Skocz do zawartości

Czym sie rozbijasz?


Recommended Posts

To gazu nie masz? :roll:

PB95 w Alto. Miałem już brać Sparka + LPG. Była promocja na stary rocznik. 25tys za auto + 1 tys za LPG. 29 razem czyli taniej niż z Alto ale w salonie stwierdzili, że nie zamontują... to wziąłem najbardziej eko benzynę. A czy LPG będzie to zobaczymy. Nie wykluczam tego ale na razie jest ok.

 

Michael... trochę zaostrzasz sytuację... piszesz o 20 a mowa jednak o wyższych prędkościach. A jako, ze jeżdżę po wsiach to zdezolowane ciężarówki, rowery, ciągniki i masa nieprzewidujących kierowców, którzy lubią jeździć dużym zakresem prędkości (nie przewidują i zwalniają z byle czego do 0) to normalka. Nikt się nie pyta czyich jechanie w jakiś sposób mi przeszkadza. Trzeba spokojnie do sprawy podejść i tyle.

 

Empatia na drodze w aucie... ja już po tyłku za dobroczynność i empatię w aucie dostałem. Dbam o własny interes a jeśli jest to zgodne z interesem innych to fajnie jeśli jest nie zgodne to też fajnie. Kiedyś może bym się przejął ale teraz ważny jest mój interes anie całego świata. Po prostu nie opłaca się być dobrym. Trochę szerokie uogólnienie nie zawsze się sprawdza ale w aucie się wybitnie nie opłaca. Bo jak nie kierowcy to pasażerowie dadzą Ci w tyłek za bycie uczynnym. A na koniec i tak rząd, petrochemia i koncerny paliwowe skorzystają.

 

Czy mi się wydaje, czy kolorystyka forum się pozmieniała... ??

Link to post
Share on other sites

Michael... trochę zaostrzasz sytuację... piszesz o 20 a mowa jednak o wyższych prędkościach.

Ale spójrz na to inaczej. Dla nas jadących 90km/h Ty, jadący 50km/h stanowisz taką "przeszkodę" (szczególnie w dużym ruchu) jak dla Ciebie jadącego 50km/h np. ciągnik jadący 20km/h. Zakładając duży ruch na nasz jednopasmowych taradajkach wleczesz się za kimś takim dajmy na to przez 20km, jak nie weźmie Cie nerwica to szacun.
Link to post
Share on other sites

A kto tu mówił o 20km/h jeździć "eko" to nie znaczy od razu wlec się. Wszystko w granicach prawa i rozsądku.

Wróć do podstawówki... dla jeżdżących szybko 50 benego, jest jak 20 dla benego... no nie umiem inaczej tak prostych pojęć wytłumaczyć :wariat::P

 

@up

No, jeden zrozumiał o co kaman :D

Edytowane przez mICh@eL
Link to post
Share on other sites

50 to nie bardzo. 60-70 najczęściej w zależności do drogi. A tak... trudno się mówi. Ktoś jedzie za mną... ja za kimś. Tez mnie denerwują Ci co wahają im się prędkości, bo mi psuja eko ale trzeba z tym żyć jakoś. Dla mnie jest ważne aby auto dojechało sprawni i jak najtańszym kosztem i taka jest motywacja mojego stylu eko. Nie to aby zatruć komuś życie czy coś. Dział tak jak sobie założyłem aby osiągnąć zadany cel. Cel nie musi być celem kogoś innego tak samo cel kogoś innego nie musi być moim celem aczkolwiek może się to pokrywać. Chyba, nikt tutaj nie myśli że przekona nonkonformisty indywidualisty o mentalności betonu samoutwardzalnego do zmiany zdania na konformistyczne i utylitarystyczne :) Jak do czegoś sam nie dojdę to nie zaakceptuję. A z racji tego, że nieeko testowałem z rok (Był jeden taki rok, ok. 2005r-2006r., nie eko polegało na tym że do 100 rozpędzałem na dobrej drodze, kilka razy szybciej było a tak to do 80, mama wtedy płaciła za paliwo :) ) i odszedłem jak poszedłem do pierwszej pracy, tzn że nie eko jest do bani, bo inaczej bym nie zrezygnował. Przed 2005r. rozpędzałem do 80 mimo, że mama płaciła i wtedy nie miałem pojęcia o eko. Tak więc jak byłem młody głupi to też nie kręciło mnie to. Po prostu auto miało dojechać z punktu A do Beee.

