zostawię bez komentarza, bo jedni wolą styl Messiego, inni Ronaldo (w tym i ja), jeden Argentyńczyka uważa za lepszego, drugi Portugalczyka. 

Niestety obok drugiej części obojętnie nie przejdę. Co masz na myśli mówiąc, że jest zepsuty i rozpieszczony? Naprawdę to brzmi co najwyżej śmiesznie i niepoważnie. 

W ManU może i nie był do końca rozgarnięty, ale gdybyś choć trochę się zorientował w temacie to zobaczyłbyś jak dorósł, dojrzał w Realu. 

Zepsuty? Niby czemu? Chętnie z Tobą na ten temat podyskutuję. 

A z grą zespołową dowaliłeś najbardziej. Owszem, był indywidualistą i wciąż coś z tego ma, jak każdy rasowy snajper (Messi też), ale brak gry zespołowej zarzucić może mu tylko osoba, która zna Ronaldo tylko z ManU/nie ogląda meczy Realu czy Portugalii/opiera się na opiniach ludzi, którzy nie mają pojęcia o czym mówią/ lubi po prostu hejtnąć. 

 

Zapraszam do dyskusji.

 

Cd. gier- pykałem w PES'a 11 i kilka FIF, szczerze mówiąc przyjemnie gra się i w to, i w to

Z tym Ronaldo to przecież chłopa nie znam, więc tak na dobrą sprawę ciężko mi ocenić jaki jest. To tylko takie subiektywne, może trochę prowokacyjne odczucia wobec niego. 

 

Jak dla mnie zbyt często i na pokaz macha tymi nogami, jest za to na pewno silniejszy fizycznie od messiego, podobnie chyba więcej trenuje wolne. Ale jeśli chodzi o zwrotności, przyspieszenie na pierwszych metrach, samo wykończenie, oraz to jak współpracuje z zespołem to już messi wyraźnie jest tutaj lepszy.

No jak nie znasz to po co takie farmazony wypisujesz. 

 

Taka teraz jest piłka i już. Mimo to najczęściej nie macha bez powodu. Oglądasz ich mecze jakieś czy porównujesz na innej podstawie? Współpraca, wykończenie po stronie Messiego? A czemu? Zobacz jak Ronaldo kończy akcje, w niczym nie ustępuje Messiemu. Współpraca...asyst wcale nie ma mało. To, że nie wymienia z kolegami w jednej akcji 30 podań nie znaczy, że z nimi nie współpracuje  Jeśli o zwrotność chodzi to siłą rzeczy Messi musi być zwinniejszy, ale szybszy to nie wiem czy jest. Świetnie umie sobie prowadzić piłkę, jakby ją miał przyklejoną do nogi i temu nie można mu jej odebrać, zaś Cristiano wypuszcza ją na 5 czy 10 metrów, goni ją, przegania obronę i grzeje na bramkę. Co kto lubi  

 

W każdym razie dużo nieścisłości tu nabazgrałeś, w których można wyczuć zwyczajny hejt, naprawdę. To taka moja subiektywna opinia o tekście, która nie jest o charakterze prowokacyjnym. 

Nie bez powodu Messi dostaje 4ry razy z rzędu "Złotą Piłkę", a Ronaldo obchodzi się smakiem. Messi zdecydowanie lepiej ustawia się w ataku. Ma sporo lepszy przegląd pola i dużo więcej widzi. Prowadzi piłkę, dużo częściej z podniesioną głową wypatrując partnerów, gdzie w tym samym czasie Ronaldo szuka sobie pozycji do strzału - i tutaj kolejna różnica, Ronaldo częściej uderza z dystansu i być może ten element ma bardziej dopracowany. Messi dużo częściej w ważnych momentach i trudnych meczach przesądza o wyniku, gdy Ronaldo często gaśnie. Do tego to przyspieszenie na pierwszych metrach - nieocenione w obrębie pola karnego. Ronaldo nie ma takiego przyspieszenia, być może i na 50-60m wygrałby Ronaldo, ale w piłce dużo ważniejszy jest start.

