Skocz do zawartości

Acer Predator XB271HU - rozwalona matryca przez dziewczyne


Recommended Posts

https://www.komputronik.pl/product/289845/acer-predator-xb271hubmiprz-165hz-g-sync-.html?utm_source=Ceneo&utm_medium=link&utm_campaign=NiePromo

 

 

Witam, dzisiaj dziewczyna sieknela porzadnie z nerwow mi monitorem. Za monitor zaplacilem 3500zl rok temu, dzis widzialem po 2900zl nowki.

 

Matryca w tym monitorze IPS 165HZ GSYNC matowa jest zniszczona, zalana. Wszystko inne w tym monitorze dziala.

 

 

Mam nadal gwarancje ale chyba nie pomoze? Ile taka matryca moze kosztowac, kupno - wymiana jej mniej wiecej. Orientuje sie ktos? 

 

 

pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

na gwarancje nie licz, wymiana parę stów raczej będzie kosztować ale nikt ci tego nie wyceni ot tak. 

 

dzwon i pytaj - > https://www.acer.com/ac/pl/PL/content/service-contact

okej rozumiem....

 

Dlaczego twierdzisz zeby na gwarancje nie liczyl? a co jezeli napisze ze sama z siebie matryca sie zepsula. Np podlaczalem kabel ponownie hdmi i matryca sie zalala lub cokolwiek innego.

 

pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

okej rozumiem....

 

Dlaczego twierdzisz zeby na gwarancje nie liczyl? a co jezeli napisze ze sama z siebie matryca sie zepsula. Np podlaczalem kabel ponownie hdmi i matryca sie zalala lub cokolwiek innego.

 

pozdrawiam

 

myślisz, że ktoś taki  głupi a Ty mądry ?  To byłby taki pierwszy w historii przypadek, żeby po podłączeniu kabla matryca się nagle zalała. zj*****a ci monitor za 3k i się z tym licz, kasa poszła w kibel. Szukaj używki albo złóż się  z nią na nowy ;)

Link to post
Share on other sites

3700zl naprawa u acera. Wiecej niz kosztuje nowka.

 

sama matryca model fabryczny: KL27005.026    kosztuje po 700-1000 euro w internecie.

 

Powiedzieli mi ze zalana matryca to uszkodzenie fizyczne? cos takiego i nie podlega gwarancji.

 

Jest jakakolwiek szansa zeby jednak mogli mi to naprawic za darmo czy zapomniec i 3500zl na smietnik....?

 

Niezle, mam swietny humor.

Edytowane przez forum_forum
  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Gwarancja to gwarancja, przeczytaj jej zasady, będziesz mieć napisane że uszkodzenia fizyczne, czyli nie wina samego monitora nie podlega jej. Kupuj nowy monitor, bo już nic nie zrobisz, a drugie to jeżeli masz jakoś udokumentowane że dziewczyna ci to rozwaliła, to możesz pójść drogą sądową etc. by ci za to zapłaciła.

Link to post
Share on other sites

Ale @@tomo27 ma rację, zostawiać dziewczynę bo zepsuła monitor to trochę dziecinada, tak samo dziwnie by mi było oczekiwać od niej za to pieniędzy, a tym bardziej drogą sądową. Wątpię że zrobiła to celowo ;p

Ale jakby była sytuacja odwrotna, to znaczy: Temat założyłaby jakaś dziewczyna i napisała że chłopak rozwalił jej monitor, to od razu byście nawoływali żeby płacił i może nawet drogą sądową, tak co się "gnojowi" odechce. Ale że w tym wypadku dziewczyna jest winna, to wy ją od razu uniewinniacie, a z pierwszego postu jasno wynika, że zrobiła to celowo z nerwów.

 

Jakby to było niechcący to rozumiem, ale z nerwów takie coś odwalić i zniszczyć komuś sprzęt, który kosztuje bardzo dużo bo 3,5 kloca. Ja bym się nie patyczkował: niech zwraca ci całą kwotę za Monitor, tym bardziej że musisz mieć kasę na naprawę, bądź kupno nowego.

Link to post
Share on other sites

Ale jakby była sytuacja odwrotna, to znaczy: Temat założyłaby jakaś dziewczyna i napisała że chłopak rozwalił jej monitor, to od razu byście nawoływali żeby płacił i może nawet drogą sądową, tak co się "gnojowi" odechce. Ale że w tym wypadku dziewczyna jest winna, to wy ją od razu uniewinniacie, a z pierwszego postu jasno wynika, że zrobiła to celowo z nerwów.

 

Jakby to było niechcący to rozumiem, ale z nerwów takie coś odwalić i zniszczyć komuś sprzęt, który kosztuje bardzo dużo bo 3,5 kloca. Ja bym się nie patyczkował: niech zwraca ci całą kwotę za Monitor, tym bardziej że musisz mieć kasę na naprawę, bądź kupno nowego.

 

Nie wiem jakby było w drugą stronę, raczej tak samo dziwnie jak się z kimś jest i nagle zerwać bo zj****ł Ci monitor za 3500... To jak Ci żona ro********i samochód ze swojej winy to weźmiesz rozwód? :P 

 

Co do ro*******a z nerwów to dla mnie i tak patologia na*********ć monitorem (i to nie swoim) jak się jest zdenerwowanym więc tym bardziej sobie nie wyobrażam sytuacji xd

Link to post
Share on other sites
Gość
This topic is now closed to further replies.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...