gtxxor 3481 Napisano 9 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2013 To w takim razie (pytanie serio), na co cierpię ja? Komputer nie zasłania mi świata ale mając do wyboru nowe ciuchy, czy jakieś bibeloty na kwadrat i nową kartę graficzną kupię oczywiście to ostatnie... i co z tego że 10% mocniejsza od poprzedniej, ale chcę mieć z nowej serii... zakupoholik komputerowy? Cytuj Link to post Share on other sites
mulator 3173 Napisano 9 Września 2013 Udostępnij Napisano 9 Września 2013 Pasjonat. Cytuj Link to post Share on other sites
vertiver 1406 Napisano 9 Września 2013 Udostępnij Napisano 9 Września 2013 Powiem tak. Od prawie roku nie kupowałem żadnych nowych spodni. Ale pieniądze zawsze się znajdą by kupić cztery kontrolery Lamptron FC5 V2 Cytuj Link to post Share on other sites
Tycha 4794 Napisano 9 Września 2013 Udostępnij Napisano 9 Września 2013 (edytowane) Zastanawiam się, co kieruje tymi ludźmi. Serio. Mimo setek pomysłów i własnych historii, które tutaj padły. Nie trafia to do mnie.To trochę jak z paleniem papierosów. Płacisz codziennie ponad 10 zł., niszczysz sobie zdrowie i mimo, że jesteś tego świadom, to bardzo trudno jest ten nałóg rzucić. Dla mnie, osoby, która z papierosami nie chce mieć nic wspólnego to jest niezrozumiałe. Uzależnienie to bardzo podstępna choroba. Osoba uzależniona najczęściej nawet nie wie, że jest uzależniona. Świadomość problemu to pierwszy krok w długiej walce z uzależnieniem. Edytowane 9 Września 2013 przez Tycha Cytuj Link to post Share on other sites
dadulek 9363 Napisano 9 Września 2013 Udostępnij Napisano 9 Września 2013 Xor. Dla mnie to jest pasja. Masz co jeść, procy nie zawalasz, nie odcinasz się. Jeśli nie jest to dla Ciebie ŻADNYM psychicznym obciążeniem, to nie można mówić o uzależnieniu. Mówiąc dość prosto, uzależnienie boli... a nic się nie da z tym zrobić Cytuj Link to post Share on other sites
wujekdobryzbojek 24 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 (edytowane) Powiem tak. Od prawie roku nie kupowałem żadnych nowych spodni. Ale pieniądze zawsze się znajdą by kupić cztery kontrolery Lamptron FC5 V2 mając do wyboru nowe ciuchy, czy jakieś bibeloty na kwadrat i nową kartę graficzną kupię oczywiście to ostatni Pasja, hobby, zainteresowanie. Jeden wyda 500zł na znaczek z drugiej wojny światowej, kto inny wyda tyle na edycję kolekcjonerską władcy pierścieni, a my wydajemy na sprzęt do PC . O ile nie zawalasz innych spraw - pracy, nauki, związku, rodziny - to wszystko jest jak najbardziej normalne . Ja sam gdybym miał gdzieś odłożone 2 tysiące to sprawiłbym sobie jakąś lustrzankę i rozwinął się fotograficznie (moje hobby) na serio. A teraz? Wolę wydać 50zł na 10 gier ze steama czy Humble Bundle, lub książki z Bookrage (polskie HumbleBundle z ebookami), które zapewnią mi rozrywkę na kilkadziesiąt, kilkaset godzin, niż jakąś koszulę, bezsensowny wyjazd czy spodnie. Ogólnie według mnie uzależnienie staje się uzależnieniem wtedy, gdy rozwijamy swoją pasję kosztem ważniejszych rzeczy, np. zdrowia. Edytowane 10 Września 2013 przez wujekdobryzbojek Cytuj Link to post Share on other sites
Glider 37 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Ogólnie według mnie uzależnienie staje się uzależnieniem wtedy, gdy rozwijamy swoją pasję kosztem ważniejszych rzeczy, np. zdrowia. A jak Panie rozpatrywać uzależnienie od endorfin, adrenaliny, silnych emocji/bodźców? Czy skoki spadochronowe, szybownictwo, nurkowanie czy nawet amatorskie bieganie/jazda rowerem na wyścigach, maratonach, ultra-dystansach nie jest szkodliwa? W końcu w tych trzech, stajesz niekiedy w bezpośrednim zagrożeniu życia - sytuacja awaryjna - spadochron się nie otwiera i ratowanie na zapasie, niesprawność szybowca, korkociąg (i lecisz niemal pionowo ku ziemi), itp. A bieganie czy jazda na rowerze to też ryzyko. Standard to jazda kilka km, ale co, jak ciągnie zrobić trasę 200 czy 300 km jednego dnia? PS: Życzę powodzenia z lustrzanką, można wziąć i na raty (na allegro całkiem korzystnie wychodzi), osobiście marzę (w sumie już mam nadzieję niedługo stanie się to rzeczywistością) o Canonie 650D + Magic Lantern i jedziemy Pany Cytuj Link to post Share on other sites
