Skocz do zawartości

Gdzie bohaterów nogi poniosły-temat o najlepszych miejscówkach w grach


Recommended Posts

Niejednokrotne grając w jakąś grę sterowany przez nas bohater udaje się w pewne miejsca, przemierza różnorakie obszary.

Jedne niczym nie zachwycają- wręcz nudzą, kolejne powodują zachwyt i szybsze bicie serca a jeszcze inne przerażają. Są też takie, które powodują uśmiech na naszej twarzy :)

Tu zwracam się do was- które miejsca w grach zrobiły na was największe wrażenie (strach/zachwyt/wesołość/smutek itd itp) i dlaczego?

 

 

Dla zachowania przejrzystości proponuję następujący schemat wypowiedzi (proszę o zachowanie kolorystyki):

tytuł gry - miejscówka - uzasadnienie

 

Zapraszam! :)

 

 

Jako założyciel tematu rozpocznę dyskusję.

 

 

Wiedźmin - karczma pod Misiem Kudłaczem - gwar rozmów, "otwarte" kelnerki, hazard, walki za kasę/fanty- wszystko to sprawia, że aż chciałoby się wpaść na butelczynę "Temerskiej żytniej" Płonąca

Wyzima - klimat zamieszek jest wprost namacalny, wszędzie pożoga, ofiary, walka, bardzo mi sie spodobała ta lokacja

 

GTA- San Andreas - San Andreas - mieszanka kulturowa, od Afroamerykanów poprzez Meksykanów na Chińczykach i Rosjanach kończąc do tego świetna muzyka z radia w amerykańskim krążowniku szos i "babes", wszystko to w rytmie serii z UZI- czego chcieć więcej?

 

F.E.A.R. - dach na którym zaraz na początku rozgrywki szukamy Paxtona Fettela - nie przypominam sobie wcześniej bym kiedykolwiek podczas grania przestraszył się i to tak nagle- co jak co ale Fettel wyskakujący ze sztacheta zza winkla przyprawił mnie o szybsze bicie serca

 

SWAT4 - piwnica w domu fairfaxów, misja nr 2 - mroczny klimat "siedziby" świrów potrafi dać o sobie znać- w każdym bądź razie ja go czułem

 

FarCry - tropikalna wyspa - różnorodność roślinności, błękitne wody, złociste piaski- raj na ziemi, nic tylko zabrać leżak, skrzynkę piwa i zrelaksować się

 

Call of Duty 2 - lądowanie w Normandii - wymiociny w łodzi desantowej, padające ciała, świszczące wszędzie kule, ogień zaporowy z CKM-ów oraz huk eksplozji- piekło na ziemi, bardzo pamiętna klimatyczna misja

 

Hitman-Blood Money - HellClub - świetna muzyka, nieco hmm perwersyjny klimat podczas imprezy- chcesz się zabawić- tylko tam ;)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Half-Life 2 - City 17 - wschodnio-europejskie, zaszczute wręcz miasto, zrozpaczeni, zniewoleni ludzie, klasyczna architektura z domieszką pól siłowych, striderów i cytadeli... i ty wymierzający sprawiedliwość za pomocą łomu...

 

Half-Life 2 - Ravenholm - niewielkie miasteczko w środku nocy, opanowane przez zombie, ksiądz-wariat, dziesiątki pułapek, i poczucie że to ty jesteś zwierzyną...

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Call of Duty 4 Modern Warfare - "cicha" misja w Czarnobylu - kto grał chyba sam dobrze wie. Jak na tamte czasy rewelacyjna grafika i dobra gra świateł. Pokazanie klimatu zarówno pogodowego tak nam bliskiego (wręcz było czuć polską jesień i chłód) jak i ogólnego klimatu tego ponurego miejsca. Jak doda się do tego muzykę i całą otoczkę pierwszej Modern Warfare, powstaje wizytówka jednej z najlepszych gier w ogóle.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
  • 3 miesiące temu...

Szkoda, że temat trochę "uschnął", więc może go odświeże:D

Wiedźmin 2-Karczma we Flotsam-Muzyka, padające światła z małych okien, walki na pięści, Mnich modlący się i towarzystwo miłych przyjaciół przy wódce:D Bardzo klimatyczne miejsce.

Obóz w 2 akcie- Też muzyka i niektórzy zabawni, niektórzy zasmuceni żołnierze rozmawiający o klątwie mgły, zimny wiatr który aż było czuć i taki ogólnie jednak ponury klimat obozu.

Link to post
Share on other sites

Crysis Wyspa - niesamowicie piękna grafika, elegancka roślinność, plaża z mewami, woda :D

 

A tak to nie za bardzo sobie mogę przypomnieć jakieś wyróżniające się lokacje. Może jeszcze w Wiedźminie w 4 akcie ta wioska w której rozgrywa się cały akt i ta napalona wieśniaczka xD

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

CoD4: MW - Misja w Prypeci - za******y klimat, muzyka i ogólnie czuć więź między protagonistą, a kompanem (tutaj kapitan mcmillan).

Ostatnia misja - świetna, nie przesadzona, jak na Call of Duty to dość realistyczna, no i dramaturgia w jak leży oszołomiony i...

 

...ZABIJAJĄ GAZA :cenzura:

 

 

Potem jeszcze dopisze inne, bo trochę ich jest :P

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Syberia 1 - Valadilene

Po prostu wali klimatem, epickością, nastrojem. Aż się łezka w oku kręci na myśl o takich grach (Ogólnie Syberia 1&2 były bardzo w piątkę).

 

Fable:TLC - Bowerstone

Po prostu klasyk. Mam wrażenie, jakby całe moje życie było przeplatane soundtrackiem z tego miasta :) Zupełnie jak piosenka Can't Touch this :D

 

Batman: Arkham City - Wieża cudów

Po prostu - pięknie ukazane możliwości UE3.

 

Assasins Creed 2 - Santa Maria del Fiore

Jak cała Florencja w dwójeczce, bardzo klimatycznie i w ogóle świetne. Jak wiele razy powtarzałem - dwójka była najlepsza z serii.

 

Lineage 2 - Dion Castle Town

Chyba ulubiona miejscówka w L2. Dawno nie grałem, ale pamiętam stamtąd muzykę. I miło się tam biło pierwsze lvl'e ;)

 

Tyle mi się przypomina ;)

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...