Skocz do zawartości

Jak sprawują się w praktyce modele WD Red 2TB i WD Red 3TB?


Recommended Posts

Pytanie do osób posiadających i eksploatujących dyski twarde WD Red 2TB i WD Red 3.

Jak spisują si ę w praktyce?

Czy są niezawodne i trwałe?

Co z ich szybkością transferu danych?

 

Jaki inny dysk możecie polecić z grupy bardziej niezawodnych i wytrzymałych HDD? 

 

Z góry dziękuję za udzielone opinie :)

Link to post
Share on other sites

Dyski te przeznaczone są do pracy 24/7 więc niezawodność i cicha praca to w ich przypadku podstawa. Przeznaczenie do użytku domowego jako miejsce zapisu ważnych dla ciebie danych lub do zastosowań serwerowych.

 

Jeżeli zależy ci na szybkich transferach to raczej seria Black. Oczywiście zostaje jeszcze Velociraptor ale wysoka cena nieco odstrasza.

Edytowane przez Lukkas
Link to post
Share on other sites

Które dyski bardziej polecasz?

z serii WD Red czy 

Segate Pipeline?

Które mają lepsze notowania i niezawodność?

 

Czy to prawda, że dyski o większej pojemności to jest od 3 GB w górę, są bardziej awaryjne niż te o niższej pojemności?

Link to post
Share on other sites

Ja sam posidam cztery dyski serii Red w qnapie Ts-412 pracujące w Raid5 i osobiście nie narzekam. Są ciche nawet podczas mocnej pracy, a że ma 4 pracujące jednocześnie to ciężko ocenić głośność pojedynczego. Transfery są raczej normalne (kiedy podłączałem do komputera) ale z bez awaryjnością to bym polemizował. Nie wiem czy ja mam takie szczęście czy trafiłem na felerną serię ale w ciągu zaledwie 3 miesięcy od zakupy padły mi dwa dyski. Sypały dziwnymi błędami z SMART a jeden całkowicie padł. Na szczęście nie wysiadły od razu ale w odstępach czasu i dziękuję mojej pranoi, że postawiłem RAID'a. W firmie mamy macierz postawioną na 15 dyskach i wszystko pracuje bez zarzutu. Loteria

 

Wiesz jest stare powiedzenie. "dyski twarde padną któregoś dnia, nie wiadomo tylko kiedy" Nie ma zasadniczo reguły co do trwałości dysków a gwarancja to miły dodatek bo jak wywali ci się dysk to bez profesjonalnego serwisu odzyskującego dane wszystko Ci zniknie z talerzy. Dlatego warto poświęcić prędkość dysków i stawiać RAID a dla danych arcy ważnych raida z Hot-spare.

 

Tak czy siak seria RED jest wytrzymalsza od serii green i tu nie ma dwóch zdań. W NAS'ie z czterech dysków 3 padły w ciągu 2,5 roku. Sam posiadam 4x2TB

Link to post
Share on other sites

Ja sam posidam cztery dyski serii Red w qnapie Ts-412 pracujące w Raid5 i osobiście nie narzekam. Są ciche nawet podczas mocnej pracy, a że ma 4 pracujące jednocześnie to ciężko ocenić głośność pojedynczego. Transfery są raczej normalne (kiedy podłączałem do komputera) ale z bez awaryjnością to bym polemizował. Nie wiem czy ja mam takie szczęście czy trafiłem na felerną serię ale w ciągu zaledwie 3 miesięcy od zakupy padły mi dwa dyski. Sypały dziwnymi błędami z SMART a jeden całkowicie padł. Na szczęście nie wysiadły od razu ale w odstępach czasu i dziękuję mojej pranoi, że postawiłem RAID'a. W firmie mamy macierz postawioną na 15 dyskach i wszystko pracuje bez zarzutu. Loteria

 

Wiesz jest stare powiedzenie. "dyski twarde padną któregoś dnia, nie wiadomo tylko kiedy" Nie ma zasadniczo reguły co do trwałości dysków a gwarancja to miły dodatek bo jak wywali ci się dysk to bez profesjonalnego serwisu odzyskującego dane wszystko Ci zniknie z talerzy. Dlatego warto poświęcić prędkość dysków i stawiać RAID a dla danych arcy ważnych raida z Hot-spare.

 

Tak czy siak seria RED jest wytrzymalsza od serii green i tu nie ma dwóch zdań. W NAS'ie z czterech dysków 3 padły w ciągu 2,5 roku. Sam posiadam 4x2TB

 

Bardzo istotne i cenne dla mnie informacje, za co bardzo dziękuję :)

 

Wytłumacz mi te zapisy:

"posiadam cztery dyski serii Red w qnapie Ts-412 pracujące w Raid5"

"Dlatego warto poświęcić prędkość dysków i stawiać RAID a dla danych arcy ważnych raida z Hot-spare."

