Podsłuch/GPS do samochodu

[skapskiadi 870]

Mam bardzo nietypową sprawę, moja mama podejrzewa swojego partnera o to, że mógł poznać jakąś inna kobietę, od miesiąca dziwnie się zachowuje. Potrzebuję zakupić jakieś urządzenie, które będzie można schować w samochodzie i na bieżąco mieć podsłuch. Najprostsze rozwiązanie jakie mi przyszło do głowy to drugi telefon i być cały czas połączonym przez jakiś komunikator głosowy, ale nie wiem na ile czasu starczy bateria i czy np komunikacja się nie zerwie po chwilowej utracie zasięgu. Jakie urządzenie byście zakupili, które spełniłoby te wymagania? Ostatecznie mógłby być sam nadajnik GPS aby w domu można było sprawdzić gdzie znajduje się auto ale wiadomo, podsłuch byłby lepszy. Z góry dzięki za pomoc.

[MajsterPieCe 1]

podsłuch - tego typu działanie jest w świetle prawa nielegalne : )

 

niech wynajmie licencjonowanego detektywa : ))

 

GPS hmmm smartfon z aplikacją Family Link i włączoną lokalizacją oraz internetem pozwoli na śledzenie urządzenia w trybie rzeczywistym, ale co to da? do lasu na grzyby nie można pojechać?

[Wik-Mar 136]

Legalność wykorzystania lokalizatorów GPS

A co z podłączeniem GPS’a do pojazdu osoby, którą chcemy śledzić? Tu sprawa zaczyna być znacznie poważniejsza. Paragraf 3 wyraźnie wskazuje na karalność wykorzystania takich rozwiązań w terenie. Ponadto zdecydowanie uzyskujemy dostęp do informacji dla nas nieprzeznaczonej, a więc ryzykujemy karą do 2 lat pozbawienia wolności. Co ciekawe, wiele osób nie wie, że taki sam zakaz obowiązuje również prywatnych detektywów. Powyższe działania są zastrzeżone jedynie dla służb specjalnych. Czytamy o tym w artykule 7 Ustawy  o usługach detektywistycznych.

Art. 7. Ustawy o usługach detektywistycznych

Wykonując usługi detektywistyczne, o których mowa w art. 2 ust. 1, detektyw nie może stosować środków technicznych oraz metod i czynności operacyjno-rozpoznawczych, zastrzeżonych dla upoważnionych organów na mocy odrębnych przepisów.

Art. 45. Ustawy o usługach detektywistycznych

Kto podczas świadczenia usług detektywistycznych wykonuje czynności ustawowo zastrzeżone dla organów i instytucji państwowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do lat 3.

Co więcej, dla detektywów dodatkową sankcją może być utrata licencji detektywistycznej, co może znacząco odbić się na karierze. Natomiast inaczej wygląda kwestia umieszczania GPSów na pojazdach lub przedmiotach należących do nas. W tym przypadku śledzenie GPS’em samochodu współmałżonka lub roweru dziecka w świetle prawa może zostać zinterpretowana jako ochrona mienia. Ale uwaga! I tu jest haczyk. Niektóre tańsze lokalizatory mogą posiadać wbudowane podsłuchy. W przypadku wykorzystania urządzenia do takich działań, możemy narazić się na konsekwencje wynikające z paragrafu 3. Nawet jeśli z tego podsłuchu nie korzystaliśmy.

Podsumowując, tak samo jak w kwestiach podsłuchiwania i innych działań związanych z inwigilacją, śledzenie ludzi przez polskie prawo nie jest precyzyjnie określone. Z pewnością należy dochować wszelkich starań, aby nasze działania były zgodne z literą prawa.

[skapskiadi 870]

Hmm, dzięki Panowie za wyjaśnienie jak to wygląda prawnie. Zapomniałem dopisać, że samochód jest mojej mamy. Z tego co piszecie GPS w tym wypadku może być, podsłuch odpada. A gdyby zostawić w aucie włączony dyktafon lub telefon z włączonym dyktafonem?  Czy to również kwalifikuje się jako podsłuch? Co generalnie radzili byście w tej sytuacji poza detektywem?

[BlackCoffe 13657]

Radziłabym by twoja mama porozmawiała na poważnie z tym facetem. Jeżeli wyjdzie, że ją zdradza to niech mu da kopa w du**ę i do widzenia. A teraz niech mu nie pozwala jeździć swoim autem. 

[skapskiadi 870]

18 minut temu, BlackCoffe napisał:

Radziłabym by twoja mama porozmawiała na poważnie z tym facetem. Jeżeli wyjdzie, że ją zdradza to niech mu da kopa w du**ę i do widzenia. A teraz niech mu nie pozwala jeździć swoim autem. 

 

Wiesz, na ten moment są to podejrzenia jedynie, głupio też jej pewnie o tym rozmawiać bo jeśli okaże się, że się myli to na pewno relacja na tym ucierpi, z kolei sama rozmowa też niczego nie dowodzi bo przecież będzie mógł kłamać. Auto teoretycznie jest ich wspólne, razem opłacają raty leasingu, jednak w dokumentach auto jest na mamę więc w przypadku użycia GPSu czy innego urządzenia na pewno można to podciągnąć pod ochronę mienia w razie kradzieży jak to opisał ktoś wyżej.

[jarrino 3911]

A ja bym radził, żebyś ten problem zostawił do rozwiązania swojej mamie....

[skapskiadi 870]

Godzinę temu, jarrino napisał:

A ja bym radził, żebyś ten problem zostawił do rozwiązania swojej mamie....

Problem oczywiście mama rozwiąże sama jak uważa, ja chcę jej jedynie pomóc się upewnić czy problem faktycznie w ogóle istnieje.

[BlackCoffe 13657]

Cóż, kobieca intuicja rzadko kiedy się myli, a podejrzewam, że twoja mama widzi symptomy sugerujące zdradę. 

[skapskiadi 870]

Mama jednak zdecydowała się na detektywa, bardzo dziękuję za sugestie. Temat można zamknąć.