Czy jest sens modernizować taki zestaw?

[kariolmax 2]

Witam Was serdecznie, będę bardzo wdzięczny za pomoc w podjęciu właściwego wyboru. Posiadam aktualnie komputer z i5-4690k podkręcona do 4.5GHz i GTX 1070 2063MHz rdzeń i 4400 pamięci. Gram bardzo sporadycznie - średnio 2-3 razy w miesiącu, ale w wymagające tytuły (ostatnio RDR2 i Horizon Zero Dawn). Mam do tego monitor 4K, ale obecna konfiguracja pozwala mi na płynną rozgrywkę jedynie w FHD przy najwyższych detalach. Głównie jednak korzystam z komputera przy działaniach jak przeglądanie internetu na ok. 30 kartach jednocześnie (każdorazowo wznawiam poprzednią sesję), oglądając filmy.

Fakt że mój sprzęt nie będzie wspierany przez Windows 11 zaczął mnie skłaniać do jego zmiany - zmiana procka na i5-10400f oraz płyty i pamięci kosztowałyby w okolicach 1.5k lub mniej (tym bardziej że mogę kupić części używane, a sprzedać obecne); z drugiej strony nie odczuwam "zamulania" obecnej jednostki, tak samo wydajność w grach mi odpowiada. 

Zastanawiam się jednak, czy to nie jest efekt przyzwyczajenia - od 6 lat kiedy kupiłem ten komputer (z późniejsza wymiana grafiki) nie miałem okazji pracować na nowszej jednostce i mogę nawet nie wiedzieć, jak duży przeskok to jest. 

Z trzeciej strony, nawet jeśli zmiana to czy nie lepiej poczekać na DDR5 i zrobić wtedy modernizację? Od pół roku zastanawiam się czy nie wykorzystać "górki" i nie sprzedać swojego GPU w celu późniejszego odkupienia za niższą kwotę jak boom na kryptowaluty się zakończy. Tu jednak jest problem, że nie wiadomo czy to kiedykolwiek nastąpi... Wytrzymać 1-5 miesięcy bez gier mogę, ale nie po to mam komputer do gier... 

A może podkręcenie pamięci RAM to w pewnym stopniu rozwiązanie? Aktualnie działam na 2x8GB Crucial Ballistix 1600MHz CL9 I kiedyś próbowałem je podkręcić, ale ostatecznie zrezygnowałem w 3/4 roboty. W kwestii podkręcania pamięci słyszałem wiele sprzecznych opinii, ale przeważały wskazujące na wzrost wydajności w pracy biurowej. 

Z góry dzięki za pomoc i wszelkie rady! 

[Genghis Khan 117]

Niestety Twoj zestaw nie nadaje sie do 4k, szczerze mowiac zeby korzystac z 4k i gier typu Horizon Dawn na wysokich detalach to potrzeba 3080.

Zmiana na windows 11 czy zmiana procesora na i5-10400f tego nie zmieni.

Narazie krypto drozeja mimo zakazu w chinach, nvidia obiecala ze problemy z kartami mina na poczatku 2021, tak minely tylko ze ceny poszly o 100% do gory.

[sznib 887]

1 godzinę temu, kariolmax napisał:

Fakt że mój sprzęt nie będzie wspierany przez Windows 11 zaczął mnie skłaniać do jego zmiany

 

Dlaczego? Jak na razie W11 nie oferuje nic co by wymuszało zmianę. Możliwe że z czasem to się zmieni (np. zrobią DX13 tylko na W11 i zaczną wychodzić gry tylko pod tego DXa), ale na razie nie ma sensu zmieniać systemu.

Edytowane 7 Października 2021 przez sznib

[olo163 1264]

Jaką masz płyt zasilacz i jakie dyski, Wg mnie jak masz ssd to jedyne co cię ogranicza to 4 rdzeniowy procesor. 16gb ramu wystarczy i do netu i do gier. Ja zmieniłbym platformę na 10400f na b560 i 16gb ramu 3200MHz oraz ssd m.2 nvme pci x4 - jak grasz sporadycznie to 1070 trzymaj i zmienisz jak (o ile) sytuacja się unormuje. Jak wyjdzie ddr5 to będzie drogie i będziesz czekał aż potanieje a jak potanieje to pojawi się info o ddr6 i dalej będziesz czekał....

 

[kariolmax 2]

5 godzin temu, Genghis Khan napisał:

Niestety Twoj zestaw nie nadaje sie do 4k, szczerze mowiac zeby korzystac z 4k i gier typu Horizon Dawn na wysokich detalach to potrzeba 3080.

Zmiana na windows 11 czy zmiana procesora na i5-10400f tego nie zmieni.

Narazie krypto drozeja mimo zakazu w chinach, nvidia obiecala ze problemy z kartami mina na poczatku 2021, tak minely tylko ze ceny poszly o 100% do gory.

 

5 godzin temu, sznib napisał:

 

Dlaczego? Jak na razie W11 nie oferuje nic co by wymuszało zmianę. Możliwe że z czasem to się zmieni (np. zrobią DX13 tylko na W11 i zaczną wychodzić gry tylko pod tego DXa), ale na razie nie ma sensu zmieniać systemu.

Przyznam szczerze że trochę jest to "sztuka dla sztuki" - chciałbym mieć najnowszy system ze względu na bezpieczeństwo, a przy okazji sprawdzić czy nowy sprzęt w codziennym użytkowaniu nie będzie bardziej komfortowy.

 

Piszę równocześnie na kilku forach w tej sprawie i chyba skłonię się do zmiany - i5-10400F w zestawie z płytą Gigabyte B560M D3H jest aktualnie za 850zł. Wystarczy dokupić RAM i będzie całość. Kwestia czy ten zestaw jest wystarczający - ceny tych procesorów powinny spadać ze względu na premierę 12 generacji jeszcze w tym miesiącu, a ja chciałbym złożyć zestaw "na lata" - bez większych kompromisów. W razie czego nowy procesor mogę zakupić za ok 500zł z drugiej ręki, a wtedy jest swoboda wyboru płyty głównej. Kartę graficzną na ten moment zostawiam, jej zmiany na pewno nie planuję w najbliższym okresie (jeśli już to ew. sprzedaż jak wspomniałem wyżej). Jeśli chodzi o dobór pamięci ram, na jakie parametry zwracać uwagę patrząc na fakt, że zależy mi na jak najszybszym działaniu komputera w zadaniach biurowych? Czy na w/w płycie i procesorze będę mógł w razie potrzeby podkręcić pamięci (procesor ma zablokowany mnożnik)?

Teoretyzując - skłaniam się do zakupu I5-10400F, ale widzę że płyty na B560 są mocno budżetowe, przez co mają mniej funkcji niż moja leciwa MSI Z97 Gaming 3. Zależy mi na dobrym audio (w razie czego musiałbym kupować), ethernecie i (niestety) przyzwoitym wyglądzie płyty (najlepiej formatu ATX z led RGB). Niestety, ciężko mi znaleźć jakiekolwiek porównania, istnieje jakaś w dobrej relacji cena-jakość(funkcjonalność) poza Gigabyte B560M D3H?