 

Machanie nogami nad piłką to nie obraz "dzisiejszej piłki". Dzisiejsza piłka to gra kombinacyjna, z naciskiem na zespół, a nie niepotrzebne sztuczki nic nie dające zespołowi. Technika użytkowa, bez niepotrzebnych sztuczek, skupienie na dokładności i użyteczności każdego zagrania.

 

Nie podoba mi się także jak Ronaldo reaguje na stratę piłki. Zamiast zawalczyć, rozkłada ręce i patrzy w niebo, albo na sędziego. Cały zespół ustawia się w obronie, a ten stoi i czeka na oklaski, albo aprobatę stadionu że jednak był faulowany. Paranoja, zachowanie zupełnie bezużyteczne dla drużyny.

http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201103/1301225695_by_art86_500.jpg

Najczęściej takie bezużyteczne zastoje zdarzają mu się, gdy zamiast podać do lepiej ustawionego partnera wybiera złe, indywidualne rozwiązanie. Zawsze wtedy winny jest sędzia, albo Bóg bo to do nich Ronaldo kieruje swój wzrok, podczas gdy jego partnerzy kierują pretensje do niego - chociaż częściej pracują na naprawę tego co Ronaldo sknocił.

 

Ronaldo już nie raz sam mówił, że ze względu na pewne cechy jego charakteru część ludzi go "kocha", gdy druga "nienawidzi". Messi jest zdecydowanie mniej konfliktowy. Do tego te fryzury układane w przerwach meczów, aby na drugą połowę wyglądać "sexi", przy tym wszystkim totalna depilacja całego ciała... 

 

Ronaldo jest typowym indywidualistą, nadętym do tego. Pamiętam jak chyba w zeszłym roku stwierdził, że należy mu się złota piłka i że jest obecnie najlepszy na świecie.

 

Oczywiście przeważnie wypowiada się bardzo dyplomatycznie i spokojnie, ale od czasu do czasu da o sobie znać prawdziwa twarz.

 

Po wygranej z Dinamem C.Ronaldo tak odpowiedział na pytanie skąd zaczepki kibiców Dinama:

Jest tak dlatego, bo jestem bogatym, przystojnym i świetnym piłkarzem. Zazdroszczą mi.

 

Z Messiego aż bije skromność i tak na pierwszy rzut oka każdy obiektywnie to powie. A te gwizdy i zaczepki w stronę C.Ronaldo od niektórych kibiców nie biorą się z nikąd, Messiego nigdy tego typu sytuację nie spotykają - a nawet jeśli to dużo rzadziej niż CR7.

 

Nie znam Ronaldo, nie znam Messiego, oceniam to na jakich się publicznie wykreowali poprzez wypowiedzi, zachowania. 

gregotsw

Czytając twoje wypowiedzi z łatwoscią można stwierdzić, że wiele meczów Realu Madryt to jednak nie oglądałes. Messi z pewnoscią lepiej ustawia się w ataku w końcu jest napastnikiem, Ronaldo nie. Pamiętam jak kiedys była debata między kibicami Realu i Barcy o tym, że Ronaldo mimo, że gra na skrzydle to i tak jest najbardziej wysuniętym zawodnikiem Królewskich. Niestety dla kibiców Blaugrany teoria ta została szybko obalona przez Zonalmarking. Ronaldo jest wyłączony z zadań defensywnych i jest to decyzja trenerów Mourinho i obecnie Ancelottiego dlatego rzadko się widuję Ronaldo grającego w obronie.
Obiektywizm mediów czasem  potrafi powalić na kolana dla przykładu tvp sport gdy Ronaldo przedłużył kontrakt z Realem Madryt

