Lepiej kupić nowy czy ulepszyć stary?

[YokkoB18 6]

Moi rodzice twierdzą że aktualny komputer jest jeszcze dobry i że oni mogą go zawieść do serwisu a tam go ulepsza a ja próbuje im uświadomić że tu juz się nie da nic ulepszyć czy wymienić żeby pograć w nowe gry na przyzwoitych detalach.

Licze na was może przekonacie moich rodziców.

Zadowolony był bym równiej jak byście napisali wady i zalety tych aktualnych podzespołów.

 

Specyfikacja:

Intel Core 2 duo 4400 2,0Ghz

Gigabyte GA645P-S3

1GB ramu DDR2 833MHz

Gigabyte GT630 2GB

Dysk no-name 160GB SATA

Napęd jakiś Lite-ona zespsuty nie czyta płyt i problem z wysuwaniem.

MODECOM FEEL II-350w ATX

Obudowa jakiś karton firmy MODECOM 

[Belike Blair 18]

Przede wszystkim zasilacz jest tykającą bombą, obudowa zapewne zrobiona z blachy która gnie się w rękach w dodatku nie zapewnia odpowiedniej wentylacji wnętrzności, płyta główna budżetowa raczej do jakiegoś OC się nie nadaje, ram 1gb to tak do przeglądania internetu, to samo można powiedzieć o grafice która nadaje się do promocji gotowców z allegro (przecież ma 2gb ramu to musi być dobra). Chyba tyle jeśli chodzi o minusy. Do plusów można zaliczyć chyba tylko procka którego da się podkręcić do 3Ghz.

 

Moim zdaniem ciężko cokolwiek będzie ulepszyć bo do wymiany jest w zasadzie cała platforma. Jak przekonasz rodziców na coś nowego to postaraj się sam coś poskładać choćby z pomocą tego forum bo rodzice jeszcze kupią jakiegoś gotowca.

Edytowane 4 Maja 2013 przez Belike Blair

[sid vicious 16130]

Niestety, ale tak jak mówi kolega wyżej - najlepsza inwestycja związana z tym komputerem to odzysk złota z przetopionych podzespołów albo zrobienie w nim doniczki na kwiaty.

Modernizację trzeba zacząć od zasilacza - bo ten ma wielkie szanse na zepsucie reszty sprzętu.
Taka ilość RAM nie obsłużyła by mojego pulpitu i przeglądarki, nie mówiąc już o grach.
Dysk pewnie działa tak szybko, że zdążysz zrobić sobie herbatę zanim wczyta kolejną mapę.
Mocniejszą kartę graficzną to już pewnie można znaleźć w tabletach... podobnie z procesorem.

A o obudowie to nawet nie ma co mówić... tragedia.

Jest to grat, nic się tu nie ulepszy - chyba, że wymieni całość.
A nawet gdyby próbować, to:

• koszta RAMu DDR2 są dużo większe niż nowszego/lepszego DDR3
• sensowna karta graficzna zostanie zdławiona przez procesor
• wymiana procesora to także wymiana płyty głównej a co za tym idzie - pamięci
• dysk pewnie jeszcze na ATA więc jego też trzeba wymienić aby pasował do reszty
• a przede wszystkim - cokolwiek nowego tu wsadzisz ma szansę się zepsuć od samego faktu bycia zasilanym tym modecomem

Więc jak widać - wymienić trzeba wszystko, albo nic.

[YokkoB18 6]

Bardzo wam dziękuje za pomoc pewnie teraz już na pewno się zgodzą na danie mi kasy na poskładanie nowego.