Skocz do zawartości

Pochwal się co masz w środku!


Recommended Posts

Wstyd i hańba.

 

Dysleksja, dysortografia czy jak się tamte zmyślone "choroby" nazywają to wymysł, kiedyś to był tłuk i nieuk, a teraz biedactwo bo ma zaświadzenie na chorobę z przedrostkiem dys- . Pragnę przypomnieć, że mamy rok 2012 a więc w każdej najpopularniejszej przeglądarce jest wbudowany słownik, który pokazuje błędy, tak więc jeżeli rzeczywiście są jakieś problemy z ortografią, to można się wspierać słownikiem wbudowanym w przeglądarkę.

 

Szkoda, że coraz więcej osób pluje na zasady ortograficzne, olewa je i publicznie to pokazuje. Na miejscu takich osób bym się wstydził. Nie mówię, że jestem mistrzem ortografii, bo sam popełniam błędy jak każdy z nas - jednak się staram, używam znaków diakrytycznych, piszę to, co należy z wielkiej litery.

 

Wspomniał ktoś o smartfonach, SMS-ach itp. - w smartfonie korzystając z klawiatury 3x4 albo QWERTY samemu tworząc wyrazy rzeczywiscie zdecydowanie ciężej jest zadbać o znaki diakrytyczne, ale jak się korzysta ze słownika (tak, te też są w telefonach) to problemu nie ma. W SMS używa się skrótów, uproszczeń bo pragnę przypomnieć - istnieje ograniczenie do 160 znaków. W komunikatorach podobnie, sam się nie stosuję do pisania z wielkiej litery każdego zdania, kończenia kropką, ale o znakach diakrytycznych, przecinkach, pisaniu zwrotów grzecznościowych (Ci, Tobie itp.) nigdy nie zapominam.

 

Jeszcze raz, wstyd! WSTYD! Ogarnia mnie niepokój, że za kilkanaście, kilkadziesiąt lat mogą się zmienić zasady ortografii i np. wprowdzi się jedno u, jedno h, przestanie się używać ogonków, kresek (ą, ę, ó, ć, ś, ż, ź, ł, ń przestaną być używane). Mam nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie.

Link to post
Share on other sites

@chrup

 

Jak sam wspomniałeś jest 2012r. A pisownia, której bronisz to anachronizm z XVIw., który dzisiaj nie odzwierciedla języka mówionego i jedynie komplikuje pisownie. Reforma powinna być ze 200lat tamu. Może ze 150 lat temu a już na najpóźniej w momencie powstania państwa polskiego po I wojnie światowej, bo już wtedy różnic w mowie między np: "u" i "ó" nie było. Język i pismo jest dla ludzi i powinno to być logiczne. Uważam, ze życie powinno się ułatwiać/upraszczać anie komplikować ale obecnie mamy tendencje komplikujące.

 

Ale... jest jedna zaleta tak popier*olonej pisowni :) Bardzo łatwo rozpoznać kiedy się pisze z ignorantem/leniem/tępakiem :) Jak to mi koleżanka powiedziała. Jak do niej pisze ktoś i robi byki to wie, ze nieuk i nie odpisuje :)

 

Nie korzystanie z wbudowanych słowników jest karygodne

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

Jak sam wspomniałeś jest 2012r. A pisownia, której bronisz to anachronizm z XVIw., który dzisiaj nie odzwierciedla języka mówionego i jedynie komplikuje pisownie.

Co masz na myśli, że nie odzwierciedla języka mówionego, bo nie za bardzo rozumiem. W to, że komplikuję pisownie też nie wierzę, bo od początku jesteśmy uczeni w szkole poprawnej ortografii i albo się uważało i się z lekcji wyniosło, albo się nie uważało i się nic nie wyniosło. Niby co Ci komplikuje pisownie?

ęzyk i pismo jest dla ludzi i powinno to być logiczne.

Rzeczywiście, obecnie nie ma żadnych zasad i reguł i trzeba strzelać gdzie wpisać ż a gdzie rz i jest to ogromne wyzwanie.

 

Uważam, ze życie powinno się ułatwiać/upraszczać anie komplikować ale obecnie mamy tendencje komplikujące.

Również uważam, że powinno się życie ułatwiać, ale nie widzę żadnego ułatwienia w zlikwidowaniu wszelkich zasad poprawnej pisowni.
Link to post
Share on other sites

Dysleksja, dysortografia czy jak się tamte zmyślone "choroby" nazywają to wymysł

gó**o wiesz to się nie wypowiadaj.

Kiedyś w radzieckiej Rosji gruźlicę leczyli kalesonami i nie znaczy to że mieli racje.

 

Powtórzę to co pisałem w "mojej ortografii" bo do niektórych nie dociera.

Dysleksja/Dysortografia to JEST POWAŻNY PROBLEM, z którym na szczęście da się walczyć. Wymaga to dużo samozaparcia, silnej woli oraz przede wszystkim pracy nad sobą. Ale jak ktoś twierdzi, że ten problem nie istnieje i jest wymysłem, to przepraszam bardzo ale jest ignorantem i kretynem.

Papiery wystawia się takim ludziom po to, aby nie traktowano ich jak pospolitego tumana któremu się nie chce, w okresie kiedy starają się wyjść z tej dziwnej przypadłości. Natomiast jak ktoś ma zamiar nic z tym nie robić i zasłaniać się świstkiem, to owszem jest leniem.

