Vojak 0 Napisano 6 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 Witam. Niestety nie mam pomysłu jak poradzić sobie z moim problemem dlatego chciałbym prosić Was o pomoc. Mam komputer: Gigabyte GA-M720-US3 AMD Athlon II x2 250 US3 Be-Queit 530W Ge-Force 7600GT(stara zastępcza karta) 6GB RAM (2x1GB AData i 2x2GB GoodRAM) Do tego pół roku temu miałem dysk Samsunga 750GB. Niestety spalił się on(ewidentnie widać wypalenie na dysku) i musiałem skorzystać z zastępczych. Niestety nie było mnie stać na nowe dyski i udało mi się załatwić 3 stare dyski: 80GB ATA Western Digital 40GB ATA Seageate 80GB SATA Maxdata Pierwsze dwa to staruchy mające chyba 7-8 lat, ten ostatni nie wiem jak długo działa. Ogólnie dyski działały wolno i słabo ale jednak dało się na nich coś robić. Dzisiaj chciałem normalnie uruchomić komputer jednak jedyne co zobaczyłem to czarny ekran i migająca lampka. Kiedyś już miałem ten problem ale po metodzie prób i błędów dało się go rozwiązać. Włączyłem komputer ponownie i zatrzymał się tym razem na obrazku BIOS i dalej ruszyć nie chciał. Kilka razy tak go restartowałem i raz zaskoczył ale nie działała klawiatura USB(do tej pory wszystko było w porządku) w BIOS(wyskoczył komunikat o bootowaniu i nie mogłem nic wybrać, później komunikat Windowsa o trybie w jakim chce włączyć system i też nie mogłem). Rozebrałem cały komputer, odkurzyłem go, poskręcałem na nowo i znów nie chciał się uruchomić. Zostawiłem go na chwilę i później znowu chciałem spróbować. Odłączyłem wszystkie dyski i zostawiłem jeden + jedną kość RAM i nic więcej. O dziwo komputer włączył się i działał w porządku. Wyłączyłem go, podłączyłem drugi dysk - znowu wszystko OK. Podłączyłem trzeci dysk - na początku nie chciał się włączyć(czarny ekran), później zaskoczył. Dopiąłem do tego pozostałe kości RAM i znowu nie chciał zaskoczyć. Od tego momentu żadne kombinacje już nie działały. Cały czas jest czarny ekran z migającą lampką monitora i nic więcej. Niestety przy ponownej próbie kombinacji z dyskami - dokładnie przy drugiej próbie(podłączyłem tylko durgi dysk) z dysku poszedł dym i po prostu się zjarał. Od tego momentu nic z komputerem nie robiłem bo nie chcę dalszych ,,ofiar". Postanowiłem sprawdzić napięcia z zasilacza - pokazuje mi 18V, 7V oraz 10,5V z molexów do których były podłączone dyski. Ten sam, identyczny zasilacz pracuje u mojego szwagra od dawna i z tymi samymi napięciami nie sprawia żadnych problemów. Czy te napięcia są prawidłowe? Jaka jest według Was przyczyna usterki? Na początku stawiałem na płytę główną, później po podłączeniu dysków w pewnym momencie wszystko dobrze działało. W momencie kiedy spalił się dysk to myślałem, że to zasilacz ma złe napięcia ale wychodzi chyba według miernika, że z nimi wszystko w porządku. W grę wchodzi jeszcze fakt, że te dyski są naprawdę stare i leciwe. Ale czy z takiego powodu dysk może się sam spalić czy musi być coś jeszcze innego nie tak by do czegoś takiego doszło? Samsung, który spalił mi się pół roku temu(na tym samym osprzęcie) miał 3 lata i był w dobrym stanie. Wtedy napięcia były sprawdzane i też wszystko było w porządku. Zresztą przez pół roku komputer działał bez zarzutu. Co teraz robić? Nie chce znowu kombinować z podłączaniem bo jak spali mi się cała reszta to wzrosną mi tylko wydatki. Boję się też podłączać sprzęt od znajomych by on się też nie spalił. Z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam. Cytuj Link to post Share on other sites
Tomasz_lc 103 Napisano 6 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 Dopiąłem do tego pozostałe kości RAM i znowu nie chciał zaskoczyć. A z jedną kością działają teraz? Próbowałeś sprawdzić dyski na innym kompie? Cytuj Link to post Share on other sites
Gość usunięty Napisano 6 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 Sprawdź zasilacz wg tego i podaj wyniki - dokładnie. Pamięci przetestuj na innym komputerze (u kolegi, koleżanki, kuzyna etc) - to powinno pomóc. Podobnie u kogoś sprawdź dyski - pokaż nam ich status smart. Zrób to wg tego. Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.