Skocz do zawartości

CM 690 Atomic Orange USB3.0


Recommended Posts

  • 1 miesiąc temu...

W miedzyczasie musialem sprzedac samochod i kupic nowy ;-) wiec troche zeszlo z obudowa na prawie-nic-nie-robieniu...

 

Okazalo sie, ze jednak miejscowo lakierem samochodowym musialem poprawiac mesha w kilku miejscach. Teraz jest dobrze.

 

Przylozylem dzisiaj elementy do siebie, zeby natchnac sie do dalszej pracy - tak to mniej wiecej bedzie wygladac... zdjecie fatalnej jakosci (zona posiala statyw gdzies), oswietlenie mamy energooszczedne, pozny wieczor, zmeczona lapa :)

 

http://imageshack.us/a/img43/187/z2jc.png

 

Z duperelek, ktore zajmuja kupe czasu (i troche materialow, w szczegolnosci - gdy sie skonczyly - PITA) macie poglad na przyklad na sprawe mocowania sledzi. Otoz okazalo sie, ze zapomnialem pomalowac stalowy precik, ktory trzyma zapiecia sledzi na swoim miejscu. Pomalowalem, polakierowalem, a jakze (3 dni znowu zeszlo na czekania na glupi precik).. skladam wiec wreczcie tyl, wpycham precik... a on nie bardzo chce wejsc. A jak juz wlazl, to oblazl z lakieru i farby. Doszczetnie :=] Musialem go znowu wyjac i spiaskowac calego.. Ale to jeszcze nic. Owe zapinki sledzi (co wygladaly po lakierowaniu, jak cukierki) przy probie zamykania i otwierania troche sie porysowaly, a farba w otworach z tylu obudowa troche zeszla. Q :) Musialem malowac ubytki, a dziury polakierowalem - teraz slychac, jak lakier trze o lakier (a nie o metal), wiec nie powinno nic zesjc... Najwiekszym bolem bylo jednak to, ze zapinki ... nie chcialy trzymac sledzi na miejscu ! Wyniklo, ze tak drobne warstwy: farby i lakieru - zarowno na obudowie, jak i zapinkach - stworzyly blokade do calkowitego "zamkniecia" mechanizmu przy poczatku ramienia, gdzie kat najmniejszy. Poradzilem sobie tak, ze rozepchalem nieco wnetrze owych zapinek podwojna warstwa filcu :)

 

Na fotce widac - dziury polakierowane od wewnatrz (takze otworu, a nie tylko obudowy). Jak ktos bedzie malowal i lakierowal obudowe, niech 2x sie zastanowi, czy ewentualne otwory nie beda zmniejszac pola manewru jakiegos mechanizmu zamykajacego. W przyszlosci polakieruje tez wnetrze dziur na wentylator tylni - moze sruba jak wejdzie, przez to nie zedrze farby, tylko "wkreci" sie w akryl. Precikowi nie daruje i pomaluje i polakieruje same koncowki, zeby wygladalo jakos kolorystycznie - czyli na czarno.

 

http://imageshack.us/a/img32/2898/q313.png

 

Na koniec moje utrapienie - listewki dekoracyjne (poczatkowo srebrne). Ktos z domownikow - moze to ja, na co stawiam zlamanego szelaga - potracil mi pudlo, w ktorym staly oba panele... a moze nawet wyjal jednego i mu upadl, albo sie obil. Nie wiem. W kazdym razie rezentujac zonie panel frontowy od razu zauwazylem... obity jeden z lukow jednej z listewek ! Masakra... Zamalowalem ubytek i polozylem warstwe lakieru. Teraz jednak widac ten maly wycinek dodatkowo nalozonej warstwy lakieru i czeka mnie polerowanie...

 

http://imageshack.us/a/img9/7894/f53q.png

 

Nie ma jednak rzeczy, ktorej nie daloby sie naprawic ;-)


I jeszcze zmienilem diodki w wentylatorze przednim - oryginalny CM z obudowy, przezroczysty. Bylo na niebiesko, jest na pomaranczowo.

