Czarny ekran, uruchamia się po resecie biosu

[Nonameq 0]

Dzień dobry

Mam problem z komputerem, który występuje raz na jakieś 2 tygodnie, czasem częściej, czasem rzadziej. Ostatnio podczas oglądania filmu ekran monitora zrobił się czarny - no signal, a dźwięk leciał dalej. Komputer nie reagował na przycisk reset, więc wyciągnąłem przewód z gniazdka. Komputer w ogóle nie chciał się włączyć. Pomogło wyjęcie baterki CMOS i znowu zaczął działać normalnie. Dodam jeszcze, że system już reinstalowałem, temperaturki sprawdzone (zresztą problem wystąpił podczas oglądania filmu, więc tam nawet nie miał jak się spocić). Sprzęt nie jest kręcony. Na koniec specyfikacja:

MOBO: ASrock Z170Pro4s

CPU: i5 6400

RAM: 2x4GB 2400MHz

GPU: MSI R9 280x

PSU: Antec vp500

Jak w ogóle podejść do tematu skoro problem występuje tak rzadko...

Z góry dzięki za odpowiedzi

 

[derunim 3]

Tak naprawdę może być wiele przyczyn.

Może coś się dziać z płytą główną.

Jeśli nie można włączyć kompa, to może też bateria ma niskie napięcie. Warto to sprawdzić np. w biosie.

Warto sprawdzić czy dysk nie ma błędów.

Poza tym karty graficzne, radeony, ale też nvidie, miały problemy z wyłączaniem się obrazu przy pracy pod niskim obciążeniem. Tzn. przy przejściu na niską częstotliwość procesor grafiki czasami był niestabilny i się "wysypywał".

Jest sporo o tych problemach. Sam (chyba) miałem kiedyś taki problem na radku 260X.

Pomóc może zainstalowanie najnowszych sterowników.

Ew. jeszcze zmiana biosu karty, o ile producent taki udostępnia.

Albo sama karta coś niedomaga.

 

Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez derunim

[jarrino 3911]

Jak @up i dodatkowo może jakieś aktualizacje biosu i sterowników płyty głównej pod używany system...