E8400 się przegrzewa do 100 stopni!!

[Rakoth 5]

Otóż tak. Mój E8400 ma już ponad 2,5 roku i nigdy nie był podkręcany. Chłodzenie box-owe od zawsze, nigdy nie nakładałem nowej pasty. Dziś postanowiłem, żę podkręce sobie procka do 3,6. Najpierw spróbowałem do 3,2 potem do 3,6 no i wszystko git. Dopiero gdy sprawdziłem za pomocą pewnego programu temp. to okazało się, że jest blisko 80 stopni w stresie. Więc zdjąłem cooler i postanowiłem go przeczyścić bo był nieźle zakurzony :oops: . Na procesorze była taka cienka warstwa( i to chyba jest pasta) którą gdy tylko dotknąłem to się kruszyła i pokrywała powiedzmy 50% powierzchni procesora. Nie zdrapywałem tej kruchej "substancji". Założyłem cooler z powrotem, uruchomiłem kompa i zanim doszedłem do ekranu startu systemu był komunikat, że temperatura CPU wysoka i się po chwili komputer wyłączał. Uruchamiał ponownie i zmieniam z 3,6 ponownie na 3,0 i dalej to samo. Zostawiłem komputer na 2 godziny. Gdy wróciłem spróbowałem ponownie i udało mi się już dojść do startu systemu i odpalić program, żeby sprawdzić temperatury, no i jak zobaczyłem na czerwono 99 stopni a po chwili 103 komputer zgasł. Teraz gdy chcę go uruchomić nadal jest że temperatura CPU zbyt wysoka i się wyłącza. Jak mam sobie poradzić z tym problemem? Narazie mam pomysł by jechać i kupić pastę jutro nałożyć i powinno grać wszystko no ale pasta nie zbije mi raczej temperatury ze 100 stopni do 50. Cooler chodzi normalnie. Myślę, że jest zamontowany poprawnie. Każda rada mile widziana.

[Lightning 61]

Kiedy się zdejmuje radiator jest po prostu obowiązkiem to, że trzeba zmienić pastę - tym bardziej po tak długim czasie (po kilku godz. jeszcze można). Ja od siebie polecę Arctic Silver 5 - trochę droga, ale bardzo wydajna

[Rakoth 5]

Spoko te 20-30 zł moge na pastę przeznaczyć .

Odsyłam do tego tematu bo nie ma sensu w dwóch poruszać ten sam problem:

 

viewtopic.php?f=5&t=20162