Skocz do zawartości

Recommended Posts

 

 

wielu osobom podoba się masywniejsza sylwetka

Taa... tym którzy nie mogą/nie chcą zbić poziomu sadła, ino na zdjęciach widać, że leto nie jest zalany tłuszczem.  Natomiast sylwetki "startowe", jeśli mówisz o tym, co można zobaczyć na zawodach kulturystycznych, to zupełnie odrealniona rzecz. Nie chodzi nawet o to, że taki wygląd jest cholernie trudno osiągnąć ale o to, że to jest możliwe tylko na bardzo krótki okres, bo polega na zbijaniu tłuszczu do niezdrowo niskiego poziomu oraz na odwodnieniu.  

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Tłuszcz mi całkiem nieźle schodzi.. 88 dzisiaj na wadze. w weekend troche imprezowałem i objadłem sie mocno.ale nie czuje głodu, bardziej jadłem bo za darmo dawali.
jakieś 1700kcal dzeinnie jem. ser jajka tunczyk w oleju, warzywa. chleb tostowy, jabłko.

Edytowane przez leto87
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

skrętoskłony, tylko z nogami przy suficie

te takie jak leąc sięgasz do pięty też jest ok

 

runmageddon update:

no udało się wrócić w jednym kawałku, nie mam pojęcia jaki czas tym razem, bo zgubiłem chip :(

tzn dowiem się jak wszystko podliczą i doliczą, bo manualnie mnie tam spisali na mecie, mniej więcej

 

pogoda się trafiła *****ista, miało być chmurno, straszono deszczem, ten był ale nie w dzień zawodów, po 11 wyszło piękne słońce i generalnie trzeba było zmodyfikować ubiór na lżejszy

za sprawą deszczu trasa była ultrabłotnista (miejscami grzęźliśmy po pas w gęstej brei, co słabszych zawodników trzeba było wyciągać, bo nie dawali rady własnymi siłami wyleźć z trzęsawiska) i generalnie cięższa (choć na taką nie wyglądała) od tej z runmageddonu górskiego, hałdy miały stromizny, które miejscami sięgały niemal pionu i były wysokie na 50 i więcej metrów (na jednym odcinku zasuwaliśmy tak góra-dół przez jakieś 2km, masakra), wszystkie przeszkody były pokryte śliskim błockiem, przez co pokonywanie ich to była mozolna walka zespołowa... jednym słowem *****iście :D

 

sama organizacja rzeczy około zawodowych wołała o pomstę do nieba, ale z mojej perspektywy nie miało to szczególnego znaczenia

 

 

i jeszcze szybka fota naszego zespołu, na drewnie napisane jest III miejsce za najliczniejszą drużynę, tym razem bez konkretniejszych wyróżnień

12043008_1491945507800317_61921920099138

  • Popieram 4
Link to post
Share on other sites

Witam,
Pominę rozpisywanie się o siłowni domowej którą stworzyliśmy z kumplami i przejdę do sedna. Zastanawiam się czy warto 

http://allegro.pl/laweczka-lawka-skosna-do-brzuszkow-hertz-energy-i5337702861.html

http://allegro.pl/laweczka-do-cwiczen-brzuszkow-lawka-neosport-ns-09-i5510269293.html

http://allegro.pl/laweczka-do-cwiczen-brzuszkow-lawka-neosport-ns-08-i5510268644.html
Kupić jedną z tych 3 , ćwiczyłem na ławeczce i moim zdaniem jest to dużo efektywniejsze i wygodniejsze.Lecz internet troche mnie zniechęcił więc pomyślałem że moze jakcyś forumowi "pakerzy" 
Doradzą mi powiedzą co i jak ;)

Link to post
Share on other sites

Skoro ćwiczycie z kumplami na własnej siłce to doposażajcie ją, jeśli macie na to kasę. Pewnie, można zastąpić ławeczkę ćwiczeniami wykonywanymi na ziemi i nie potrzeba do tego żadnego sprzętu, ale urozmaicenie zawsze się przyda, a ławeczka posłuży też do wyciskania na skosie ujemnym.

Link to post
Share on other sites
Ale brzuszki niszczą kręgosłup.

 

Może nie miałem jakiś poważnych problemów z kręgosłupem(skolioza i postrzał), ale zawsze bawią mnie takie teksty jw. Od pewnego czasu chodzę na boks i pod koniec treningu robimy brzuszki, ja w ramach zabawy robię je najszybciej jak tylko potrafię(jestem przeciwnikiem czegoś takiego, ale dla zabawy czemu nie). Jeszcze nie odczułem żadnych skutków ubocznych, więc tym bardziej ktoś trenujący je w normalny sposób nie będzie miał z tego powodu nieprzyjemności. Aczkolwiek w kwestii wyższości wznosów nóg w zwisie na drążku nad brzuszkami masz absolutną rację.

 

Edit:

Już mnie wyprzedzili  ;)

Edytowane przez Szczyrczek 11
Link to post
Share on other sites

 

 

tylko, że ławeczka przeznaczona do brzuszków prawdopodobnie połamie się pod ciężarem koksa i sztangi

Jeśli miałby leżeń na niej knur 120 kg i targać 150 kg na sztandze, to tak. Jeśli to przeciętnie zbudowany chłop, to nie sądzę, że by porządnie wykonana ławeczka poddała się. Na jednej z siłowni, gdzie ćwiczyłem nie było specjalnej ławeczki z negatywnym skosem i właśnie wykorzystywaliśmy taką do brzuszków (cisnęli na niej również duzi kolesie ważący powyżej 100 kg). 

Link to post
Share on other sites

no ja na razie na leniwca, po biegu poszedłem we wtorek machnąć pierdolnik ogólny, miałem poprawić wczoraj, ale idę dzisiaj, w przyszłym tygodniu już wypadałoby więcej dyscypliny


nieoficjalny filmik z tego jak było, trochę pominięte, bo nie właził w najgorsze błocko, ale mimo wszystko szacun dla gościa, że zasuwał za zawodnikami praktycznie całą trasę

 

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...