Szczegółów wyposażenia nie będę pisał, bo raczej nie ma sensu. Gość przełączył komputer w tryb uśpienia. Od tamtej pory nie wstał. W komplecie był zasilacz Antec 850W z dopiskiem "Gamer". Poczytałem sobie o nim to i owo i już wiem, że to padaczka. Ale do rzeczy. Zabrałem go do domu, podłączyłem swój zasilacz na szybko (wpiąłem tylko główną wtyczkę). Komputer ożył. Zadowolony dzwonię do gościa, że padł zasilacz. Ok. Kupuję drugi. Corsair HX850. Podpinam wszystko, guziczek Power - pstryk i wyłącza