 

Którą wersję RAID powinienem zastosować?

 

A jak wypada Segate Pipeline e stosunku do WD Red?

Które z nich są lepsze i mają korzystniejsze notowania i możliwości?

Czy dyski bardziej pojemne to jest od 3 TB w górę, ze względu na pojemność są bardziej podatne na awarię niż te o mniejszej pojemności? Tak gdzieś wyczytałem.

Link to post
Share on other sites

zależy od tego jaki masz kontroler i do czego ma macierz służyć 

 

Mam pł. gł. Asus M5A97 EVO R2.0, proc. AMD Phenom X6 1045T, RAM Kingston 8GB (2x4GB) HyperX 1866GHz

 

O który kontroler tu chodzi?

 

Macierz ma służyć do zwiększenia szybkości zapisu i odczytu. Na razie nie chcę stosować SSD, odłożyłem to na później.

 

Którą wersję RAID należny stosować do kopii zapasowej?

Link to post
Share on other sites

Akurat Qnap TS-412 to cztero-portowy NAS i do wyboru mam RAID 0,1,10, 5, 6 JBOB.

 

RAID0 w NAS'ie niewiele Ci da bo tak limituję cię prędkość skrętki (1Gbps) plus relatywnie słaby procesor jakie masz w NAS'ach a ryzyko straty powiedzmy 8TB danych jest bardzo duże.

 

RAID1 daje ci lustrzane kopie ale na 4 dyski 2TB w sumie masz tylko 4TB pojemności więc ogólnie strata miejsca

 

Raid 10 to zupełne nieporozumienie w NAS'ie bo masz zarazem stratę pojemności a zero przyspieszenia

 

RAID 5 (taki jak ja mam) polega na (w wielkim uproszczeniu) krzyżowym zapisie na kolejnych dyskach, tak więc jeśli padnie ci jeden (jak w Raid1) to pozostałe trzy odtworzą uszkodzony tyle że trwa to bardzo długo.

 

Raid6 to ulepszony raid5 tylko masz jeden więcej dysk nadmiarowy.

 

JBOB'a nigdy nie używałem.

 

W sumie jeśli dane na NASie to nie jakieś ultra ważne dane (bankowe ale jaki bank trzyma dane na NAsach) to najlepszą opcją między pojemnością a wydajnością i bezpieczeństwem jest Raid5. 4 dyski 2 TB dadzą ci w sumie 6TB powierzchni, a tak po prawdzie jeśli nie będziesz walił młotkiem w NAS'a i nie puścisz przepięcia na zasilaczu (polecam kupić jakiegoś małego UPS'a) to prawdopodobieństwo uszkodzenia dwóch dysków w jednym momencie jest niemal zerowe. Wadą piątki jest relatywnie wolny zapis ale to zależy od procka i kontrolera. TS-412 to starszy typ sprzętu. Teraz NAS'y mają lepsze kontrolery i dwu lub cztero rdzeniowe Atomy które całkowicie wystarczają do obsłużenia RAID5 więc jakiś wielkich strat nie będziesz miał. Jak wsadzisz do kompa i postawisz RAID'a 5 na np. kontrolerze LSI czy Adapteca to zupełnie nie zauważysz różnic bo te kontrolery mają własne procesory tylko do obsługi Raid'a.

 

Tak więc jeśli chcesz te dyski wstawić do NAS'a na zdjęcia, filmy czy jakieś archiwa to bierz Raid5. Późniejsza zmiana typu Raida o ile możliwa jest trudna i zajmuje strasznie dużo czasu. Musisz też sprawdzić w specyfikacji producenta czy dany NAS ma wsparcie dla dysków powyżej 2TB. Wydaje mi się że wszystkie nowe i w miarę nowe NAS'y mają takie wsparcie ale lepiej sprawdzić na zapas.

 

Co do Seagate to szczerze mówiąc nie sprawdzałem ich ale myślę, że rozmawiamy o bardzo zbliżonych produktach. Dyski twarde zasadniczo osiągnęły szczyt możliwości i teraz najwięcej zmian wprowadza soft, który również jest zbliżony u różnych producentów. Tak więc raczej dla mnie najważniejszym kryterium jest długość gwarancji a akurat z WD mam najdłuższą z racji ilości towary jaki u nich ostatnio kupiłem.

 

Czy 3TB dyski cześciej padają niż 2TB?? nie powiedziałbym. Na pewno strata danych z dysku 3 TB jest bardziej bolesna ale jeśli masz postawionego Raid'a to wsadzasz nowy dysk i włączasz odbudowę macierzy. Proces długotrwały ale całkowicie przywraca dane i funkcjonalność macierzy.

