Aparat dla począczątującego na koncerty i wycieczki. Nikon D3300?

[radioland 504]

Witajcie, do tej pory jeśli chodzi o aparaty miałem do czynienia tylko z prostymi kompaktami i tymi w urządzeniach przenośnych. W ostatnim czasie pojawił się pomysł żeby polepszyć jakość zdjęć.

 

Zależy mi na tym żeby móc zrobić fajne krajobrazy czy inne zdjęcia na wycieczkach rowerowych/samochodowych, jak również dobrze by było żeby radził sobie na koncertach na których telefon raczej nie daje se rady.

 

Z tego co czytałem to dwie różne sytuacje dla aparatu, więc nie oczekuję że na jednym obiektywie zrobię wszystko w trybie automatycznym, ale jednocześnie nie chciał bym wydawać od razu bardzo dużo. Jako że moja wiedza fotograficzna praktycznie nie istnieje prawdopodobnie i tak nie wykorzystał bym możliwości.

 

Myślałem nad nikonem d3300 z obiektywem kitowym 18-105. Wydaje się być dobrym zestawem na start. Obiektyw podobno średni, ale pozwala się zapoznać z tematem i dowiedzieć się czego brakuje, a co nie przeszkadza i w którą stronę iść, a potem pozwala na zmiany konfiguracji w zależności od potrzeb. 

 

Często polecacie tu tanrona 17-50, ale trochę większy wydatek się robi za zestaw a jeszcze potrzeba na starcie trochę akcesoriów kupić. No i wydaję się mniej uniwersalny przez zakres. Z jednej strony lepsze światło pewnie by się przydało na koncertach, a z drugiej zakres 50 chyba może być za daleki robiąc z daleka.

 

 

Doradzicie?

 

[gepardmak 697]

Na wycieczki okazjonalne lustrzanka?  Fajnie ale to drogi, ciężki i mało poręczny sprzęt. Taki aparat musi zarabiać na siebie. Jeśli robisz nie dużo zdjęć to taki zakup jest mało opłacalny. Wiem, że lustrzanki kuszą bo są coraz tańsze ale przeciętnemu fotografowi do utrwalania Swoich wędrówek nie jest potrzebny półprofesjonalny sprzęt. Nie wiem jakich kompaktów wcześniej używałeś ale dobry kompakt z jasnym szkłem i odpowiednio dużym przetwornikiem robi wystarczająco dobre okazjonalne zdjęcia. Uganianie się i pilnowanie sprzętu za ponad 2000 zł w trakcie koncertu czy wycieczki jest męczące. Łatwo stracić czy uszkodzić nowo nabyty sprzęt.    

[radioland 504]

Dzięki za odpowiedź. Zastanawiam się nad lustrzanką bo chętnie zgłębił bym trochę temat fotografowania, a jest sporo okazji na fajne zdjęcia tylko ciężko to uchwycić słabym sprzętem. Do lustrzanki zachęca mnie również to że można w dużym stopniu dopasować aparat do warunków w jakich się zamierza jej używać.

[gepardmak 697]

Patrząc teraz na ceny dobrych kompaktów, to lustrzanki już nie są takie mało opłacalne. Ceny zachęcają do zakupu, jednak trzeba wziąć kilka spraw z tym związanych pod uwagę. Torba, statyw, filtry, szybkie karty pamięci, wymienna optyka to wszystko dodatkowe koszty. Możesz nawet ubezpieczyć taki sprzęt jest to możliwe. Mam kilku znajomych, którzy fotografują za pomocą lustrzanek nigdy nie zmieniali ustawień ekspozycji, przesłony, czułości i robią zdjęcia w ustawieniach auto. Taka fotografia woła o pomstę do Najwyższego. Zachwycają się szczegółowością zdjęć na TV HD Ready albo monitorze nawet nie FullHD. Taki sprzęt trzeba rozpracować i umieć wykorzystać do pstrykania z automatu proponuje drożysz kompakt. Nie zniechęcam Cię kolego do lustrzanek ale przedstawiam obraz tego z czym wiąże się zakup takiego aparatu. Nikon, nad którym się zastanawiasz to bardzo dobry sprzęt ale z całym potrzebnym osprzętem koszt aparatu może wynieść kilka tyś zł. Sama lustrzanka z kitowym obiektywem nie pozwoli na wiele. Kup tego Nikona z obiektywem 18-105 VR lub dwoma obiektywami 18-55 mm VR i 55-200 mm VR. Pierwszy obiektyw do foto portretowego drugi bardziej w plenery. Dobry jasny obiektyw z 18-300 mm VR może kosztować więcej niż sama lustrzanka.    

