Pomoc z komputerem

[EvenQ 47]

Witam, mam problem z komputerem kolegi. Mianowicie złożył sobie zestaw i7 8700k oraz MSI Z390 Tomahawk, RAM to Trident Z RGB 3200mhz oraz Supremo Fm2. Sytuacja jest taka że po złożeniu komputera można swobodnie chodzić po biosie a nie mogę zainstalować Windowsa ani linuxa. Po wybraniu boot z pendriva przełącza się i przez chwilę na dole ekranu mniej więcej w połowie rozmazane jest logo MSI i wyżej nad nim jest logo Windowsa pojawia się niebieski ekran bez żadnego kursora ani nic i koniec. Nie mam pojęcia co się stało i jak to naprawić. Może ktoś pomoże. Pozdrawiam

 

PS. Instaluje Windowsa na Integrze bo nie mam karty graficznej.

[lonialomax 806]

Próbowałeś na innym pendrive i jak tworzysz obraz instalatora systemu?

[EvenQ 47]

Próbowałem na pendrive oraz dysku przenośnym. Instalowałem za pomocą Windows media creation tool i rufusem.

Edytowane 4 Listopada 2020 przez EvenQ

[lonialomax 806]

W Rufusie wybrałeś opcje dla UEFI i bez CSM?

[EvenQ 47]

tak jak zawsze robię, nigdy nie było problemu. Po prostu teraz taka sytuacja się zdarzyła.

Dobra przyjaciele, podłączyłem swojego gruchota na pająka i sprawdziłem czy instalka z dysku działa. A więc pojawia się te okienko z tym poszarpanym logiem ale ładuje się bez problemu do instalatora windows. Powiedzcie mi teraz czy to wina kumpla płyty czy procka? Bo nie wiem co myśleć o tym.

[BlackCoffe 13724]

Sprawdź czy nie trzeba zaktualizować BIOSu do wersji, która będzie obsługiwać ten procek.

[EvenQ 47]

Sprawdź czy nie trzeba zaktualizować BIOSu do wersji, która będzie obsługiwać ten procek.

Bios zaktualizowałem do najnowszego bez problemu z pendriva. Nie wiem, zobaczę jeszcze ze starszą instalką windowsa, może coś ruszy, a jak nie to będę się starał załatwić albo gpu albo innego procka.

[lonialomax 806]

Czy jakikolwiek bootowalny pendrive (np.MemTest) rusza na tym zestawie? Możliwe że jest jakaś usterka z liniami USB.