"Hiszpania pogrążona w kryzysie ekonomicznym, a Cristiano Ronaldo będzie zarabiał 17 mln euro za sezon",a gdy to Messi podpisze nowy kontrakt? "Tak - to dziś. Messi do 2018!" Jak zainteresujesz się bardziej tematem to dojdziesz to takich informacji jak np. że Ronaldo nie ma tatuaży tylko dlatego, by oddawać krew 2 razy w roku, oddaje co roku blisko 14mln euro na głodujące rodziny w Afryce, a dodatkowo w 2008 oddał 11mln euro na budowę szkół w Palestynie. W wywiadach mówi, że najlepszego zawodnika swiata tworzą koledzy z zespołu gdyż samemu się nic nie zdziała. Media co chwila piszą o tym, że Ronaldo chcę odejsć, bo dostaje za mało kasy mimo, że sam Cristiano mówi, że są rzeczy ważniejsze od pieniędzy. Ostatnio Cr7 prawie wszystkie swoje bramki dedykuje swojemu synkowi. Rzeczywiście arogant, cham, gbur i indywidualista. Messi ideałem nie jest, kopnięcie piłki w kibiców Realu, uderzenie w plecy zawodnika przeciwnego klubu, wyzwiska kierowane w stronę Aitora Karanki, oszukiwanie urzędu skarbowego na grube miliony. W biografii Guardioli też można przeczytać ciekawe informacje o skromnym Messim, tak samo w niedawnych wywiadach z zawodnikami szkółki Barcelony. Ostatnio najbardziej rozbawiły mnie słowa Messiego, który w trakcie tej afery z urzędem skarbowym, i po kilkukrotnym odnawianiu kontraktu na coraz to większą kwotę powiedział, że w piłkę to mógłby grać za darmo. Oczywiście Ronaldo też swięty nie jest, podałes na to kilka przykładów w swojej wypowiedzi. Czasem jednak naprawdę warto poczytać więcej niż tylko to co napisze onet czy wp. oraz obejrzeć kilka meczów Realu Madryt i zobaczyć jaki wkład ma Ronaldo w grę drużyny Blancos. Obaj są wielkimi piłkarzami i obu należy się wielki podziw za to co robią na boisku. Pozdro

Akurat z tymi tatuażami to popieram C. Ronaldo, ale nie jest to jakieś przeciwwskazanie do oddawania krwii. Po prostu należy zachować 6 miesięczny czas od wykonania tatuażu. Co do pieniędzy na biedne dzieci i inne akcje charytatywne to bardzo dobrze, ale zawsze sceptycznie podchodzę do takich akcji wydarzeń. Często to są zagrania pod publiczkę, gość za kontrakty reklamowe dostaje 10x tyle, więc i ocieplić wizerunek też musi - ma z tego kasę.

 

Nie potrafię okazywać radości, gdy jestem smutny. Tak też było tym razem. Ludzie, którzy pracują w klubie, wiedzą, o co chodzi. Ale nic więcej już nie powiem - oznajmił.

 

To nie jest tak, że jemu chodzi tylko o kasę, ale ostatni rok walczył o podwyżkę zawzięcie. Mówi się, że chciał 20mln euro za sezon, dostał 17mln. To są ogromne pieniądze, jednak piłkarz tej klasy, generujący klubowi także sporo wpływów zasługuje na nie w pełni.

 

 

I tak już zupełnie na koniec, trzeba oddać że Messi i Ronaldo to zupełnie inni piłkarze. Dlatego tak do końca nie można ich porównywać i stwierdzić Messi lepszy albo na odwrót. Jeden jest lepszy w jednym aspekcie, drugi w drugim, a to jak oceniamy ich to subiektywne pojęcie. Ja nie lubię Ronaldo za niektóre cechy wymienione wcześniej, ale nie odbieram mu piłkarskich umiejętności które niewątpliwie ma.