 

Jedna uwaga. Jeśli masz do wyboru 2 albo 3TB dyski i masz zamiar je wsadzać w macierz RAID (w NAS'ie czy kompie) i producent aprobuje takie pojemności to bierz większe. Późniejsze poszerzenie pojemności macierzy jest bardzo kłopotliwe i nie zawsze da się to zrobić w sposób łatwy (przykre wspomnienia z Adapteciem).



Mam pł. gł. Asus M5A97 EVO R2.0, proc. AMD Phenom X6 1045T, RAM Kingston 8GB (2x4GB) HyperX 1866GHz

 

O który kontroler tu chodzi?

 

Macierz ma służyć do zwiększenia szybkości zapisu i odczytu. Na razie nie chcę stosować SSD, odłożyłem to na później.

 

Którą wersję RAID należny stosować do kopii zapasowej?

 

No i tu się mylisz bo mówisz o RAID0 który przyspiesz odczyt zapis ale nigdy żaden szanujący się informatyk czy admin sieci nie dałby tam backupu. Ryzyko uszkodzenia takiej macierzy wzrasta dwukrotnie w stosunku do pojedynczego dysku (jeden dysk pada i koniec, nic nie odczytasz z drugiego). Jeśli masz dwa dyski (więcej na backup zasadniczo nie potrzeba) to polecam RAID1. W backupie nie chodzi o prędkości a o bezpieczeństwo.

Jeśli chcesz mieć połączenie bezpieczeństwa i szybkości to idź w RAID10 ale będziesz potrzebował min 4 dyski twarde. Wystarczą 500gb a na RAID 10 będziesz miał widoczne 1TB. Jednak jeśli sądzisz że komp mocno przyspieszy to się mylisz. Przyspieszanie zobaczysz przy np. kopiowaniu dużych plików i lekkie przyspieszanie wyszukiwania ale ma się to nijak do SSD. SSD są trwalsze i szybsze. Prawdę powiedziawszy nie wiem co by cię taniej wyszło kupno 256GB SSD czy czterech dysków po 500GB do raida 10, które nigdy nie wykorzystają pełnego potencjału SataIII którym chwalą się producenci HDD. Raid0 o którym piszesz jest dla ludzi którzy nic nie trzymają na kompie tylko na np. NAS'ach czy w chmurze. Wtedy jeśli coś stracą to tylko system i programy, które można odtworzyć z zew kopii. Jeśli nie masz czegoś takiego Raid0 to zabawa z ogniem i benzyną.

Edytowane przez Lord_Nikkon
Link to post
Share on other sites

Macierz ma służyć do zwiększenia szybkości zapisu i odczytu. Na razie nie chcę stosować SSD, odłożyłem to na później.

 

ale do czego będziesz jej używał? masz jakieś operacje dyskowe, które wymagają tej szybkości? bo jeżeli myślisz o raid0 i OS to kanał jest, macierz zero daje kopa przy dużych-bardzo dużych plikach, a OS operuje na wielu małych także niewiele w ten sposób zyskasz

 

 

Którą wersję RAID należny stosować do kopii zapasowej?

 

w twoim przypadku tylko 1, w prawdzie 5 jest lepsze, ale bez sprzętowego kontrolera więcej na niej stracisz niż zyskasz, choć szczerze mówiąc kupiłbym po prostu solidny HDD i na nim robił backupy i nie pierniczył się z macierzą wyjdzie taniej i lepiej

Link to post
Share on other sites

Można też pójść zupełnie po bandzie i po porstu zrobić Raid1 i zapuścić na to system. Dużych strat w odczycie nie będzie (jak na HDD), zapis odrobinę się pogorszy ale nic strasznego. Ostatnio klientowi stawiałem kompa właśnie na tkiej konfiguracji (AMD A10) i chodzi równie dobrze jak na pojedynczym dysku. Szkoda że RAID nie ma (dzięki Intelowi i Microsoftowi) wsparcia do Trima, bo mam pod opieką dwa serwery, które aż się o to proszą.

Link to post
Share on other sites

Dziękuję bardzo za rzeczowe i jasne wykłady oraz konkretne informacje praktyczne.

Dzięki temu odstąpiłem od nie najlepszej koncepcji, która mogłaby być brzemienna w skutkach i bardzo kłopotliwa.

 

W efekcie zmieniło to moje podejście do zagadnienia.

W chwili obecnej muszę podjąć decyzję który dysk wybrać o pojemności w granicach 2 - 3 TB, WD Red czy Segate Pipeline?