Edytowane 31 Grudnia 2016 przez gepardmak

[sznib 887]

Kolega dobrze prawi, lustrzanka na wycieczki się nie nadaje, szczególnie rowerowe. Lepszy dobry kompakt, a bawić się z takim też można, bo masz pełny tryb manualny, jak i pośrednie. Zobacz np. Sony RX 100, całkiem porządny sprzęt. Jakością zdjęć nie odbiega od lustrzanki z kitowym obiektywem, a często nawet jest lepiej (wiadomo, kit kitowi nierówny).

[Bambo1983 95]

Hm, tak czytam.. i w sumie z kilkoma rzeczami średnio się zgadzam.

 

1. Jak ktoś chce kupić DSLR - to czemu nie ? Oczywiście, że na rower będzie to mało poręczny zestaw. Z tymi kosztami dodatkowymi, to właściwie mogą one dotyczyć każdego innego aparatu, nie tylko DSLR czy CSC. Kwestia potrzeb  

 

2. 

 

Taka fotografia woła o pomstę do Najwyższego

 

Dlaczego ? Ktoś uznał, że chce lustrzankę, bo nie wystarczała mu jakość z telefonu. Nie ogarnia innych trybów poza auto, nie obrobił nigdy zdjęcia, nie zna podstaw itd. Kogoś stać, nie wiedział itd. Teraz przynajmniej wie, że problem jakości zdjęć nie leżał po stronie sprzętu... 

 

3. 

 

Kup tego Nikona z obiektywem 18-105 VR lub dwoma obiektywami 18-55 mm VR i 55-200 mm VR. Pierwszy obiektyw do foto portretowego drugi bardziej w plenery.

 

 

Ja to bym pewnie na odwrót stosował, ale ja w ogóle jestem dziwny

 

4. 

 

Dobry jasny obiektyw z 18-300 mm VR

 

 

Nie istnieje taki o choćby przyzwoitym świetle w całym zakresie. Nie mówiąc już nawet o jakości.

 

5. Sony RX100 to dobry pomysł, czy jakikolwiek inny kompakt z nieco większą matrycą niż 1/2.3" (najlepiej minimum 1") z zakresem ekwiwalentu ogniskowych od 24mm do.. też nie ma co przesadzać, ale 70-100mm na długim końcu będzie rozsądne, no i to wszystko z jak najlepszym światłem.

Nie znam budżetu, ale tak jak wspomniane zostało wcześniej, RX100 na pewno godny polecenia (mimo 28mm na szerokim końcu w rev 1), ale też popatrzyłbym na Canona G9X (czy inne z serii G), Panasa LX100 ?

[radioland 504]

Dzięki za wypowiedzi. Przyjrzę się podanymi przez ciebie modelami. W przypadku gdybym zdecydował się na pierwszą opcję to ten obiektyw 18-105 będzie ok na początek? Na to co dalej przyjdzie jeszcze czas, bo i tak w akcji okaże się czego potrzeba i brakuje.

A między nikonem a eos 1300d co byście wybrali? 

 

Czynnikiem który przekonuje mnie do tego typu aparatu jest to że gdy będę chciał za jakiś czas robić zdjęcia np dla samolotów to podpinam inny obiektyw, w kompakcie będę miał więcej trawy i nieba niż samolotu.

Edytowane 2 Stycznia 2017 przez radioland

[cooger 2061]

Dość zabawne jest kupowanie najtańszego body z kitem bo da opcję podpięcia obiektywu 'na samoloty'. Obiektywu który sam jest dobrze 2x droższy od body już z kitem. No, ale marzenia trzeba mieć. A jak już go kupisz to się okaże, że w tej podstawowej lustrzance śledzenie AF to fikcja i nie ma mowy o rozsądnym użyciu tego obiektywu z tym body.