Maciekkod napisał chyba wszystko, co najważniejsze. Ja odniosę się jeszcze do Złotej Piłki. Messi zasłużył na maks 2 z tych piłek, podczas gdy 2 pozostałe powinien dostać Iniesta i Casillas. Messi dostaje je tylko dlatego, że jest właśnie Messim. 

 

Jeszcze co do ważnych meczy- mówisz, że Ronaldo nie daje rady? Zobacz na ostatnie 5 czy 10 Gran Derby, których ostatnio było bez liku i popatrz kto strzelał gole, kto walczył i kto prowadził Real do zwycięstwa. Coraz bardziej utwierdzam się w moim stwierdzeniu, że znasz Ronaldo tylko z wybiórczo oglądanych meczy, powtórek jego takich czy owakich zachować i wyciągniętych z kontekstu wypowiedzi. No, ale cóż, każdy ocenia wedle swoich kryteriów, jednak te Twoje są dla mnie całkowicie niezrozumiałe  

W ostatnich 10 El Clasico Messi zdobył 8 bramek.... C. Ronaldo ledwie 4. 

(10 El Clasico - mecze ligowe)

 

W ostatnich potyczkach faktycznie C. Ronaldo się przełamał, ale pamiętam taki czas 2 lata temu że zawodził i widać było, że się spalał. 

 

Tu już nie chodzi nawet o El Clasico, C. Ronaldo po prostu częściej zawodzi(zawodził?) w ważnych meczach, nabijał bramki w meczach z ogórkami, rzadziej także przyczyniał się do odwrócenia wyniku. Zobaczymy co pokaże w przyszłości, narazie jednak Messi pod tym względem go przebija.

 

Messi tak na marginesie w liczbie bramek ogólnie w potyczkach(liga i puchary) zrównał się z Di Stefano(18 bramek, C.Ronaldo 12), a w Barcy będzie grał raczej spokojnie jeszcze 5 lat. Czy C.Ronaldo tyle wytrzyma w Realu? Wątpliwe.

 

 

Nie zgadzam się też ze stwierdzeniem, że Messi to snajper, a Ronaldo skrzydłowy. Messi gra gdzie chce, taką ma rolę - w Barcelonie jest pełna wymienność pozycji w formacjach ofensywnych. C.Ronaldo gra też jako napastnik, skrzydłowych w dzisiejszej nowoczesnej piłce nie ma. Dzisiejsza piłka jest zdominowana przez schodzących napastników wzorujących się właśnie np. na C. Ronaldo.

 

Zresztą:

http://lswb.demotywatory.pl//uploads/201206/1340392820_ap9kqy_600.jpg

Zobaczymy jak to będzie, Ty masz swoje zdanie, ja swoje i widać ich nie zmienimy

pograłem dziś demko na PS3 PES14 oraz FIFA14. Mam inne zdanie, że to FIFA jest dużo szybsza, co potwierdzili to grający 2 znajomych. PES wydaje się mieć bardziej rozbudowany, złożony gamepaly niż produkcja EA. Dla mnie i kolegów Pro jest lepsze w tym roku.

Zobaczymy, ja poczekam na demo na PC. FIFA 14 na PC w tym roku wydaje się tylko namiastką tej konsolowej, PES już nie. Niestety na PC demo PES'a chyba po premierze będzie.

Młodzi jesteście gó**o wiecie, Fifa lepsza Messi Lepszy prosta zasada!

Zasada czego? 

Grałem w tego PES'a nowego ok. 30min... Fakt graficznie jest super - sporo lepiej niż FIFA 14 na PC... Tylko ten gameplay. Jak dla mnie zupełnie niegrywalny. Poprzednie PES'y już bardziej mi "leżały". Ten wydaje mi się za bardzo ospały/ociężały.

 

Prawdopodobnie Konami czeka kolejny "suchy" rok, zwłaszcza, że FIFA 14 na konsole podobno jest całkiem niezła.

..

