AIO na oskalpowanego i7-4790k

[Leander 0]

Czołem!

Nie przedłużając - modernizuje swoj PC, przechodząc z ATX (MSI Z97-g43) na mATX (Gigabyte Z97-D3H). Wolałbym ITX, ale nic nie szło znaleźć w rozsądnym budżecie, zreszta w Z97M tez ciężko powiedzieć zeby był wybór

 

w związku z modernizacja, chce w końcu zrobić porządek z tym nieszczęsnym glutem pod IHS - niestety mam pecha mieć turbo grzejące sie sztuka, która bez podkręcania potrafi nie przejść OCCT mimo Fortisa 3.

 

Dlatego decyzja zapadła, i już wstępnie jestem umówiony na skalpowanie, to raz.

 

Dwa, chce zamienić Fortisa 3 na AIO, będę próbował zmieścić w obudowie Arctic cooling Freeer ii 240mm.

 

i tu moje główne pytanie - czy zakładać

IHS z powrotem, czy iść na goły rdzeń? Z lektury forum wszystkie głosy mówią BEZ, aletez poruszana jest kwestia ewentualnej problematyki montażu.

 

 Czy da się założyć to konkretne AIO w ten sposób, czy odpada, i muszę wybrać inne? 

 

[PatrykT 6221]

Z gołym rdzeniem jest o tyle problem ze musisz dokładnie sprawdzić  system montażowy chłodzenia. Bo albo będziesz musiał przerobić go całkowicie albo pokombinować ze śrubkami aby zejść ze stopą chłodzenia niżej, do tego zapinka socketu robi wypad także trzeba pomyśleć o stabilizacji procka na sockecie. 

 

Jak miałem 4790k to goły rdzeń+ciekły metal dawało ok 8 st w dół względem custom ihs+ciekły metal na rdzeniu i ihs 

 

p.s. chyba jeszcze gdzieś powinienem mieć ramkę direct die z druku 3d, bez tego po czasie pcb procka się wygina i traci kontakt z pinami na gnieździe 

 

u mnie tak to wyglądało 

 

[wid3l3c 350]

U siebie od roku mam delidowany 4790k z ciekłym metalem bez IHS.

Rozwiercane nóżki D-Tek FuZion v2, bo oryginalnie mocowanie było pod 775.
Zdjęta zapinka fabryczna procesora.
Na tyle dorzucony backplate do płyty głównej bo z blokiem nie miałem, a nawet by nie pasował po przeróbce, kupiłem przy okazji tak dla bezpieczeństwa.

Od tyłu zwykłe śrubki z marketu dobrane gwintem pod sprężynki i nakrętki oryginalne z bloku.

 

Próbowałem stosować drukowanego delid die guarda ale z nim coś się pierniczyło, bo komp nie chciał wstawać gdy ram był wsadzony we wszystkich 4 bankach - pewnie jakieś naprężenia powstawały.

 

W grach 60-68 stopni @ 5ghz z dorzuconym GTX1080TI - maksymalne temp np w cyberpunk bo wiadomo, karta dogrzewa.
CSGO ~62 w zależności od prędkości wentylatorów, ale tam sam proc chodzi grafa śpi w zasadzie, a może daje z siebie z 25-30%.