 

Nie masz budżetu a chcesz mieć lustrzankę to kupuj cokolwiek, lepiej kitem o z szerszym zakresem ogniskowej niż węższym. Czy to będzie Canon czy Nikon nie ma praktycznego znaczenia, bicie się o jakieś ułamki punktów w testach na tym poziomie nie ma znaczenia - jedno lepsze w jednym, drugie w drugim. Szczególnie znaczenia nie ma to w użyciu trybu automatycznego. Ograniczeniem zestawu i tak będzie kit który będzie ograniczał możliwość sprzętu. Zupełnie nie rozumiem dlaczego do początkujących nie trafia, że za obrazek (oprócz fotografa) odpowiada w większości obiektyw a nie body, postproces nie dorobi Ci szerokości do kadru a rekadr nie zastąpi zoomu. Jasności też nie dorobisz, no płytką głębię w ostateczności możesz zblurować.

 

A z dobrych rad: kup sobie dobrą książkę o fotografii, żaden sprzęt nie zastąpi wiedzy.

[radioland 504]

A z dobrych rad: kup sobie dobrą książkę o fotografii, żaden sprzęt nie zastąpi wiedzy.

 

Szukam czegoś ciekawego masz jakieś propozycje?

 

bo da opcję podpięcia obiektywu 'na samoloty'

 

Prawdopodobnie więcej niż dwukrotnie, ale nie chodziło mi o to że zamierzam kupić zaraz jakieś 600mm, tylko że zawsze za jakiś czas kiedy po zrobieniu iluś tam zdjęć będę mógł coś zmienić. Dokupić coś z szerszym kątem, większym przybliżeniem,..

 

będzie ok na początek?

 

 

Nie masz budżetu a chcesz mieć lustrzankę to kupuj cokolwiek

 Nie wiem czemu twierdzisz że zamierzam wziąć ślub z tym kitem. Szukam czegoś uniwersalnego, żeby móc nabrać jakiejś wiedzy zobaczyć co z czym się je. Jednocześnie jeśli nie podejdzie na dłuższą metę, nie wydać fortuny, a jak wciągnie to kupić coś lepszego w zależności co będę najczęściej używać. Co twoim zdaniem lepiej kupić na początek niż 18-105? Uniwersalnego i w przyzwoitych pieniądzach.

 

Jak rozumiem do nauki nie polecacie zakupu jakiejkolwiek lustrzanki? 

[cooger 2061]

1. Książki - ja uczyłem się z tego: http://www.empik.com/szkola-fotografowania-national-geographic-burian-peter-k-caputo-robert,4526,ksiazka-p ale to już minerał, tam jeszcze o kliszach pisali. National zazwyczaj crapu nie wydawał, więc to: http://www.national-geographic.pl/sklep/ksiazki/poradniki-szko/fotograf-w-podrozy.html może być ciekawe. Jak rozumiem na podróże zorientowane. Natomiast kompleksowo (bez ptaków) to od nestora fotografii możesz poczytać to: http://helion.pl/ksiazki/ksiazka-o-fotografowaniu-wydanie-iii-rozszerzone-andrzej-a-mroczek,ofoto3.htm - nie mniej jakieś podstawy do tej pozycji już trzeba mieć. No i nie nauczysz się z niej tricków i kombinacyji, A. Mroczek to stara szkoła. A posproces, obróbka i tricki to już u Scotta znajdziesz: http://helion.pl/autorzy/scott-kelby,kels.htm

 

2. Po pierwsze to kit jest tak uniwersalny, że jest do niczego Pewnie ten 18-105 jest jednym z ciekawszych więc w tym budżecie i tak nie ma co kombinować. Nie łudź się tylko, że 35mm na długim końcu coś wielce zmienia. Istotne są milimetry na krótkiej ogniskowej, te zmieniają wiele.

 

3. Właśnie dlatego, że ślubu z nim nie bierzesz możesz kupić cokolwiek.

 

4. Nie, dlaczemu, lustrzanka dobra do nauki, on sama zdjęć nie zrobi, na auto w większości przypadków sobie gorzej od kompaktu premium. Czyli uczyć się trzeba, nie ma wyjścia.

[radioland 504]

Rozumiem, czyli taki aparat ma sens o ile poświęci się czas na uczenie się jego możliwości a nie zatrzyma się na auto.

Dzięki za pozycje postaram się zapoznać.

 

Taki tamron 17-50 byłby dużo lepszy na początek zamiast kitowego? Nie brakowało by tego dłuższego końca? Wersja z stabilizacją?

 

 

 

 

czemu

 

dlaczemu

  takie przyzwyczajenie

[cooger 2061]

Wg mnie tamron to lepszy wybor. Przynajmniej mozna nauczyć się pracować GO. 17mm to tez choc trochę szerzej do krajobrazu.