Skocz do zawartości

Matura...


Recommended Posts

W tych czasach to wypada mieć maturę jeśli chcesz dostać jakąś sensowną pracę. Co do studiów to już różnie. Głównie przepustka na rozmowy rekrutacyjne ale niekoniecznie gwarantująca pracę, teraz coraz częściej liczy się doświadczenie i umiejętności.

Link to post
Share on other sites

Do korpo może być bardzo ciężko jeśli nie jesteś jak kolega wyżej napisał ponadprzeciętnie uzdolniony. Chyba, że masz jakieś super portfolio i ciekawe projekty. W małych firmach będzie dużo prościej.

Link to post
Share on other sites

 

 

ponadprzeciętnie uzdolniony

 

Biorąc pod uwagę fakt, że matura jest obecnie banalna, nie wspominając progu zdawalności na poziomie 30%, ktoś, kto ma z nią do tego stopnia związane obawy, że pyta się, czy do niej podchodzić, raczej wybitnie uzdolniony nie jest. 

Link to post
Share on other sites

Nie bardzo rozumiem, to jest trolling czy poważne pytanie?

 

Wiedz jedno, nigdy nie wiesz kiedy może Ci się przydać.

Nie wiem skąd taka od kilku lat moda na niepodchodzenie, coś co można zaliczyć "przy okazji" końca szkoły, to na dobrą sprawę nikomu przez myśl nie powinno przejść żeby temat odpuścić, zwłaszcza że teraz o to jest łatwiej niż kiedykolwiek później może być, chociażby przez możliwy brak czasu i inne obowiązki.

 

Chyba że masz dzianych "starych", co już mają dla Ciebie przygotowaną fuchę i niczym nie musisz się martwić, albo sam jesteś w stanie zapewnić sobie uniezależnienie od rynku pracy - robisz sam dla siebie i na siebie, a nie dorabiasz osoby trzecie i jesteś fachowcem w tym co robisz.

 

Teraz nie chcesz iść na studia, kiedyś zachce Ci się mieć papier, lub po prostu inż. czy mgr. przed nazwiskiem - zobaczysz jak Twój pogląd na to się zmieni.

Nawet nie będziesz wiedział kiedy - chociaż znajdą się głosy że to teraz i tak nic nie znaczy, i będzie jak znalazł.

Nie będziesz sobie jeszcze gitary zawracać pierdołami.

Edytowane przez wid3l3c
  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

W sumie, nie każdy musi mieć wykształcenie. Fizyczni, zbieracze złomu itp. też są potrzebni. Na pewno się komuś przydasz bez matury - głowa do góry, rękawy za łokieć, walonki i kufajka na nogi i grzbiet i do roboty.

 

A czy bez matury da się żyć, no da, roboty dla rąk jest sporo (co ciekawe można nawet więcej zarobić niż po studiach), ale lekko przez życie nie będzie. Chyba, że masz smykałkę do interesu, handlu i zrobisz coś swojego.

Edytowane przez jureba
Link to post
Share on other sites

Jeszcze może ja się wypowiem, sam nie chciałem pisać "bo po co" jednak napisałem bez przygotowania i zdałem.

Powiem to co mówili mi, próbuj jak nie zdasz to trudno ale lepiej spróbować niż nie próbować ;)

U mnie w szkole to tak nie działa, obowiązując się do pisania Masz setki zadań z matmy Masz cały rozdział ze zbioru w tydzień Czyli ok 70zadan. Dla mnie to dużo, bardzo muszę robić 2-3 dziennie( nie więcej) i poswiecać im 3 godzinki by dobrze Zrozumieć, czyli się nie wyrobie..

Zanim zrobię 70 zadań jest już kolejny dział, po prostu nie udaje mi Się to. Do tego dochodzi polski i zdawanie wszystkiego po lekcjach ( tacy nauczyciele) oraz egzamin E14.

 

a pomoc od kolegów? Nie Chce im przeszkadzać bo sami ledwo co Się wyrabiają z tym, niektórzy jeszcze chodzą na kurrsy dodatkowe płatne.

 

 

Przydaje Ci Się ta matura teraz?

Edytowane przez sabuk2
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...