Behringer u-phoria UMC22 - szumy

[KrwawyBaron3 0]

Cześć, na wstępie chciałbym zaznaczyć, że w tym temacie jestem laikiem, więc wybaczcie jeśli palnąłem coś głupiego, ale przechodząc do sedna tematu. Posiadam mikrofon Neewer NW-700 oraz interfejs audio Behringer u-phoria UMC22 (podłączyłem go dopiero dzisiaj). Problem jest tego typu, że pomimo tego, iż mam włączone zasilanie Phantom Power interfejs nadal produkuje szumy, jeśli ustawię gain na prawie minimum to oczywiście ich nie słychać, ale mnie również. Szukałem poradników jak ustawić UMC22, ale na żadnym filmiku YT nie ma wzmianki o właśnie szumach, także nie mam zielonego pojęcia co zrobić. Jakaś rada jakby temu zaradzić?

[bleck55 730]

Może usb z kompa produkuje zakłucenia.

[KrwawyBaron3 0]

Może usb z kompa produkuje zakłucenia.

Raczej nie, sprawdzałem również na laptopie i cały czas jest to samo. Może to być wina tego, że nie mam skonfigurowane asio4all? Tylko jak to zrobić, żeby dźwięk był skonfigurowany live?

[voxcordi 294]

Nie włączaj żadnych "ulepszaczy".

Często kłopotem są przydźwięki zasilania płyty głównej. Jeśli korzystasz z połączenia via USB, warto dokupić "kondycjoner" - Audioquest JitterBug. Przynajmniej pozbędziesz się szumów i przydźwięków. Stosuję i skuteczności zarzucić nie sposób.

[cooger 2063]

Stosuję i skuteczności zarzucić nie sposób.

To po co to kupować?

[renholder1987 33]

U mnie na uphoria um-2 też występowały szumy ale podejrzewam ,że to któryś z kabli gitarowych.U mnie schemat wygląda tak bas-kabel gitarowy->efekt zoom b1x on-kabel gitarowy->uphoria um2-usb->komp.Kable mam 2, jeden dobry i jeszcze mnie nie zawiódł marki Hesu a drugi jakiś no name i właśnie ten wszystko psuje. Ale na razie nie ruszam bo po przeprowadzce ruszam na nowo z nagrywaniem i zmieniam wiosło

 

Jak nagrywałem przez audacity to też miałem jeszcze szumy przez to,że przełącznik z tyłu +48V był wyłączony.A najważniejsze to nie mieć wykręconych na maxa potencjometrów na górze