Kolego gregotsw nie mam pojęcia czy twoje wypociny zostały przez kogoś opłacone, czy jest to twój indywidualny (czyt. subiektywny) punkt widzenia, ale opisy gier które przedstawiłeś w swoich przemyśleniach powinny być chyba na odwrót. Od kiedy FIFA to symulator piłki kopanej????? FIFA to typowa gra zręcznościowa w której wystarczy nauczyć się schematu zdobywania bramek i można na najwyższym poziomie trudności wbijać bramkę za bramką.

Najwidoczniej kolego nie grałeś w żadnego PESra skoro piszesz,  że to gra zręcznościowa.

 

W elektroniczne piłki kopane gram od pierwszej FIFY (jeszcze na PC) oraz pierwszego ISSa (to już na PSX-sie), i nigdy przenigdy nie uświadczyłem w Fifie czegoś takiego jak symulator. Co innego z PESem - z roku na rok ta gra jest coraz bardziej wymagająca - czyli coraz bardziej realna.

Zwykle gdy siadam do każdej kolejnej FIFy rozgrywając pierwszy mecz na najwyższym poziome trudności, zawsze jakość udaje mi się strzelić kilka bramek - ciągle używając tego samego wyuczonego schematu.

 

I to jest klucz do sukcesu EA Sports. Kiedy PES z każdą kolejną odsłoną robi się coraz bardziej wymagający (czyt realny), FIFA swoją prostotą dostosowuje się do coraz bardziej głupiejącego i coraz bardziej rozleniwiającego się społeczeństwa.

Bo w FIFie mamy wszystko podane na tacy (licencje na ligi, zawodników, prostotę zdobywania goli – przynajmniej dla mnie), kiedy do PESra trzeba zainstalować patcha (np. od chłopaków z PES Edit), co dla większości staje się barierą nie do przejścia, już o trudności zdobywania goli nie wspominając – co to za fun z gry w której nie wygrywa się wszystkich meczy. Prawda?

Dlatego wole PES-ra. Bo co to za frajda wygrywać wszystkie mecze pod rząd. Taka gra nawet z nie wiadomo jakimi wytryskami graficznymi szybko się nudzi.

 

KASA KASA i jeszcze raz KASA. Ten kto ma kasę ten rządzi. A nie oszukujmy się że budżet FIFy jest kilkakrotnie większy niż budżet produkcji PES-ra.

Michudrum - nie oceniam grania "gracz vs komputer". Być może tutaj PES oferuje realniejsze odwzorowanie i lepszą sztuczną inteligencję(mniej schematyczną).... tylko kogo bawi ogrywanie sztucznej inteligencji?

 

FIFA od kilku edycji ma wymuszone w rywalizacji on-line sterowanie obroną, część ustawień także wymusza manualnych. Trzeba je opanować aby zacząć wygrywać. 

 

PES dopiero teraz zauważyłem w tej edycji zaczyna lekko utrudniać sterowanie, jednak daje możliwość ustawienia wszystkiego na automat. 

 

Online i rywalizacja wymuszająca korzystanie z trudniejszego w opanowaniu systemu sterowania to zdecydowana przebitka ze strony EA. Takie są fakty. Zresztą online w PES jest śmiesznie mały i nie oferuje praktycznie nic w porównaniu do FUT czy nawet sezonów z FIFY.

W życiu nie czytałem większego steku bzdur nt.gier piłkarskich.

PES jest Symulacją, Fifa jest arcade'owa - mam wrażenie że nie grałeś w obie gry.

PES niestety ma wiele błędów i mało contentu aby wygrać z Fifą - jednak, gameplayowo bije FIFĘ current genową(jak z next - sie okaże).

Być może nieopatrznie w wpisie umieściłem logo PES 2014, oczywiście ten nie jest całkiem arcade'owy i zrywa z dotychczasowym systemem rozgrywki. We wpisie odnosiłem się do serii PES, nie zaś konkretnej edycji. Podobnie wpis o FIFIE nie odnosi się tylko do FIFY 14 ale raczej do serii FIFA.(w ostatnich kilku latach) Zresztą wpis miał miejsce jeszcze przed premierami obu gier, więc powyższe jest dla bardziej wtajemniczonych oczywiste.

