Światłowód, OTN i co dalej?

[Kolcobrzuch 161]

OK, o sieciach mam pojęcie raczej nijakie. DO tej pory zwykle w domu był sprzęt dostarczany przez operatora, ew jakiś prosty AP i przełącznik sieciowy gdy brakowało gniazd.

W ciągu miesiąca będę podłączał nowego dostawce w mieszkaniu. Mam opcję światłowodu od Orange i z tego co się orientuję można na nich wymusić dostarczenie ONT i reszta już zależy ode mnie.

Chciałbym zrobić sieć w mieszkaniu już tak trochę bardziej po ludzku. Okablowane mam pokoje skrętką o ile pamiętam cat 5 (mieszkanie robiłem w 2015 roku i od przeszło 5 lat tam nie mieszkam).

Najpierw myślałem o Ubiquiti ale cena jak dla użytkownika domowego mnie jednak trochę zraziła do tego rozwiązania. Więc poczytałem o tp-link i na moje „nieznanie” się wygląda, ze to mogłoby się udać. Mieszkanie mam dwupoziomowe, wejście światłowodu na dolnym poziomie gdzie mam też wyprowadzanie wszystkich kabli z pokojów itp. Więc tam powstanie centrum. Do tego będę potrzebował min dwa AP, najchętniej już z WIFI 6 i POE. Ale same AP niewiele zdziałają.

Są dwa pomysły:

switch: TL-SG2210MP

kontroler: OC200

router: TL-ER7206

 

lub 3 w 1: ER7212PC

Dlaczego OMADA? Przez kilka miesięcy nie będzie mnie na tym mieszkaniu a żona i syn już tak. Chciałbym w razie potrzeby móc zdalnie nadzorować sieć i ew. coś poprawić gdyby padło/działało nie tak jak powinno.

Pomimo mojego „nieznania” się skłaniałbym się raczej ku pierwszej opcji. Wydaje mi się być bardziej przyszłościowa. Ale czy dla użytkownika domowego z ambicjami to ma sens? W sieci będą 3-4 telefony, dwa PC, xbox, 2-3 TV, dekoder TV, niedługo NAS i trochę „inteligentnych” sprzętów domowych – gniazdka, włączniki i coś tam jeszcze.

Nie do końca ogarniam AP z TP linka – widzę, że jest kilka z montażem ściennym gdzie z takiego AP można jeszcze wyprowadzić połączenie kablowe do innych urządzeń w pobliżu. Czy takie pass-through odbija się jakoś na szybkości/jakości łącza. Wydaje się to być interesującym rozwiązaniem w pokojach gdzie mam mniej gniazd LAN niż powinienem mieć. Czy taki AP robi za przełącznik? Czy urządzenia podpięte do niego są widziane przez główny switch sieci bez problemów i czy tym gniazdami w AP można jakoś zarządzać? Czy jeśli np. dany AP będzie przypisany do danego VLAN to wszystko co do niego podpięte po kablu będzie musiało też należeć do tego VLAN?

Myślałem o MESH ale jakoś na dwóch poziomach mieszkania fast-roaming ma chyba więcej sensu.

Pytania pewnie maga lamerskie ale gdzieś zapytać trzeba

[grzech1991 174]

VLANy się wydziela się, jak nie chcesz aby jakieś urządzenia się widziały. Normalnie AP to taki bezprzewodowy switch, wszystkie urządzenia będą widoczne.

Tp-gó**o u mnie żaden nie przetrwał dłużej niż 3 lata, poza switchami. Chiński szajs.

Jak chcesz tanio - zrób sieć na mikrotiku, (router, switch, AP), podobno tańszy niż ubi. np. rb2011ils to poniżej 200 zł używany chodzi.

Jak chcesz dobrze, to ubi. Prawdopodobnie potencjału sprzętu w domu nie wykorzystasz, ale soft mają do perfekcji dopracowany.

[Kolcobrzuch 161]

Dzięki, mikrotika się boję bo nie jestem na tyle zaawansowany żeby to ogarnąć a jak czytam to widzę, że to raczej wyższa szkoła jazdy jest:( UBI to jednak będzie overkill dla mnie. Nie mówiąc o finansach;) TP-Linki miałeś te domowe czy już z tych "lepszych"?

[grzech1991 174]

takie i takie, te firmowe nie padły. Bo od nich tylko switche mam, mam też porównanie do ubi. Ubi nie jest idealne, ale jest najlepsze z całej trójcy.

[Kolcobrzuch 161]

Kurcze, nie zauważyłem Twojej odpowiedzi:( A co porównywalnego z UBi mógłbyś polecić?

[grzech1991 174]

tak jak pisałem cenowo ubi > mikrotik > omada

Ta omada ma dobre opinie, ale kijem bym tego nie tknął. W mikortiku też wszstko wyklikasz, ale znalezienie czegoś i zrobienie, zajmuje 2x tyle czasu.