Skocz do zawartości

Recommended Posts

@@misiek19, torrenty to piractwo, piractwo to zuo i niedobro, a to jest porządne forum :)

Ja ściągam np. z Impulse Driven, GamersGate, Muve Digital, Steam, Desura, Origin.

Do filmów serwisy VOD są zazwyczaj dostępne w różnych Smart TV.

Edytowane przez szatkus
Link to post
Share on other sites

Nie o pomoc. O poradę co polecacie. I ja mam bardzo dużo gier oryginalnych a takie nie raz stare gówna przecież nie kupię. Nie chcesz nie pisz. Niektórzy użytkownicy byli na tyle mili że dali zaproszenie do stron a nie jak niektórzy piszą "ty piracie" idt. To jest moja sprawa czy kupię oryginalną grę czy nie. Chcesz kup, nie chcesz to nie. Twoja (moja sprawa) co zrobisz. Ten twój post jest poniżej poziomu..

Link to post
Share on other sites

Tak gadacie a producenci sami wymuszają na ludziach piractwo, ba nawet do niego zachęcają.

Jak ?

Wydają grę za 190zł, nie dają dema, otwartej bety. Czyli mam wydać 190zł w ciemno ? Mimo że gra będzie zbugowana, bez fabuły na 2h grania ?

Równie dobrze salony samochodowe mogą zacząć sprzedawać auta za 70 000zł, ale możesz się nim przejechać dopiero po kupnie. Do tego bez gwarancji czy nawet możliwości zwrotu.

 

Tak więc uważam tym razem że piractwo jest słuszne, kiedyś, kiedy robili jeszcze fajne gry, dema były do każdej gry, teraz wybaczcie ale nie oddam im 200zł za grę o której słyszę same pozytywne opinie tylko od ich twórców czy ustawionych spotów w mediach.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Kto Ci każe kupić grę zaraz po premierze ? Jeśli jest coś warta, to pewnie po jakimś czasie pojawi się w serii typu Pomarańczowa Kolekcja itp. za 30zł albo 20zł, do tego dochodzą promocje w różnych serwisach typu Steam, CDP, Muve itp. No i skoro teraz nie robią fajnych gier to po co je w ogóle ściągać ?

 

Potem będzie płacz, że następna część gry nie wyjdzie, bo studio/wydawca padnie tak jak ostatnio THQ.

Edytowane przez ehhhm
Link to post
Share on other sites

Ja z zakupem GTA IV czekalem pare lat, bo po pierwsze gry nie chcial uciagnac zaden PC przez 4 lata od premiery, a po drugie czekalem na poprawki, ktore choc troche naprawia bledy Rockstar. Wydalem niedawno 50 zl., wiedzac, co kupuje. 

Na takie gry, jak Skyrim, Far Cry 3 od reki mozna wylozyc 150 zl., bo mamy rewelacyjnego sandbox'a, a ze nie jest idealnie? Coz, w tym przypadku licze na patch'e, ale mam przynajmniej pewnosc, ze gra jest na 30-50-100 godzin, nie na 5 :)

Piractwo nie jest niczym usprawiedliwione, ale ma minimalny sens, gdy po przekonaniu sie, ze gra jest warta 100 zl, idziesz do sklepu po oryginal, a jesli nie jest, to usuwasz i zapominasz :)

Link to post
Share on other sites

Ludzie, ten temat powinien zostać usunięty ...

My oficjalnie nie możemy nic polecić, a nawet jeśli to każdy powinien się starać jak najwięcej oryginalnych rzeczy mieć, po za tym to jest jeszcze bezczelność i głupota na oficjalnym popularnym forum pytać o takie rzeczy ... 

 

@up ten kto ma pirata, na pewno nie pójdzie do sklepu by za to samo dać 100zł ... 

Edytowane przez Rexlu
Link to post
Share on other sites

 

nie pójdzie do sklepu by za to samo dać 100zł ... 

Przyznam sie bez bicia, ze parokrotnie praktykowalem ten sposob. Dziesiec lat temu bylo prosciej - CD-Action, ewentualnie Action Plus i wysyp dem na plycie...

Link to post
Share on other sites

I tu się mylisz.

Masę gier kupiłem po tym jak zobaczyłem po jednej misji że się spodobała mi.

Całą resztę po jednej misji kasowałem a dema nawet nie miały.

 

Ostatni raz nabrałem się na coś podobnego przy BF3, kupiłem grę za 160zł (grajac w betę) z nadzieją że po premierze naprawia coś, no nic, doczekałem premium i tu następna nadzieja że dodadzą coś nowego i poprawia błędy.

 

Błędów nie poprawili żadnych ! Wydałem 160 +130zł, do tego wypuszczają zaraz BF4.

Tak jakby salon sprzedał Ci auto bez jednego koła, po pół roku dodając pakiet DLC dodający klimę a za rok wypuszczają auto z czterema kołami.

 

Nadal uważasz że piractwo to zło ? Może jak zobaczą że ludzie maja gdzieś te ich śmieszne gierki na pół nocy i z masą błędów, że nie kupują to pójdą po rozum i zaczną robić gry a nie sprzedawać denne DEMA w cenie pełnowartościowej gry ?

 

Więc piractwo to zło czy producenci to zwykli złodzieje ?