 

Grałem w obie. PES zawsze był arcade'owy, a FIFA symulacją. FIFA wraz z 11 zaczęła naprawdę iść w symulację... PES dopiero w 14 ruszył w tym kierunku - jednak nieudolnie.(o tym niżej)

 

Porównaj sobie samo sterowanie do tej pory, PES dopiero teraz zaczął to urozmaicać...(dopiero w 2013 z tego co pamiętam) O czym my tu dyskutujemy. FIFA ma to wszystko od 11, a teraz cały czas dopieszcza. Nowość w PES(sterowanie) to stare dobrze znane elementy z FIFY. Przecież poprzedni PES chyba system zwodów miał tak banalny, że człowiek zastanawiał się na co mu te analogi wielokierunkowe w gamepadzie... W 14 już to urozmaicili, ale FIFA to miała 3 edycje wcześniej...

Takie są fakty i nie ma co do tego wątpliwości... i do tego te rzuty wolne... w obecnym PES to już totalny arcade.

 

Rozgrywka w PES-ie jest pozbawiona płynności i dynamiki, sztywna- po prostu nie realistyczna. To skreśla najnowszą edycję i poprzednią także. Ja rozumiem, że chłopaki z Konami poszli w symulację(wyjątkowo) ale zrobili to na tyle nieudolnie, że gra stała się dziwna, nie naturalna. Narazie PES jest daleko za FIFĄ jeśli chodzi o realizm i sam gameplay w tym kontekście. Chłopaki się starają i w 14 dodają pewne elementy, ale cały czas powielają te same błędy. Trzeba pamiętać, że FIFA w tym roku także trochę zwolniła tempo gry, ale zrobiono to na tyle umiejętnie że jest i miejsce na dynamiczne akcje i hiszpańską tiki-takę.

 

Czy w PES 2014 możesz nastawić się na kontry? Nie. Gra jest zbyt powolna(sztucznie), a cofając linię obrony skazujesz się na porażkę, albo co najwyżej kopaninę w środku pola. Gdzie tu realizm? Konami zdecydowanie przesadziło "urealniając" grę - wyszła z tego karykatura trochę.

 

Jedyne co to grafika - w tym roku PES jest zdecydowanie ładniejszy.

 

Ten kto dzisiaj wydaje produkt z właściwie marginalnym systemem on-line spisuje się na straty... do tego działającym po prostu źle. Tak jest z PES'em... i nie pomogą nawet rzesze fanatyków, którzy sami wydają modyfikacje i ulepszenia(stadiony, zespoły itd). To by wystarczyło 3-4 lata temu, ale nie obecnie. Gra z komputerem przestała bawić.

Dobrze podsumował to GameSpot:

Żadne z ulepszeń tych rodzajów rozgrywki nie sprawiło, że są ciekawsze i mniej niedzisiejsze. Bledną w porównaniu do sieciowych lig znanych z FIFA, EA Sports Football Club i Ultimate Team.

 

 

Nie przeczę że przy piwku na PS3 można pograć wieczorem ze znajomymi, ale prawdziwa piłka to obecnie FIFA. Piszę to jako stary fan PES'a, zwłaszcza PES 6, który wykorzystał wtedy idealnie słabość FIFY.

Porównywanie Messiego do Ronaldo to tak jaby porównywac Trufla do prawdziwka...

A ja nie wiem co wybrać.Porównując to FIFA14 jest o wiele lepsza niż PES 2013,ale niesety bez demka nowego Pro Evo,nie wiedziałbym co kupić i wybrać.Do tej pory Fifa od 2001 roku wzdawala mi sie zawsze gorsza od PESa.A piracic nie bede.