wujekdobryzbojek 24 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 (edytowane) Życzę powodzenia z lustrzanką, można wziąć i na raty (na allegro całkiem korzystnie wychodzi), osobiście marzę (w sumie już mam nadzieję niedługo stanie się to rzeczywistością) o Canonie 650D + Magic Lantern i jedziemy Pany Panie, ale na raty też chyba trzeba mieć jakieś tam udokumentowane dochody, których ja jako student biedny nie posiadam . Wybór fajny, myślałem też o jakiejś używce z full wyposażeniem 450D, co by zacząć swoją przygodę od jakiegoś klasycznego modelu,a potem sie rzucić w nowsze sprzęty . Edytowane 10 Września 2013 przez wujekdobryzbojek Cytuj Link to post Share on other sites
Glider 37 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 No ja też student, ino co miesiąc renta wpada, więc i dochód jest i historia w BiK-u. Chociaż jak jesteś ambitny to i na stypendium byś się załapał i dostawał hajs. Ja bym może poszedł w 550D/600D - możliwość filmowania, nowa matryca... no i soft o którym pisałem wyżej. Ja bym dodatkowo przy lustrze zgłębił temat szkła na M42. PS: Chcesz klasyczny model, bierz na klisze Cytuj Link to post Share on other sites
wujekdobryzbojek 24 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 (edytowane) Chcesz klasyczny model, bierz na klisze Aż tak to nie . Chociaż jak jesteś ambitny to i na stypendium byś się załapał i dostawał hajs. Miałem stypendium, lecz studia w tym roku skończyłem i na razie łapię się bezpłatnych praktyk i staży, byle doswiadczenia mieć. Praca się znajdzie, to i aparat będzie kwestią czasu . Wracając do tematu... Znałem mocny przypadek uzależnenia - gościu tak był uzależniony od kompa, iż w wieku 34 lat, nie miał przy sobie nikogo. Z pracy go wyrzucono po kilku spóźnieniach, dziewczyny brak, matka go wyrzuciła. I tutaj pytanie do was - jak myślicie, czy da się coś zrobić, żeby to naprawić w tym momencie? Co można było zrobić wcześniej? Edytowane 10 Września 2013 przez wujekdobryzbojek Cytuj Link to post Share on other sites
Glider 37 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Piszesz, że był - co z nim dalej się stało? Co można było zrobić? Pewnie wiele albo i nic - zależy od sytuacji. Cytuj Link to post Share on other sites
wujekdobryzbojek 24 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Pisząc "był" miałem na myśli, że znałem go w tamtej chwili. Nie wiem co się dalej z nim stało, chociaż śledząc jego poprzednie losy stawiałbym, że jest jednym z tych panów, którzy proszą na dworcach o 2zł "bo brakuje do chleba". Cytuj Link to post Share on other sites
Glider 37 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 W sumie każdy sposób jest dobry na zmarnowanie sobie życia - o ile jest skuteczny. Ponoć zawsze można zawrócić, ewentualnie popełnić samobójstwo Cytuj Link to post Share on other sites
Gość effendi360 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Najgorszą rzeczą jest strata pozornie błahej ale jakże drogocennej rzeczy, której mamy tak niewiele. Tracimy czas... Podaj mi chociaż pięć lepszych rzeczy, które miałbym robić w tej chwili ? Cytuj Link to post Share on other sites