 

Jakby ktos chcial to samo zrobic - jest prosto: wystarczyt podwazyc zaslepki od spodu czyms nieostrym, wyjac je, potem cienka penseta wydlubac diode, czasem kabelki beda przyklejone czyms, wiec trzeba delikatnie poodrywac od obudowy wentyla, odlutowac stare knoty i przylutowac nowe diodki. Z opornikiem nawet sie nie bawilem, w sumie podobne napiecia diod, wiec albo bedzie palic jasniej, albi ciemniej. Moja pali ciemniej... i to jeszcze pali sie swastyka, jak rany :o

http://imageshack.us/a/img15/7756/sipy.png


--

 

OK, dzisiaj wstepnie skonczylem "wnetrze", jest co opijac ;-)

 

Ze zlych wiesci: szlag by to *****, bo trafil to za malo. Okazuje sie, ze mam nity o zbyt malej dlugosci rurki, czy jak ten element na wikipedii nazywaja ;-) Nitowalem pierwszy raz i kupilem jakies standardowe nity - a teraz w praniu wychodzi, ze jak chce znitowac plekse w panelu bocznym, to biorac pod uwage wszystkie grubosci wystepujace po zlozeniu materialu (panel + gumowe wykonczenie + pleksa) - troche braknie. Chyba. Na moje oko to przy probie nitowania nitem zbyt krotkim zacznie toto peczniec w srodku pleksy i ja rozwali. Szlag trafiajacy polega na tym, ze zuzylem juz farbe i lakier (obecne na lbach aktualnych nitow, ktore wybralem do pleksy) i zostala doslownie koncowka.. nowe, dluzsze nity zamowilem dopiero co i znowu musze czekac, az lakier zaschnie (o ile go starczy w ogole) i dopiero mozna sie brac znowu za robote.

 

OK, tyle stekania ;-)

Z dobrych wiesci: gume wykonczeniowa przycialem rowno wykorzystujac mitre (pod katem) i nawet mi nic nie braklo - lezy sobie idealnie ;-) Zdjecia brak, juz nie chce mi sie leciec na dol. ZOstala wiec "tylko" pleksa i ewentualne konczenie porozwalanych pozniej lbow tak pomalowanych nitow - z doswiadczenia widz,e ne nawet gruby filc nie chroni przed skruszeniem czesci.. sila, po prostu sila w tej nitowarce wielka, ze w grubym filcu nawet robi lekka sieczke.

 

I zdjecia robocze. Reklamowe beda pozniej, jak skoncze wszystko i posiedze godziny nad retuszem ;-)

 

http://imageshack.us/a/img21/6500/psgw.png

 

http://imageshack.us/a/img4/928/h4z4.png

 

http://imageshack.us/a/img7/469/qs4v.png

 

http://imageshack.us/a/img94/4176/irpr.png

Edytowane przez jeomax.co.uk
  • Popieram 8
Link to post
Share on other sites

"Stone" kosztuje jakies 7 funtow za puszke spraya, w zaleznosci od miejsca zakupu to bedzie +/- 1 funt.

Mam tez inny projekt, w wiekszosci w glowie.. i tam bede robil ten "stone effect" troche inaczej: warstwe tego gluta polakieruje, zeby sie calosc utwardzila (bo sama farba jest dosyc miekka, o ile tak mozna to nazwac), a po dwoch dniach spiaskuje czesciowo. Ma to za zadanie zrobic w miare gladka warstwe zewnetrzna, ale z drobnymni porami w srodku; bo gdybym nie polakierowal, to ten glut zamiast sie piaskowac, caly by najpewniej odlazl. Dopiero potem malowanie kolorem i koncowe lakierowanie. Nie wiem, czy to mi sie uda. Widzieliscie kiedys obudowy malych Amig (1200) ? Takie cos bede chcial wykonac, oczywiscie nie idealnie podobne, ale na wzor. Jak ktos chce sprawdzic, czy to sie uda - prosze bardzo, pomysl gotowy - bo ja nie wiem, kiedy ten drugi projekt bede znowu dlubal :)

 

A ten CM690 bedzie oczywiscie na sprzedaz, tylko ze na Ebay w UK :)

Edytowane przez jeomax.co.uk
Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Kurde, zaden z moich aparatow nie nadaje sie do robienia zdjec noca, czy nawet w mroku, Kiepskie matryce i tyle, wychodzi duze ziarno i daje brzydki efekt, nie ma rozciagniecia tonalnego przy czerrni w ogole.

