Nowy komputer - brak obrazu... Płyta główna?

[ThimGrim 0]

Komputer trafił do mnie 2 dni temu i już umarł. Podsumowując krótko: testowałem go jeszcze kilkoma grami - działał bez zarzutu; ale głównie pracowałem (tekst, Chrome, nic specjalnego). Dziś na wieczór postanowiłem uruchomić grę. Włączyła się na chwilę, po czym monitor zgasł. Zaraz zapalił się jeszcze raz, ale już na gpu intela. Wszedłem w program Asusa, żeby zapalić wewnętrzne LEDy i zerknąć sobie do okienka, ale myślę sobie "pewnie karta graficzna padła". Wyłączam, wyjmuję kartę graficzną, włączam bez, na gpu intela, i… już monitor piszczy "że brak sygnału". Sprawdziłem dwa kable (HDMI, DP), dwa monitory, wyjmowałem/przekładałem RAMy, resetowałem BIOSa zworką i wyjmowaniem baterii, wkładałem inną kartę graficzną, ale nic nie chce ruszyć. Zaznaczam, że komputer działa tak jakby normalnie: tzn. wiatraki się kręcą, jakieś LEDy na płycie głównej działają, tyle tylko że z gniazd (HDMI/DP) tylnych w płycie głównej nie płynie nic do monitora... Uszkodzona płyta główna? Jak to się teraz wymienia? Zamawiałem w morele z usługą złożenia komputera. Mam reklamować usługę złożenia (bo coś nie działa) czy płytę główną? Bo generalnie nie mam pewności, co nie działa...

 

Ps. Jedno co mnie niepokoi, to że po tej awarii karty graficznej przecież komputer przełączył się na integrę i wszystko działało. Więc po ponownym uruchomieniu już bez karty graficznej (kartę graficzną miałem własną, włożyłem ją do komputera później) wszystko dalej powinno działać, ale już na integrze. 

 

Dysk SSD Samsung 980 PRO 500 GB M.2 2280 PCI-E x4 Gen4 NVMe (MZ-V8P500BW)
Zasilacz be quiet! Pure Power 11 FM 750W (BN319)
Procesor Intel Core i5-12600K, 3.7 GHz, 20 MB, BOX (BX8071512600K)
Pamięć Patriot Viper Steel, DDR4, 16 GB, 3600MHz, CL17 (PVS416G360C7K)
Obudowa be quiet! Pure Base 500DX (BGW38)
Chłodzenie CPU SilentiumPC Fortis 5 Dual Fan (SPC307)
Płyta główna Asus TUF GAMING B660-PLUS WIFI D4

[BlackCoffe 13520]

Komputer nie mógł Ci się przełączyć na integrę jeżeli miałeś monitor podpięty pod kartę graficzną (tak swoją drogą co to za karta graficzna bo nie napisałeś), po prostu zamiast na sterownikach producenta karta działała z tymi od Windowsa. 

Teraz takie pytanie: miałeś plombę na komputerze? Normalnie radziłabym Ci reklamować montaż komputera, zwłaszcza, że nie słyszałam pochlebnych opinii na temat ich montażu, dodatkowo potrafią w takich komputerach umieszczać podzespoły ze zwrotów bądź z naprawy gwarancyjnej jako nowe, ale skoro wyjmowałeś podzespoły to nie wiem czy jej nie straciłeś.

[ThimGrim 0]

Karta graficzna to Sapphire Radeon RX 6700 XT Pulse 12gb. Prawda z tym przełączeniem się, nie mogło się przełączyć na integrę, bo do integry nie miałem podpiętego ani HDMI ani DP, podpięta pod monitor była tylko karta graficzna. Nie wiem, w każdym razie monitor zgasł, zapalił się, podziałał jeszcze na Radeonie do wyłączenia i potem koniec.

Nie było żadnej plomby. Zresztą nic poza RAMem nie wyjmowałem - nic w środku nie ruszałem. Kartę graficzną miałem już z poprzedniego komputera i tylko ją włożyłem do nowego komputera; i też  dopiero po tym, jak sprawdziłem, że wszystko "działa" na ich (morele) złożonym zestawie - więc uruchamiałem najpierw ich "czysty" zestaw, podpinając monitor tylko pod integrę, wszystko działał, a dopiero potem dołożyłem swoją kartę.

[BlackCoffe 13520]

Skoro reset BIOSu nie pomógł i nie masz obrazu ani na integrze ani na innej karcie graficznej to pasuje na padniętą płytę główną. Reklamuj ten zestaw, tak Ci radzę, niech oni kombinują co dokładnie padło. 

[ThimGrim 0]

Ok, dzięki.

O, i jeszcze teraz udało mi się stary komputer uruchomić i okazuje się, że ten Radeon na starym komputerze działa. Więc to nie karta graficzna, a bankowo płyta główna (no chyba że procesor).

A jednak komputer żyje ... Zgłosiłem już reklamację, kurier ma być w poniedziałek, ale coś mnie tknęło. Wyjąłem jeszcze raz baterię, na dłużej, i wpiąłem kość ramu w inny slot Nie wiem, co się stało, komputer pomyślał i uruchomił się jak gdyby nigdy nic. Bios jest co prawda zresetowany i zegary RAMu chyba też (nie wiem, co się z tym robi) - i podpiąłem inną klawiaturę, bo może ten Leopold (z innego mojego wątku) też coś mieszał (np. bios wykrywa, że nie ma wpiętej klawiatury w USB i nie uruchamia systemu).

W każdym razie przetestuję teraz wszystkie banki pamięci na płycie, potem włożę GPU i jeszcze posprawdzam wszystko, ale... chyba muszę wycofać tę reklamację na razie i sam spróbuję się dowiedzieć, co jest nie tak. Może pamięci RAM były jakoś pokręcone, bios próbował coś zrobić....