gienek 0 Napisano 8 Października 2009 Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Witam Otoz pewnego dnia wylaczylem komputer i nastepnego kiedy usilowalem go uruchomic otrzymywalem blad "disc boot error...". Sprawdzilem w BIOSie i nie wykrywalo dysku twardego (u znajomego to samo). Dysk nie ma jeszcze roku wiec jest na gwarancji ale znajduja sie na nim dane ktorych nie chcialbym powierzac osobom trzecim. Obecnie korzystam ze staruszka Seagate U6 40gb ktory dziala bez zadnych zastrzezen. Dysk z ktorym mam problem to Seagate Barracuda 500gb 7200.11. Jakies pomysly? Z gory dziekuje za odpowiedz. Cytuj Link to post Share on other sites
Player1 1183 Napisano 8 Października 2009 Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Czy seria 7200.11 nie jest tą, która cieszyła się złą sławą ze względu na wadliwy firmware? Sądzę, że czeka cię aktualizacja firmware tego dysku, pogoogluj, na pewno znajdziesz co i jak. Jeśli będzie to konieczne to do odzyskania danych polecam Power Data Recovery. Cytuj Link to post Share on other sites
dawid_dj 0 Napisano 8 Października 2009 Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Jeżeli ci się nie wykrywa na innej maszynie to może być problem. Warto jeszcze sprawdzić czy dysk ten obsługuję SATA czy SATA2. Jeżeli druga maszyna obsługuję tylko SATA, to warto poszukać zworki która obniży transfer kompatybilny z SATA (niektóre dyski tak mają). Jeżeli i to nie przyniesie rezultatu to faktycznie dysk się wywalił, padła pewnie elektronika, albo... Może jeszcze skorzystać z narządka Ultimate Boot CD i zdiagnozować/naprawić swój dysk. Może coś się uda wykombinować. Jeżeli masz tam cenne dane i chciałbyś je usunąć, to dawno dawno temu, w Chipie widziałem artykuł o takich "packach na dyski" (prawie jak na muchy ), które generowały na tyle duże pole magnetyczne, że kasowała trwale dane na dysku. Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.