dadulek 9363 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Effi a zapytam inaczej. Dlaczego np bieganie jest lepsze od gry na kompie? Dla każdego przyjemność jest inna. Ja osobiście 100 razy bardziej wole spędzić 2 godziny dajmy na to w AC niż chodzić do kina na jakieś badziewie.... Cytuj Link to post Share on other sites
wujekdobryzbojek 24 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Dla każdego przyjemność jest inna. Ja osobiście 100 razy bardziej wole spędzić 2 godziny dajmy na to w AC niż chodzić do kina na jakieś badziewie O to to, polać mu. Gorzej jest, jeśli ta przyjemność zmienia się w codzienność. W nawyk, którego nie potrafimy już kontrolować i nie potrafimy sobie powiedzieć "wyłączę kompa o 23 i idę spać", a usypiamy z głową na klawiaturze. Cytuj Link to post Share on other sites
Glider 37 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Podaj mi chociaż pięć lepszych rzeczy, które miałbym robić w tej chwili ? Nie znam Cię, więc skupię się na 5 dziedzinach. 1. Uprawiać sport 2. Spędzać czas z rodziną 3. Rozwijać się intelektualnie 4. Rozwijać się duchowo 5. Realizować projekty audio - video 6. Sprzątnąć biurko i wyczyścić komputer A w ramach tych 5 rzeczy jest tyle do robienia... oczywiście, niekoniecznie w domu i przez kilka(naście) godzin pod rząd Gorzej jest, jeśli ta przyjemność zmienia się w codzienność. W nawyk, którego nie potrafimy już kontrolować i nie potrafimy sobie powiedzieć "wyłączę kompa o 23 i idę spać", a usypiamy z głową na klawiaturze "Dobry pierdolec nie jest zły" - trzeba tylko wejść w ten temat który nas interesuje i można zacząć zgłębiać dziedzinę, która była dla nas kompletnie obca - jeżeli ma się tylko motywację. Ja rok temu miałem ponad 100 kg kindziuka, zbiłem masę pod rower przez rok o ok. 15 - 17 kg. Pierwsze biegi były po 10 minut, przeplatane grubym talerzem z ryżem i mięchem na śniadanie, obiad i kolację - nie raz piwem (nie mówiąc, że wiele razy bieganie olewałem). Ale udało się, potem zachciało się dalej, w tym roku pierwszy półmaraton - chociaż rok temu nawet o tym nie myślałem. Pierwsze wypady w okolice 200 km w jeden dzień i trasa Suwałki - Warszawa w 23h z sakwami, namiotem i bagażem. I co dalej? Rowerem na miasto/uczelnię, bieganie po ok 10 km dla rekreacji 3 razy w tygodniu i dalsze plany i cele by się rozwijać. Chociaż nie ukrywam, że to tylko mała część - bo w taki dzień, kiedy deszcz non stop pada, to lepiej i łatwiej spać i siedzieć przy kompie. No ale szuka się tego swojego miejsca, tej swojej działki Cytuj Link to post Share on other sites
dadulek 9363 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 (edytowane) 1. Uprawiać sport- nie lubię nie kręci mnie to. 2. Spędzać czas z rodziną- gram razem z narzeczoną 3. Rozwijać się intelektualnie- a to przez siedzenie na kompie nie da się rozwijać? 4. Rozwijać się duchowo- rozumiem, dzień bez bibli dniem straconym 5. Realizować projekty audio - video- jedno nie wyklucza drugiego 6. Sprzątnąć biurko i wyczyścić komputer- zawsze mam czyste biurko i kompa- to moje hobby, więc się troszczę o sprzęt. Edytowane 10 Września 2013 przez dadulek Cytuj Link to post Share on other sites
Gość effendi360 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 1. Uprawiać sport 2. Spędzać czas z rodziną 3. Rozwijać się intelektualnie 4. Rozwijać się duchowo 5. Realizować projekty audio - video 6. Sprzątnąć biurko i wyczyścić komputer 1. Pracuję fizycznie, w weekendy kiedy się da, jeżdżę na rowerze po górach. 2. Buhahahha. TO jest dopiero STRATA CZASU - a żony ani dzieci, nie mam. 3. Rozwijam się, czerpiąc informacje z ekranu przecież. 4. Yyyyy what ??? Do sekty mam się zapisać ? 5. Yyyyy a po co jak mnie to kompletnie nie interesuje ? 6. Mam porządek. Cytuj Link to post Share on other sites