Troche mnie przystopowaly prace nad ostatnim efektem, oto on - "backlight" :)

 

http://imageshack.us/a/img266/7044/cz20.png

 

 

http://imageshack.us/a/img513/24/6wu1.png

 

Dlatego zastanawiam sie, czy jeszcze nie wrzucic jakiegos oswietlenia samej plyty ze scianki tylniej obudowy albo i nawet z panela bocznego (troche mnie przeraza wizja dolaczania kabla do takiego panela, ktory musioalby byc odczepiany od zasilania przy zdejmowaniu tegoz panela). Czy tyle swiatla dyskretnie starczy ? :)

Edytowane przez jeomax.co.uk
Link to post
Share on other sites
  • 5 tygodni później...

--

Dobra, mam juz zdjecia reklamowe :) Wlasciwie zeszlo mi z nimi dluzej, niz fizyczna, prawdziwa robota przy niektorych elementach :/

 

http://imageshack.us/a/img440/3843/5cvn.png

 

http://imageshack.us/a/img802/6879/1bg4.png

 

http://imageshack.us/a/img545/5267/wgpy.png

 

http://imageshack.us/a/img189/1646/co06.png

 

http://imageshack.us/a/img268/683/vp3c.png

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Za ile pojdzie (na Ebay-u UK) :) Najpierw zrobie moze aukcje bez sprzedazy, zeby ludzie sie zastanowili i poskladali oferty, zebym wiedzial, czy jest w ogole sens sprzedawac - bo jak beda chetni dac tylko 50 funtow, czyli cene polowy lakierow, to ja wole obudowe dac synowi, zeby przynajmniej sie podjaral przez dni kilka ;-)


http://www.ebay.co.uk/itm/141130559218?ssPageName=STRK:MESELX:IT&_trksid=p3984.m1555.l2649

 

Sam jestem ciekaw, za ile w ogole pojdzie :)

Link to post
Share on other sites

Dzieki za licytacje.

Nie spodziewam sie oczywiscie szalu, choc oczywiscie takie "custom-made" rzeczy powinno sie cenic wysoko, jako rzemioslo niepowtarzalne i wyjatkowe. Przeciez nikt inny takiej miec nie bedzie ;-) Zauwazylem, ze na Ebay-u takie rzeczy powinno sie raczej wystawic z cena BuyItNow za 150, ale dalem licytacje, wiec moze byc horror, bo ludzie moga myslec, ze sam nie wiem, ile to jest warte (albo, ze g***o warte). Zobaczymy, najwyzej syn sie bedzie cieszyl, jak mowilem. Gwiazdka wkrotce, a ja nie mam dla niego prezentu. LOL, to by nawet w sumie swietnie wyszlo ;-)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Od razu dostałem prośbę o anulowanie transakcji bez podania przyczyny... Gdyby trafiło na kogoś innego to byś się kolego teraz drapał w głowę bo nikt przy zdrowych zmysłach nie anuluje czegoś takiego. 

Edytowane przez natsu
Link to post
Share on other sites
  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Licytacja skonczyla sie na 20 paru funtach, ale pisalem w opisie aukcji, ze jak cena bedzie niska, to zastrzegam prawo do anulacji aukcji. Nawet nie chodzi o zarobek, tylko o caly wklad pracy i praktycznie zwrot zaledwie 1/10 calosci poniesionych kosztow. Przykro mi, ze musialem skorzystac z tej opcji - bo sam wiem, jak to jest kupowac cos na aukcji, podczas gdy przedmiot zostaje z niej w koncu usuniety.

Kiedys pisalem do Ebaya, ze maja chora sytuacje z licytacja. W przypadku, gdy cena zaczyna sie od 0.99, ale bedzie tylko jeden aktywny kupujacy (chcacy kupic za 1.000.000 funtow), to cena koncowa bedzie zalezala nie od jego oferty - czyli tego miliona - ktora fizycznie bedzie zlozona, ale od DRUGIEGO licytujacego - ktory wystarczy, ze da 20 funtow i w ten sposob z miliona robi sie 21. Gdzie tu logika, ze cena jest obcinana z checi sprzedajacego do widelek drugiego kupca ? Chyba tylko taka logika, zeby nie prac brudnych pieniedzy, ale to jest chore w przypadku calkiem uczciwych transakcji.

 

Aukcje wystawilem jeszcze raz, konczy sie jutro, bo wypadla sytuacja rodzinna i potrzebuje pieniedzy na leki. Nawet ukochana Yamaszka PSR-740 idzie pod mlotek, tak mi jej zal - ledwo tydzien temu zamontowalem jej emulator stacji dyskietek na czytniku stickow USB.. i laptop serwisowy, od dwoch lat nieuzywany ;==)

Edytowane przez jeomax.co.uk
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...