Skocz do zawartości

Na ratunek win7 - chcac uniknac formata


Recommended Posts

Witam, jestem uzytkownikiem windowsa 7 jakies 2,5 roku. Pierwszy i jedyny dotad format robilem troche ponad rok temu tylko z powodu dolozenia szybszego i pojemniejszego dysku twardego, minelo kolejne kilkanascie miesiecy i... powoli zaczyna mi dzialac na nerwy stan mojego systemu. Stan ten zaczal sie bardzo gwaltownie pogarszac przed wakacjami, przed tym okresem nie widzialem ani jednego bluescreena. A od czego to sie zaczelo? Modemu WiFi na USB oraz programu connectify. Przez to polaczenie w sterownikach powstal niemaly bajzel, wifi ma numer polaczenie "5" a connectify (udostepnianie sieci) "6"... gdzie w takim razie polaczenia sieciowe od 1 do 4? Nie wiem... pewnego dnia cos sie spieprzylo i dopiero instalacja jakiejs starej wersji programu pozowlila na wykrycie modemu i utworzenie hot spotu. Dodam ze karta sprawiala rozne problemy w stylu wylaczytla sie i nie chciala uruchomic, pomagal tylko restart systemu a z czasem zmiana portu... az w koncu modem podpiety jest do portu z przodu obudowy bo jak go podepne do tylu po prostu 0 reakcji ze strony system. Po drodze doszedl problem z hamachi (nie dalo sie ani zainstalowac, ani odinstalowac, ani naprawic... kompletna masakra) ale przywracanie systemu zalatwilo sprawe. Swego czasu kombinowalem tez ze sterownikami do mojej karty dziwkowej (z roznymi skutkami) ale to mysle ze juz malo istotny fakt. Ale w czym problem? A np. w tym ze ponad tydzien nie mialem internetu wiec pozyczylem blueconnecta. Zainstalowalem, uruchomilem, elegancko zlapal siec klikam "polacz" i bluescreen... i tak 3 razy. Potem sie poddalem i z internetu tymczasowo korzystalem przy pomocy linuxa. Kolejna sprawa; flashowanie mojego samsunga galaxy s przy pomocy programu odin. Jeszcze miesiac temu nie bylo problemu, teraz ok sekunde po rozpoczeciu wyrywania proces staje. I tyle, zadnego bledu, zadnej zawiechy po prostu wisi na tych powiedzmy 10% i koniec, probowalem oczywiscie roznych portow usb ale bezskutecznie, chwile myslalem ze mi sie pamiec w telefonie uszkodzila.

Sa tez mniejsze problemy, np po starcie systemu ponad 1GB ramu (z 4) jest zajete... co jest troche duzo ale trudno. Kolejna sprawa, dysk C ma 100GB, wszystkie pliki waza 64GB natomiast wolnego miejsca jest 13GB... gdzie wcielo ponad 20GB miejsca?

 

Jak proponujecie sie za to zabrac? Tak jak w temacie, format odpada. Co jakis czas zarzucam ccleanera a o ochrone antywirusowa dba norton 360. Czesto zostawiam komputer wlaczony odchodzac gdzies na chwile takze srednio po pare razy dziennie jest skanowany ;p troche sie widze rozpisalem...

Link to post
Share on other sites

proponuję zacząć od porządków- wyłączyć zbędne procesy przy starcie-może są stare odwołania- program autoruns pokaże co tam się uruchamia, przeczyścić później rejestr ręcznie,sprawdzić i wyłączyć zbędne usługi- jak często instalujesz coś i odinstalowujesz , to nie znaczy że np. usługa nie została..ccleaner nie załatwi sprawy- wręcz przeciwnie- częste "czyszczenie" źle wpływa na system.Problemy z USB? odinstaluj przez menadżer urządzeń-po restarcie system od nowa odbuduje USB i przydzieli co trzeba..miejsce na dysku?plik wymiany pewnie zabiera 8GB, kosz 10% pojemności dysku, czyli 10GB, 2 GB to pewnie na odzyskiwanie systemu i masz "znikające" 20 GB -zmień ustawienia kosza , czy pozostałe to będzie więcej miejsca..

Link to post
Share on other sites

Procesy przy starcie mam ogarniete tzn co jakis czas pojawia sie flash update czy google update a tak to raczej bez zmian

jak rejestr recznie poczyscic? Uslugi kiedys tez jakies wylaczalem, co do ccleanera to jaki odpalilem raz na 3/4 tyg to bylo dobrze a w rejestrze i tak glownie znajdywal zle odwolania do plikow, rozszerzenia itp

co do usb to poprostu sterowniki od usb wywalic tak?

plik wymiany? w sensie pamiec wirtualna? mam mu przydzielone 1Gb na oddzielnej partycji, kosz jest pusty (chyba ze i tak rezerwuje miejsce), odzyskiwanie systemu mozliwe no i do tego ja komputera nie wylaczam/restartuje tylko usypiam takze ok 3-4GB plik hibernacji zajmuje. "Normalne" wlaczanie komputera to zlo konieczne jak dla mnie... ;p

sprawdzam wlasnie prog do defragmentowania, w c/system volume information jakis plik wazy 6,8GB, inny 2,5, jeszcze inny 3,6GB, 1,78GB... czy mu te pliki napewno sa do czegos potrzebne?

Edytowane przez Ari93
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...