Zastępca dla SteelSeries Rival 600. Może mysz wertykalna?

[sparda285 1]

Witajcie.
Jestem zadowolonym użytkownikiem myszki SteelSeries Rival 600 (pomimo "ogumienia" które trzeba było przykleić na kropelkę i rolki która już się wytarła i przepuszcza). Jednak w niedalekiej przyszłości chciałbym zamienić ją na lepszy model. Podzielcie się swoimi doświadczeniami. Kupiłem już SteelSeries Prime ale totalnie mi nie podpasowała przez jej ergonomię jak i brak możliwości wyważenia. Co myślicie o myszkach wertykalnych? Zdają egzamin w hardkorowych FPS'ach?

 

 

§  Budżet: nieograniczony

§  Jakiej myszki obecnie używasz: SteelSeries Rival 600 / SteelSeries Prime

§  Jaką masz obecnie podkładkę: SteelSeries Prism

§  Z jakich wartości DPI korzystasz: Standardowe 800 (ewentualnie w grach zwiększam czasami dosyć znacznie)

§  Ile cm przejeżdżasz myszką aby wykonać pełny obrót – cm / 360° w grach FPS:  13-15 cm

§  W co grasz (gatunki oraz konkretne tytuły): FPS'y (Quake Live, Warzone, Hell LLet Loose)

§  Ile przycisków używasz w myszce: 2 (ale przynajmniej 2 boczne wymagane)

§  Chwyt: tip grip

§  Jakie jest Twoje ułożenie palców na myszce (1+2+2 czy 1+3+1): 1+2+2

§  Wielkość dłoni (cała dłoń i od czubka palca środkowego do kciuka: duża

§  Dlaczego chcesz zmienić mysz: rolka w myszy przepuszcza (wytarta plastikowa zębata podkladka (starte zęby) / lepsze jest wrogiem dobrego

§  Uwagi (wygląd, liczba przycisków, waga, materiał myszy): wymagana możliwość wyważenia (obecna mysz dociążona o 16g na tyle), tylko i wyłącznie mysz przewodowa, mile widziana plecionka na kablu bardzo mi się spodobała ta od Prime

Edytowane 10 Lutego 2022 przez sparda285
Uzupełnienie o dodatkowe uwagi

[sparda285 1]

Co myślicie o Razer Viper 8KHz, Razer DeathAdder V2 Pro, Corsair Sabre PRO / RGB PRO. 

[Leminairre 515]

W dniu 10.02.2022 o 02:08, sparda285 napisał:

Co myślicie o myszkach wertykalnych? Zdają egzamin w hardkorowych FPS'ach?

Absolutnie nie, pierwszym ich problemem jest sensor.

 

Corsair Sabre Pro, jest opcją czysto budżetową - często, wręcz cyklicznie pojawia się na promkach w cenie ~100zł i wtedy jest to naprawdę godna kupna mysz.

Zastąpiła również Deathaddera V2, nie bardzo widzę sens dopłaty do Razera.

 

Coś podobnego do Rivala 600 - Cooler Master MM731.

Fantastyczne wnętrze pod względem trwałości, optyczna rolka wraz z optycznymi, głównymi mikro-przełącznikami - bezkonkurencyjne w kategorii myszy bezprzewodowych.

Koślawa kontrola jakości, Cooler Master w tym aspekcie, to wciąż semi-budżetowa półka.

Mysz jest mniejsza od Rivala 600, co będzie odczuwalne natychmiast.

Tak, nie ma możliwości wyważenia, ani nie jest stricte na kablu, ale:

• Waga to tylko i wyłącznie zaleta, mnóstwo osób stroni od lekkich myszy, bo nie zapewniają kontroli same w sobie, a wymagają tego od użytkownika, przez to pozwalają bardziej się pobawić. To, że będziesz musiał zmienić czułość, czy pobiegać po FFA albo poklikać w aim trainera, jest tego warte. Pamięć mięśniowa to kolejna rzecz źle interpretowana, by ją poćwiczyć, wręcz wskazana jest zmiana sensitivity czy FOV-a.
• Łączność bezprzewodowa nie jest już żadnym problemem w profesjonalnym gamingu od paru lat, więc usprawiedliwieniem wyboru myszy na kablu, byłoby chyba tylko poważne zakłócenie w sygnale.