exaners 1 Napisano 16 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2016 (edytowane) Witajcie! A więc dnia cudownego dzisiejszego dosłownie 40 minut temu, zdarzyła się pewna rzecz. Mianowicie taka: podczas gry, mój komputer postanowił się wyłączyć. Więc myślę sobie "A tam, może prąd wyłączyli." W tejże samej chwili usłyszałem dziwny syk z mojego komputera, jakby taki elektryczny, ale w miarę cichy. No to wstałem szybko i wyłączyłem zasilacz. Dźwięk ustał. Poszedłem i patrzę po pokojach w mieszkaniu, żeby sprawdzić czy nie było przerwy w dostawie prądu. A prąd jest jakby nigdy nic (zegarek przy łóżku się nie zresetował, a on się zawsze resetuje przy zaniku prądu). No to idę do komputera, klikam przycisk POWER i... nic. No to hop za komputer i klikam na zasilaczu z 0 na I i klikam POWER. Znowu nic. Tylko takie charakterystyczne *pyk*, tak jak przy normalnym włączaniu kompa. Ale się nie uruchomił. Otwieram więc obudowę i klikam przycisk POWER na płycie głównej. Też nic. Wącham przy okazji czy jakiejś spalenizny albo zapachu palonej elektroniki nie czuć. Nic. Toteż więc pierwszy winny jakiego wytypowałem: zasilacz. Więc z tym jakże radosnym nastawieniem udaję się do komputera siostry, wyciągam zasilacz z jej komputera (mamy zasilacze tego samego producenta, prawie ten sam model tj. ja mam Corsair RM650, a ona Corsair RM550). No to wypinam kable ze swojego zasilacza, odkręcam, wkręcam siostry zasilacz, znowu wszystko podpinam. Podłączam przewód zasilania, daję przycisk z O na I i odpalam. No i klękajcie narody, działa komputer. Teraz z niego do Was piszę. A więc pytanie jest moje... Co mogło nawalić w moim zasilaczu i co z tym zrobić? Ogólnie zasilacz nie "zabrał" nic ze sobą podczas końca(?) swego żywota. Wszystkie inne podzespoły działają. Dziękuję za wszelaką pomoc. Komputer mam od 07 września 2014 i jak narazie nic mu nie dolegało. (Ta karta graficzna to niedawno kupiona. Prawie dwa lata używałem tylko integry.) Specyfikacja komputera: CPU: i5 4690K 4,6GHz @1,24V GPU: Gigabyte G1 GTX 960 RAM: A-Data DDR3 2x4GB 2666MHz @ 12-13-13-36 1,66V Mobo: ASRock Z97 Extreme4 SSD: Crucial M550 256GB HDD: WesternDigital Blue 1TB PSU: Corsair RM650 Monitor: BenQ GW2450HM Cooler: Noctua NH-D15 Edytowane 16 Lipca 2016 przez exaners Cytuj Link to post Share on other sites
gepardmak 697 Napisano 16 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2016 Sam raczej nie naprawisz takiego zasilacza. Odpuść sobie. Nowe zasilacze to skomplikowane konstrukcje pełne obwodów SMD. Trudne do zdiagnozowania i naprawy. Szukaj paragonu zasilacze Corsair mają przeważnie 3 lata gwarancji. Może jest jeszcze opcja by z niej skorzystać. A co padło w takim zasilaczu trudno stwierdzić, może zimny lut, a może kiepskiej jakości element elektroniczny, kto to wie. Ślij na gwarancje zasilacz i nie martw się tym. 2 Cytuj Link to post Share on other sites
exaners 1 Napisano 16 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 16 Lipca 2016 Sam raczej nie naprawisz takiego zasilacza. Odpuść sobie. Nowe zasilacze to skomplikowane konstrukcje pełne obwodów SMD. Trudne do zdiagnozowania i naprawy. Szukaj paragonu zasilacze Corsair mają przeważnie 3 lata gwarancji. Może jest jeszcze opcja by z niej skorzystać. A co padło w takim zasilaczu trudno stwierdzić, może zimny lut, a może kiepskiej jakości element elektroniczny, kto to wie. Ślij na gwarancje zasilacz i nie martw się tym. Ogólnie to chciałbym bardzo Ci podziękować za przeczytanie tej ściany tekstu. A co do tematu, to faktycznie... Mam na to fakturę wydrukowaną (zamawiane w Agito) i zrobię jak radzisz. I ta seria zasilaczy ma 5 lat gwarancji, a także certyfikat 80+ Gold w całkiem dobrej cenie i są modularne oraz mają wentylatory pół pasywne. To mnie głównie przekonało do jego zakupu. Takie troche szczęście w nieszczęściu. Zasilacz "padł" po prawie 2 latach a nie po końcu gwarancji. A także podczas swojego "zgonu" nie zniszczył nic innego. Obstawiam winowajcę zabezpieczenie przed zbyt dużym napięciem na linii wejścia. Po prostu słabo zadziałało (dobrze, że w ogóle zadziałało) i zasilacz sobie umarł. Reszta sprzętu nieuszkodzona. Cytuj Link to post Share on other sites
FozzY 35 Napisano 17 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2016 ja bym się zastanowił czy przyczyną uszkodzenia zasilacza nie był jakiś skok napięcia, może listwa zasilająca robi jakieś akcje. może w miedzy czasie warto było by to sprawdzić? Cytuj Link to post Share on other sites
gepardmak 697 Napisano 17 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2016 No i fajnie jest gwarancja to jest dobrze. Przyczyn awarii nie szukaj na siłę, nie ma to sensu. Jeśli komputer dział na innym zasilaczu i jest ok, to szkoda sobie głowy tym łamać. Cytuj Link to post Share on other sites
exaners 1 Napisano 17 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Lipca 2016 (edytowane) Zrobiłem jeszcze dzisiaj małe dochodzenie z tym zasilaczem. Podpiąłem kabel 24 pin od płyty głównej, wziąłem spinacz i podpiąłem do zielonego i dowolnego czarnego kabla, żeby sprawdzić czy faktycznie zmarł. Jako jakiekolwiek obciążenie podłączyłem jakiś wentylator na molex. Podłączyłem przewód zasilający i włączyłem zasilacz. Było takie charakterystyczne *pyk* jak już wspominałem i nic poza tym. Tylko co ciekawe, przy przełączaniu przycisku z I na O wyczułem opór większy niż zwykle i usłyszałem taki syk elektryczny. Jakby wziąć dwa kable pod napięciem i pocierać o siebie. Może to nic w zasilaczu nie nawaliło ale sam przełącznik zasilania...? Niezależnie od tego i tak wyślę go do Agito na gwarancję. (Czy mógłby ktoś z Was wejść na stronę sklepu Agito? Bo na komputerze otwiera mi się za każdym razem mobilna strona sklepu... A wcześniej było okej.) Edytowane 17 Lipca 2016 przez exaners Cytuj Link to post Share on other sites
gepardmak 697 Napisano 17 Lipca 2016 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2016 Strona agito.pl działa dobrze. Cytuj Link to post Share on other sites
exaners 1 Napisano 17 Lipca 2016 Autor Udostępnij Napisano 17 Lipca 2016 Widocznie to mój komputer coś świruje Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.