Glider 37 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 (edytowane) 1. Uprawiać sport- nie lubię nie kręci mnie to. 2. Spędzać czas z rodziną- gram razem z nażyczoną 3. Rozwijać się intelektualnie- a to przez siedzenie na kompie nie da się rozwijać? 4. Rozwijać się duchowo- rozumiem, dzień bez bibli dniem straconym 5. Realizować projekty audio - video- jedno nie wyklucza drugiego 6. Sprzątnąć biurko i wyczyścić komputer- zawsze mam czyste biurko i kompa- to moje hobby, więc się troszczę o sprzęt. 1. Cokolwiek, co sprawi przyjemność i poprawi siłę/kondycję, ale jak ktoś dobrze wygląda. 2. Oj, czy aby tylko gram ;] 3. Można, portali jest masa, materiału jeszcze więcej - co nie zmienia faktu, że fajno czasem posiedzieć z czymś grubym w łapie. 4. A kto mówi o Biblii, Brewiarzu czy innych modłach. Tu również mam na myśli rozwój siebie: mentalnie, psychicznie itp 5. Nie wyklucza, ale najpierw trzeba chcieć i mieć czym to robić. 6. Cieszę się 8. Dzięki za reakcję, bo myślałem, że nie warto się rozpisywać. effendi360 - dlatego podałem dziedziny, żeby nie rozpisywać się nadaremno, a samych dziedzin i ich rozwinięć (co robić) można napisać naprawdę dużo - trochę własnej inwencji i kreatywności - pliss Edytowane 10 Września 2013 przez Glider Cytuj Link to post Share on other sites
Gość effendi360 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 ALE PO CO ?! Po co ja mam się zajmować czymś nowym, co mnie kompletnie nie interesuje. Kiedyś robiłem trochę zdjęć ale teraz nie będę przecież kupował aparatu za 5k po to, by zrobić 1000 fotek i rzucić go w kąt. Bezsens. Cytuj Link to post Share on other sites
Salem 363 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 (edytowane) Możesz kupić też aparat za 1k lub 0,5k i robić fotki amatorsko, wciągnie to kupisz za 5k. Ja tu dostrzegam brak pomysłu na życie. Chociaż sam spędzam przy kompie po 12-13h dziennie (taka praca + w domu) to w weekendy nie potrafię usiąść i grać. Może i bym chciał, ale od takiego siedzenia zwyczajnie bolą mnie plecy, barki i ramiona dlatego staram się zawsze w weekend gdzieś uciec, byle dalej od kompa, a i tak wieczorem do niego na trochę zasiadam... Tak jakby się było niewolnikiem urządzenia. Cóż pozostaje poszukać innej pracy. Jest tyle rzeczy do odkrycia na świecie, że czasem aż szkoda siedzieć ciągle i grać, bo ile można poprawiać koordynację oko-ręka jak po kilku latach grania i tak jest ona świetna? Jeśli już musisz to zacznij sam robić gry, programuj, zrób coś pożytecznego co przyniesie $ i czerp z tego satysfakcję. Edytowane 10 Września 2013 przez Salem Cytuj Link to post Share on other sites
Gość effendi360 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Spoko, fajnie. Każdy z Was gada: "jest tyleż rzeczy do zrobienia" - to ja się pytam: jakich ? Bo jak na razie, to podajecie ZERO konkretów i wychodzi na to, że moim zdaniem każdy z nas jest uzależniony i to w zaawansowanym stopniu. Cytuj Link to post Share on other sites
Glider 37 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 (edytowane) Pisałem, mam robić wywód by potem ktoś walnął odpowiedź.. "1...........62 - nie interesuje mnie to, po co, po co, kiedyś robiłem, wystarczy mi to, nie chcę tracić na to czasu, po co, nie, nie, nie" Edytowane 10 Września 2013 przez Glider Cytuj Link to post Share on other sites
Salem 363 Napisano 10 Września 2013 Udostępnij Napisano 10 Września 2013 Jeśli już musisz to zacznij sam robić gry, programuj, zrób coś pożytecznego co przyniesie $ i czerp z tego satysfakcję. Nie: jest tyleż rzeczy do zrobienia Tylko tyle innych rzeczy można robić. Prześledziłem ten wątek i dostałeś mnóstwo konkretów, tylko za każdym razem pytając "po co?" to najlepiej siedzieć i ciągle grać, a potem na starość się użalać że się życie zmarnowało. Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.