Edytowane przez krolik_beny
Link to post
Share on other sites

W przyszłosci planuje kupic sobie a przed tym zrobić prawko. A samochód jaki obecnie na start mi sie marzy to Ford Mustang w wersji Cobra :P Cudny dzwiek, blowf, turbosprężarka syczy jak "cobra" :D silnik V8 i ponad 300 KM :> Świetny POTWÓR

 

To przykład z otomoto: http://otomoto.pl/ford-mustang-gt-v8-C25129140.html

Link to post
Share on other sites

A samochód jaki obecnie na start mi sie marzy to Ford Mustang w wersji Cobra :P

Poco psuć takie ładne auto? Poproś rodziców o trumnę od razu.

 

Co do jazdy to jeździć juz umiem, tylko nie takim potworem

Jeżeli Twój wiek to faktycznie 12 lat, Twoje umiejętności prowadzenia pojazdu można porównać do kamienia.
Link to post
Share on other sites

Narazie mam okazje od czasu do czasu pojeździć po takiej pustej prostej drodze Seatem Alhambrą z 2001 r i Fordem Maverickiem (terenówka) bo polanach przy lasach :)

 

I wiem że wszystkim sie wydaje że dzieci to mogą sobie jeźdić autkami które sie odpycha nogami, ale szczerze umiem jeździć i również ze zmianą biegów nie jest źle równiż bez obrotomierza.

Edytowane przez gitgosc
Link to post
Share on other sites

Wrzucać turbo i Blow-off do pięknego dźwięku V8?Coś widzę że długa edukacja motoryzacyjna przed tobą...

No bez przesady ja w wieku ok 16 lat już nauczyłem się podstawy prowadzania.

Lecz później czekała mnie długa nauka na błędach :(.

Edytowane przez matt105
Link to post
Share on other sites

Co do jazdy to jeździć juz umiem

Ok, przyjmij ze nie masz zielonego pojecia o jezdzie, bedzie latwiej.

A szczegolnie mustangiem, ktory nie ma mechanizmu roznicowego i ma naped na tyl przy duzej mocy.

 

Mi czesto potrafia kapcie z nog spac przy raptem 130KM i szperze a co dopiero przy 300 :)

Link to post
Share on other sites

Fakt ... ludzie zaczynają od różnych wieków różne rzeczy, ale jak na 13 lat myśle że już móglbym wozić kogoś przez miasto gdybym nie miał być złapany %-)

 

A tak na marginesie to zobacz sobie na yt właśnie tego Cobre i dzwięk i zmienisz zdanie co do tego że te 3 rzeczy to złe połączenie ;) Chociaż turbospr. mogłaby tak nie piszczeć bo nie każdemu to sie moze podobać.

 

I wlaśnie w żadnych kapciach czy klapkach nie powinno sie jeździć bo niedosyć że jest szansa że władza Cie złapie, to też utrudnione może być wciskanie pedał :D

Edytowane przez gitgosc
Link to post
Share on other sites

Dobrego kierowcę poznaje się po tym jak reaguje w sytuacjach ekstremalnych. Ja się za takiego nie uważam, mam prawko od jakiś dwóch lat i dopiero po otrzymaniu dokumentu zaczyna się prawdziwa nauka. Bo na kursie nie nauczą Cię jeździć, tylko jak zdać egzamin.

 

@up bo myślisz że jak dosięgasz do pedałów i wystaje ci głowa zza kierownicy to już umiesz jeździć :P

Link to post
Share on other sites

Umiejętność obsługi pedałów, skrzyni i kierownicy to nie umiejętność jazdy, do tego trzeba sporo wiedzy nt. przepisów i praktyki ;)

 

30h na prawku jest na styk, by móc jechać samemu po mieście, ale nie żeby dobrze jeździć :P

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...