 

Segate Pipeline jest tańszy. 

Według Waszej wiedzy i dużego doświadczenia, który z nich jest bardziej solidny i niezawodny. Który polecacie?

Także pod kątem reklamacji oraz pojemności.

Link to post
Share on other sites

Akurat, ciężko mi porównać oba dyski bo mam tylko jeden z nich i w mojej ocenie np. serwis WD i Seagate są na tym samym poziomie ale ja nie mieszkam w Polsce a w Japonii a tutaj sprawy mogą mieć się inaczej w stosunku do ojczyzny.

 

Osobiście jeżeli oba dyski mają taką samą gwarancję (jej długość) a Seagate jest tańszy to weź go. Tego typu dyski nie służą do bicia rekordów prędkości a oba chwalą się profilem 24/7 tak więc konstrukcję mają bardziej lub mniej podobną. Te dyski mają być duże i zapewniać stabilną pracę bez odpoczynku i to jest ważne. Na felerne modele trafisz w obu firmach (szybka produkcja, niedopracowane firmware, gorsza jakość elementów). Weź Seagate i będziesz wg mnie równie zadowolony jak z WD.

 

Możesz zrobić eksperyment i zadzwonić na infolinie serwisu (zgłoszenie RMA) obu firm i sprawdzić gdzie jest lepsza obsługa i procedura ( na stronach również o tym piszą) i wybrać firmę która Cię bardziej usatysfakcjonuje. Jednak nie zakładajmy najgorszego scenariusza. Kiedy kupisz Seagaty polecam Ci, jeszcze zanim zaczniesz ładować na niego dane, podłączyć do komputera i skorzystać z programu Seagate do sprawdzania stanu dysku. Program nazywa się SeaTools i naprawę świetnie się sprawdza. Jak wszystko będzie "na zielono" to jest raczej mała szansa, że dyski tej klasy szybko Ci padną. Możesz jeszcze popatrzeć za nowszą wersją firmware a potem nic tylko się cieszyć, a jak postawisz raid'a 1,5 czy nawet 6, możesz spać spokojnie - dane nie wsiąkną Ci. Jeśli będziesz wkładał to do NAS'a to zdecydowanie polecam formatowanie macierzy w EXT3. Po swoim QNAP'ie widzę że ten system plików dla głównej macierzy najlepiej pasuje (bądź co bądź większość jeśli nie wszystkie NAS'y pracują pod Linuxami). Zewnętrzne urządzenia już możesz formatować do woli ale jak pracujesz pod Windowsem to lepiej dać NTSF dla łatwiejszego przenoszenia danych.

 

Link to post
Share on other sites

Do Lord_Nikkon

 

A jak wygląda praca tych dysków pod Linuksem. Czy nie występują tu jakieś problemy?

 

Planuję w pewnych działaniach przejść na Linuksa. Czy nie spotkają mnie tu jakieś niespodzianki, ponieważ wiele urządzeń, ze względu prawdopodobnie na sterowniki nie chce pracować pod Linuksem.

Link to post
Share on other sites

Wiesz nie wiem jak w dużych dystrybucjach linuxa ale skoro na mocno okrojonych wersjach w QNAP i SYNOLOGY pracują to nie sądzę aby były jakieś problemy. Przynajmniej ja się z nimi nie spotkałem. Z Linuxem osobiście nie lubie mieć do czynienia bo jak nie stery to problemy z kompatybilnością itd. itp. Są ludzi którzy lubią non stop grzebać przy linuxie ale ja tam wolę rozwiązania od Microsoftu bo jak jest problem to mam do kogo się zwrócić. Jednak w niektórych zadaniach Linux lepiej się sprawdza i w tych miejscach zauważyłem, że nie dyski dają popalić ale kontrolery. HDD można postawić na jakimś unidriv i chodzi, gorzej jak kontroler ma niedopracowane lub w ogole nie ma sterów. wtedy zaczynają się cuda.

 

Sprawdzałem na stronie QNAP'a wd red i pipleine i okazuje się że nie ma żadnych problemów, jedyne co należy zrobić to uaktualnić firmware, żeby zyskać możliwość korzystania z 3TB

Link to post
Share on other sites

W tej sytuacji lepiej nie ryzykować i pozostać przy dyskach 2 TB

 

Przeglądałem strony producentów omawianych dysków i odnoszę wrażenie, że WD o wiele dokładniej opisał dyski z serii Red. Można na niej znaleźć wiele różnych informacji. Także wsparcie i pomoc techniczna wygląda, że są na poziomie.

Segate natomiast bardzo powściągliwie udziela informacji.

 

Ciekawe jak to wygląda w praktyce?

 

Jakie tu macie doświadczenia?

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...