Edytowane przez bullseye
Link to post
Share on other sites

Ostatni raz nabrałem się na coś podobnego przy BF3, kupiłem grę za 160zł (grajac w betę) z nadzieją że po premierze naprawia coś, no nic, doczekałem premium i tu następna nadzieja że dodadzą coś nowego i poprawia błędy.

To zaznaczone odnośnie BF3 i pytania powyżej.

Żyjemy w 21 wieku, mamy internet, serwisy, na których są gameplaye z gier dzięki którym możemy stwierdzić czy dany tytuł nam podejdzie. Do tego od groma recenzji i wcześniej wspomniane fora pomagające poznać ogólne działanie i problemy danego tytułu.

 

I jeśli lubisz tak bardzo porównania do samochodów, to jeśli nie stać cię na jakieś auto, to kradniesz je czy kupujesz używane albo czekasz na obniżki cen np. poprzedniego rocznika ?

Edytowane przez ehhhm
Link to post
Share on other sites

Biorę jazdę testową (demo), i jeśli mi się podoba i mnie stać kupuję, jeśli nie kupuję używane bądź wyprzedaż rocznika.

 

I jeszcze raz powtarzam, moge nagrać Ci taki gameplay że każda gra będzie idealna, recenzje są mało wiarygodne, a opinie czytam i dzięki temu nie kupię SimCity ale, co gdybym chciał zasponsorować ich przed premierą ? PRE-Order odpada na wstępie w tym wypadku.

 

I nie tylko aut się tyczy problem, porównanie mozesz dać do czegokolwiek.

 

BETA = produkt nie skończony, czyli teoretycznie po premierze powinno być załatane większość rzeczy a nie wydawane jak wyszlo.

Edytowane przez bullseye
Link to post
Share on other sites

Oczywiście wszycy nagrywają gameplaye, piszą recenzje i klepią posty na forach tak, żeby przedstawić grę w jak najlepszym świetle po to byś ją kupił, a potem dopiero odkrył jaki ten produkt jest beznadziejny. Normalnie spisek na skalę światową.  Podpowiem Ci, jeśli coś takiego zdarzyłoby się kilka razy, to dana osoba nagrywająca gameplay, pisząca recenzję itp.itd. z pewnością szybko pożegnałaby się z zaufaniem i zainteresowaniem ze strony graczy.

 

Jeśli nie przekonują cię gameplaye, recenzje i posty ludzi na forach, a dema brak, to poprostu czekasz aż gra stanieje lub w ogóle jej nie kupujesz, a jeśli zrobi tak więcej osób, to może producent w końcu dojdzie do wniosku, że coś jest nie tak. Jeśli tak się nie stanie to jego strata.

 

Nazwanie preorderu sponsoringiem jest wg. mnie trochę błędne, bo co chcesz niby sponsorować ? W lwiej części przypadków preorder składa się w chwili gdy gra jest w fazie ostatnich poprawek. Preorder przeważnie jest poparty zaufaniem do producenta gry, w dodatku często nagradzany jest dodatkami.

Edytowane przez ehhhm
Link to post
Share on other sites

Niee, źle zrozumiałeś.

Zwracają uwagę na to na co ja nie zwracam a nie zwracają na to na co ja zwracam.

Gra ma się podobać przede wszystkim mi chyba.

 

Posty, recenzje czy gameplay dają mi pogląd, ale oglądając samego TopGear czy czytając recenzję nie będziesz miał pojęcia jak się jeździ danym autem chociaż miałbyś wszystkie wykresy.

Link to post
Share on other sites

Właśnie o to chodzi, że oglądając gameplay możesz zwrócić uwagę na ważne dla ciebie aspekty, których osoba nagrywająca może nie zauważyć.

 

W samochodzie jest dużo więcej rzeczy, które wpływają na jego odbiór przez daną osobę, a których  nie da się przekazać pośrednio przez film czy recenzję, co z pewnością przyczynia się do wytykanej przez ciebie możliwości jazdy testowej interesującym nas samochodem.

 

Byłbym za tym, żeby w tej dyskusji porzucić porówniania, bo równie dobrze mogę napisać, że rzecz tak bardzo zależna od osobistych preferencji taka jak jedzenie (dziwne porównanie, ale to pierwsza rzecz ogromnie zależna od preferencji osobistych, która przyszła mi do głowy) ma bardzo małą możliwość przetestowania przed kupnem, a jakoś nikt afery o to nie robi. Wydaję mi się, że porównywanie gier do samochodów czy czegokolwiek innego mija się z celem, bo to całkiem inne produkty, potrzeba ich posiadania jest odmienna (obecnie bez samochodu albo chociaż prawa jazdy w wielu przypadkach ciężko znaleźć pracę).

Edytowane przez ehhhm
Link to post
Share on other sites

Tak, ale tutaj chodzi o twoje zdrowie, bo jeśli jedzenie Ci po prostu nie smakuje, to żadnego zwrotu nie dostaniesz. Jeśli gra wpłynęłaby negatywnie na twoje zdrowie, a producent nie ostrzegłby przed ewentualnymi konsekwencjami, to jak najbardziej możesz dostać zadoścuczynienie.

Edytowane przez ehhhm
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...