Czarny ekran - ekran działa w trybie awaryjnym, ale po pewnym czasie ponownie się wyłącza

[undirion 0]

Witam wszystkich, proszę o pomoc w rozwiązaniu następującego problemu:

Po włączeniu komputera mam czarny ekran. Po włączeniu windowsa w trybie awaryjnym działa. Po losowym okresie czasu znowu pojawia się czarny ekran (za drugim razem szybciej, ale nie wiem czy ma to znaczenie) - nie włączałem nic poza Chromem i tym co ewentualnie działa w tle oraz nie ruszałem kabli. Co ciekawe, gdy po jakimś czasie użytkowania pojawia się czarny ekran komputer odbiera polecenia (udało mi się wysłać wiadomość do znajomego na facebooku). 

 

Czy jest ktoś w stanie podpowiedzieć mi jak zdiagnozować problem?

- Nie jest to raczej monitor, bo restarty komputera pomagaj.

- Może włącza się jakaś wadliwa aplikacja w tle?

- Może to problem ze sterownikiem karty graficznej lub samą kartą?

 

Serdecznie pozdrawiam

[jarrino 3911]

Odepnij wszystkie przewody (WSZYSTKIE) i podłącz jeszcze raz. Próbowałeś na innym przewodzie do grafiki ? 

[Caman 25]

Nie podałeś jakiego sprzętu to dotyczy. Podaj całą konfigurację. Z tego co zrozumiałem to na awaryjnym chodzi a normalnie raz na jakiś czas załapie? Może wystarczy przeinstalować sterowniki, może samo czyszczenie coś pomoże (tu pomocny screen z hwinfo) a może to jej ostatnie dni (objaw typowy jak przy zimnych lutach u AMD).

[undirion 0]

Intel Core i5-4690K

GA-Z87X-OC

Thermaltake Smart SE 530W 80+ mod.

HDD Seagate 1TB cache SATA600 7200rpm

DDR3 8GB (2x4GB) 2400MHz CL11 Kingston Savage

MSI GeForce GTX 970 Gaming 100ME 4GB DDR5 256 bit

SSD Crucial 250GB MX200

 

Normalnie nie załapało w ogóle, na awaryjnym chodzi przez jakiś czas (i nie zawsze załapuje - mam dysk SSD więc może po prostu nie mogę się wstrzelić z wciśnięciem F8 w odpowiednim momencie).

 

Niestety dysponuje tylko jednym kablem HDMI

Wyjęcie i włożenie wtyczek spowodowało, że udało się uruchomić komputer normalnie, ale po chwili znowu czarny ekran się pojawił.

Udało się uruchomić komputer na zintegrowanej karcie graficznej, jednak już w czasie ładowania płyty głównej pojawiły się artefakty. Po zalogowaniu pojawiał się na chwilę czarny ekran, potem normalny i tak kilka razy, aż w końcu (po niespełna minucie) zrobił się czarny na stałe. 

[Caman 25]

Jeśli na integrze dzieje się to samo to wypada że wina kabla lub samego monitora. Kabel hdmi sprawdzisz podłączając się pod tv a co do monitora to już inny przewód będzie potrzebny, może masz jakiś DVI np?

[undirion 0]

Na karcie zintegrowanej to samo co na normalnej + artefakty.

Mam stary kabel DVI, po podłączeniu ekran pozostał czarny.

Próbowałem podłączyć kablem HDMI monitor do dwóch laptopów - w obu przypadkach był wykrywany, ale ekran pozostawał czarny (zmiany rozdzielczości nic nie dały). 

Ostatecznie spróbowałem włączyć i wyłączyć monitor - wyświetliło się logo. Diody również reagują poprawnie na podłączany sprzęt. 

 

Na chłopski rozum to albo kabel HDMI nie przesyła obrazu (co raczej wyklucza test DVI, chociaż też nie jestem przekonany co do jego sprawności), albo w monitorze jest jakiś element odpowiedzialny za przesyłanie obrazu i to on nawala (bo jest wykrywany przez laptopy i po restarcie pojawia się logo jednak poza tym pozostaje czarny).