Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

Na logikę.... skoro normalna temperatura oleju dla rozgrzanego silnika to +/- 90 stopni, ten sam olej chłodziłby turbosprężarkę w której samo powietrze nagrzewałoby się do 300 stopni ?Podnosiłoby to temperaturę oleju będącego w obiegu...

Nie sprzeczam się z tym. Jednak tym samym olejem chłodzona jest zarówno turbina (której gazy wylotowe osiągają temperaturę do 900*C) jak i sprężarka. Po coś także montuje się chłodnicę oleju.
Link to post
Share on other sites

900 stopni to jest bardzo dużo, u mnie 700-800 stopni przy prędkości stałej na autostradzie 170-180km/h - to jakieś 4500-4700 rpm.

Skala na zegarze kończy się na 11 000 stopni.

Ja mam jeszcze założony natrysk wody na intercooler.

 

Ten poniżej jest akurat z wersji Spec C:

 

http://www.japanesemotorspares.co.uk/images/product/RCM703_sti_rear_ic_bottle.jpg

 

, ja mam 5l i jest zamontowany nad prawym nadkolem pod tapicerką.

Sterowany jest elektronicznie na podstawie użycia przepustnicy i temperatury w dolocie.

5l wody starcza na jakieś 150-200km.

Przy tych temperaturach można go zalać wodą destylowaną ale to bez sensu bo i tak jest nie więcej niż 7 stopni w dzień ;)

Link to post
Share on other sites

Nie sprzeczam się z tym. Jednak tym samym olejem chłodzona jest zarówno turbina (której gazy wylotowe osiągają temperaturę do 900*C) jak i sprężarka. Po coś także montuje się chłodnicę oleju.

 

Sam sobie odpowiedziałeś, skoro olej jest chłodzony to nie ma wpływu na wzrost temp. w sprężarce.
Link to post
Share on other sites

a my sie dzis rozbilismy naszym drugim autem nissanem altima 3.5 se v6 :D

http://img69.imageshack.us/img69/2126/20121119162457.jpg

jazda po nowojorsku - zadrap czyjes auto i w nogi, tylko my bardziej ucierpielismy niz jeep po ktorym sie przejechalismy :(

 

co do auta ma niezłego kopa, 270 kucy :D

Edytowane przez okar19
Link to post
Share on other sites

@UP... Interpunkcja!!!

 

W USA to masakra z tymi silnikami. Tak jakaś gigantomania. Myślałem Sparka kupić i to jest też w USA. U nas 1.0 i 1.2 a u nich tylko 1.2. Zresztą w kompaktach u nas są 1.2 a u nich od 1.8. Tylko zanieczyszczenie środowiska większe i naciągnięcie kasyna paliwo. Co prawda paliwa, ponoć tańsze ale przecież na 1.2 auto pojedzie z punktu A do B tak samo sprawnie jak to samo kompaktowe na tym 1.8, który jest tam małym silnikiem. To po co tam silniki od ciężarówek w osobowych? Rozumiem, że autach sportowych lub ciężarówkach ma to sens ale w zwykłych toczydłach? Za 200 lat taki syf będzie na Ziemi, że to strach o tym myśleć nawet.

 

Swoją drogą zastanawiało mnie zawsze jak u nich z LPG jest. Ponoć niektóre ciężarówki, dostawczaki czy autobusy z silnikiem od samolotów mają instalki. Ale jak z osobówkami?

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

Wystarczy jeździć przepisowo i bardzo rozważnie to Fiat 126p z 0,64, 26KM starczy do wszystkiego. I pisze tu bardzo poważnie, bo sam takie coś miałem i do wszystkiego się nadaje. Przy 1.0, 69KM jak trzeba coś wyprzedzić to nie ma żadnego problemu, z jechaniem też nie... Jak ktoś wyprzedza "na ryzykanta" i ma sieczkę w głowie i brak instynktu samozachowawczego i w dodatku "śpieszy mu się" to 5.0, 500KM nic mu nie pomoże...

 

Dziwna jest rozbieżność wielkościowa i silnikowa aut z USA vs reszta świata. taka trochę gigantomania. Te same auta w wersjach na resztę świata mają dużo mniejsze silniki i auta jeżdżą. Porównywałem sobie prze kupnem auta strony poszczególnych marek w wersjach dla USA i Europy i rozbieżności są ogromne.

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

to Fiat 126p z 0,64, 26KM starczy do wszystkiego.

Chyba żartujesz? Jakbyś mieszkał w mojej miejscowości to byś nawet z podwórka nie wyjechał bo droga jest ruchliwa i trzeba szybko się rozpędzić. Po za tym im szybszy samochód tym lepsze ma hamulce a wyprzedzanie zajmuje mniej czasu co również wpływa na bezpieczeństwo.
Link to post
Share on other sites

Dziwna jest rozbieżność wielkościowa i silnikowa aut z USA vs reszta świata. taka trochę gigantomania.