 

Z dysortografii/dysleksji da się wyjść, nie wiem czy każdemu ale większości tak.

Każdy który taki papierek dostał, powinien być przyzwyczajony do sprawdzania się dwukrotnie i pilnowania czy nie zrobił błędów - niezależnie od efektywności, będzie się przynajmniej starać - więc każdy jeden który powie "mam dysleksje" czy "było ciemno/stałem na rękach gdy to pisałem/ cokolwiek" bez słowa "wybaczcie, już poprawiam" na 99% jest właśnie leniem i tumanem.

Ale proszę nie generalizować ani nie ubliżać dysortografikom/dyslektykom wpychając ich do jednego wora z tumanami, leniami i nieukami.

 

Co do reszty, zgadzam się - chłostać leniów i wałkoni bo to nie problem sprawdzić czy post nie jest popodkreślany na czerwono albo użyć słownika, nawet w przeglądarce.

 

Uważam, ze życie powinno się ułatwiać/upraszczać anie komplikować ale obecnie mamy tendencje komplikujące.

Dwa plus zły pomysł.

Jeśli zrozumiałeś przesłanie to jest dla Ciebie ratunek.

Link to post
Share on other sites

Dysleksja/Dysortografia to JEST POWAŻNY PROBLEM, z którym na szczęście da się walczyć. Wymaga to dużo samozaparcia, silnej woli oraz przede wszystkim pracy nad sobą. Ale jak ktoś twierdzi, że ten problem nie istnieje i jest wymysłem, to przepraszam bardzo ale jest ignorantem i kretynem.

Papiery wystawia się takim ludziom po to, aby nie traktowano ich jak pospolitego tumana któremu się nie chce, w okresie kiedy starają się wyjść z tej dziwnej przypadłości. Natomiast jak ktoś ma zamiar nic z tym nie robić i zasłaniać się świstkiem, to owszem jest leniem.

 

Z dysortografii/dysleksji da się wyjść, nie wiem czy każdemu ale większości tak.

Każdy który taki papierek dostał, powinien być przyzwyczajony do sprawdzania się dwukrotnie i pilnowania czy nie zrobił błędów - niezależnie od efektywności, będzie się przynajmniej starać - więc każdy jeden który powie "mam dysleksje" czy "było ciemno/stałem na rękach gdy to pisałem/ cokolwiek" bez słowa "wybaczcie, już poprawiam" na 99% jest właśnie leniem i tumanem.

Ale proszę nie generalizować ani nie ubliżać dysortografikom/dyslektykom wpychając ich do jednego wora z tumanami, leniami i nieukami.

Być może masz prawdę, ale to, co zrobiono z dyskleksją jako sposób na wymiganie się i ładogniejsze traktowanie, aby móc się obijać sprawiło, że faktycznie może trochę przesadziłem, bo faktycznie problem jest - sam znam z cztery, może pięć osób które walczą z tym i nie mówią, że o, ja mam to sobie oleję wszystko. Przepraszam tych, którzy walczą z tym problemem, a zdanie o tłukach i nieukach dla tych, którzy używają tego jako pozwolenie na nic nie robienie podtrzymuję.
Link to post
Share on other sites

Nie wiem czemu tak ludzie polecają tego brutusa(mam go).Kompletnie nie ma gdzie pochować kabli jak się ma niemodularny zasilacz.

Jeżeli ktoś w brutusie ma lepiej ułożone kable,nie wyśle mi zdjęcie na PW :)

 

Oto mój nowy złożony komputer(kable uporządkowywałem chyba godzinę)

Ogólnie jest ok bo żaden kabel nie dotyka żadnego podzespołu nawet płyty głównej,tylko ten wygląd ;/ Co myślicie?

 

http://img715.imageshack.us/img715/6336/20121117694.jpg

 

 

Edytowane przez Yamakasi512
Link to post
Share on other sites

A to mój pc po kilku zmianach i w trakcie czyszczenia.

Stan przed rozbiórką:

http://i46.tinypic.com/23sc089.jpg

http://i46.tinypic.com/2aerxg8.jpg

 

Takie tam bez płyty:

http://i50.tinypic.com/ke68ue.jpg

 

A tutaj sama płyta:

http://i48.tinypic.com/9kw0o6.jpg

 

Już po czyszczeniu(szczerze z daleka nic się nie zmieniło)

http://i47.tinypic.com/eugcj8.jpg

 

A tutaj FERA PRO z 2 zephyra'mi 120mm

http://i47.tinypic.com/fq3hg.jpg

 

 

O!Szacun,w następną sobotę zabieram się za takie coś.

Nie myślałem że pod płytą mogę włożyć kable.

Pierwszy raz składam komputer.

Edytowane przez Yamakasi512
Link to post
Share on other sites

wsadź bezpośrednio pod płytę, ja teraz tak zrobiłem, jest trochę kombinowania ale się da (pół dnia mi zeszło żeby ogarnąć kabelki jako tako). Miejsca za panelem bocznym mam tyle, że molexa nie zmieszczę, a kabel do cpu jest u mnie też puszczony pod płyta i mocno napięty. Taki urok budy za 150zl :/

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...