U nich od zawsze wszystko musiało być balszoj. Zresztą wystarczy popatrzyć jak wygląda przeciętny Amerykanin to od razu zrozumie się dlaczego muszą mięć większe auta :P.

 

wyprzedzanie zajmuje mniej czasu co również wpływa na bezpieczeństwo

Tylko po co wyprzedzać? Przepisowo nie można jechać? :D
Link to post
Share on other sites

Co do Amerykanów, to idąc tym tropem to racja :)

 

Co do wyprzedzania... Należy przepisowo ale czasem potrzeba. I tu jest pewien oksymoron... Aby wyprzedzić trzeba mieć z na przeciwka pusto, bądź samochód jest dalekooo i wtedy wykonać bezpiecznie manewr. Do tego nie jest potrzebny perszing. Moje Alto 1.0 69km daje radę, poprzednia Astra 1,41 60KM też. Natomiast spieszyć się trzeba wtedy, kiedy coś jedzie z naprzeciwka i jest dość blisko... czyli wtedy, kiedy wgl nie powinno się takiego manewru podejmować, bo stwarza on niebezpieczeństwo dla innych ludzi. Wtedy oczywiście pomocny jest lepszy silnik ale taka sytuacja wgl nie powinna mieć miejsca.

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

Z "szybciej" i "bezpieczniej" bym polemizował, nie każdy gna codziennie autostradami.

 

 

Chodz mi to glownie o to, ze wyprzedzajac mocniejszym autem, jest bezpieczniej, bo czujesz ze masz zapas mocy, by w razie czego go przycisnac, a mulem... nic nie poradzisz.

 

 

U nich od zawsze wszystko musiało być balszoj. Zresztą wystarczy popatrzyć jak wygląda przeciętny Amerykanin to od razu zrozumie się dlaczego muszą mięć większe auta :P.

 

Tylko po co wyprzedzać? Przepisowo nie można jechać? :D

 

Prosze bardzo, jedz 50km/h za mulem, na trasie gdzie jest ograniczenie do 90 km/h , prosze bardzo, chcialbym wiedziec ile wytrzymasz.

Edytowane przez sebul
Link to post
Share on other sites

Jeżdżąc przepisowo a zarazem dynamicznie, nie blokuje innych użytkowników na światłach (przejedzie nas 10, nie 3 kalesony). Dróżki w mieście są takie, że bez częstego "puszczania" miasteczko zakorkował byś w kilka minut. A jak już mnie typ wpuszcza w kolejkę to łapię okazje, zamiast *******ić się z eko-przyspieszaniem (odrobina kultury wymagana - by nie blokować typa, jak jest dla ciebie uprzejmy).

Kolejna sprawa, miał bym już ze 2 stłuczki gdybym nie uciekł roztrzepańcowi na rondzie.

 

To że dla Ciebie autko służy do przemieszczania się z A do B - super; Rozpędzanie się do 60 zajmuje ci 5 minut? tez fajnie, nie zmuszam. Max 90 ? Tez fajnie. Ale nie zakładaj, że dla każdego jest to dobre. Wole dopłacić do benzynki i nie męczyć się jadąc, ba! Nawet mieć odrobinę frajdy. Gdyby było mnie stać na te wszystkie złodziejskie podatki i ubezpieczenia już dawno miał bym 3 litry.

 

 

Nie astra i 60 nie wystarcza.

Link to post
Share on other sites

Tamując ruch nie ulegnę presji? Jadę tak bo chcę, nie bo ktoś mi każe. I wątpię by ktoś miał mi decydować jakie auto jest dla mnie wystarczające.

 

Widzisz jakie to piękne? Ja nie mogę ci kazać jechać szybciej/dynamiczniej. Ty nie zabronisz mi spalać ton paliwa. Nawet jeśli twoje pojęcie estetyki zostanie pogwałcone (tak jak moje nerwy).

Link to post
Share on other sites

Nie zabraniam Ci i życzę szerokiej drogi :) Dzięki temu kapitalistyczna i konsumpcyjna gospodarka będzie się lepiej kręcić :) Aczkolwiek biorąc pod uwagę ekonomię, niezależność, ekologię i bezpieczeństwo nie pochwalam tego :P

 

A zaczęło się od różnicy między autami "made i USA" a innymi. Generalnie to i tak dziwne, bo taka tendencja jest w Ameryce Północnej głównie a gdzie indziej jest podobnie jak w Europie pod tym względem.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...