Skocz do zawartości

Poważny Problem Ze Sformatowaniem Hdd


Recommended Posts

Jest to mój pierwszy post, wiec na samym wstępie chciałbym wszystkich serdecznie przywitać ;) . A oto mój problem: otóż jakiś czas temu postanowiłem odświeżyć HDD z mojego starego kompa, z którym to kiedyś kiedyś zaczynałem przygodę z informatyką. Wpadłem na pomysł aby po tym długim czasie bezużyteczności spożytkować go i jako dysk przenośny, jest to samsung SV2001H. Niestety przy próbie sformatowania go w systemie Windows XP wyrzuca następujący komunikat: link, a następnie: link :? . Stosownie do polecenia zawartego w chmurce przeskanowałem dysk w programie CHKDSK z parametrem /f, jednak mozolne skanowanie nic nie wniosło, problem nie ustąpił :| .

Poza tym próbowałem formatu w programie fdisc, part, Partiction magic, oraz w narzędziu instalatora XP jednak z podobnym skutkiem. Program diagnostyczny nie wykazał żadnych uszkodzeń fizycznych ani bad sector'ow link. Na nieszczęsnym dysku jest zainstalowany system Windows XP professional sp2, do tego niewielka ilość muzyki i zdjęć, nie jest podzielony na partycje. Co ciekawe, gdy usunę z niego jakiś dowolny plik, folder, lub zbiór plików to po restarcie kompa wszystko wraca do pierwotnego stanu. To samo dzieje się gdy podłącze HDD do kompa z którym był zakupiony (pentium III 1Ghz, 512MB) : system startuje, wszystko się pięknie ładuje i uruchamia, jednak wszelkie wprowadzone zmiany czy nowo zapisane pliki po restarcie po prostu znikają i wszystko jest tak samo jak było przed modyfikacja :? . Czy dziwne zachowanie dysku może być spowodowane jakimś wirusem :?: Czy formatowanie niskopoziomowe rozwiąże ten problem :?:

Bardzo proszę o pomoc tym bardziej, że poruszałem ten temat już na wielu forach i nikt jak dotąd nie potrafił mi pomóc... :|

 

 

-----------------------------

 

GIGABYTE GA-EP31-DS3l

Pentium Dual Core E5200 2.5Ghz@3Ghz

2GB Kingston DDR2 800Mhz

MSI ATI RADEON HD2600PRO 512MB

SAMSUNG SP1654N + SAMSUNG SV2001H

Fortron FSP400-60PFN

Link to post
Share on other sites

Samo zrepartycjonowanie i format po nim powinno sprawę załatwić.

Inna rzecz to to, że pewnie dałoby sie coś z przejęciem uprawnień pokombinować i sprawdzić efekt tak formatowania jak i "trzymania"plików usuwanych - to jednak operacja do wykonania tylko w ramach ciekawości skoro i tak dysk ma być udziewiczany.

Link to post
Share on other sites

a próbowałeś usuwać partycję? albo może pod linuxem da się z nim powalczyć?

tak probowalem i to w paru bardzo dobrych programach ktore to wymienilem w pierwszym poscie :x pod limuksem nie probowalem i wlasnie tchnoles we mnie nowa nadzieje, moze akurat :lol: , jeszcze dzis biore sie za sciaganie jakiejs fajnej dystrybycji :)

 

Samo zrepartycjonowanie i format po nim powinno sprawę załatwić.

Inna rzecz to to, że pewnie dałoby sie coś z przejęciem uprawnień pokombinować i sprawdzić efekt tak formatowania jak i "trzymania"plików usuwanych - to jednak operacja do wykonania tylko w ramach ciekawości skoro i tak dysk ma być udziewiczany.

no wlasnie z usuwaniem i tworzeniem partycji, jak i z formatowaniem bawilem sie juz na prawde do znudzenia :| , a co przejmowania uprawnien to moga byc one przyczyna dziwnego zachowania dysku, w sensie nie wprowadzania zmian po restarcie?
Link to post
Share on other sites

Dobra znalazłem HDD Regenerator 1.51 - robisz sobie płytę startową i skanujesz dysk - uwaga ta impreza może potrwać kilka godzin! Ale program jest rewelacyjny! W wersji sharewarowej potrzebne jest każdorazowe potwierdzenie czynności proponowanej w trakcie skanowania - postaraj się o wersję pełną :lol:

Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...

pobralem pelna wersje hdd regenerator w wersji 1.51, zrobilem startowe cd, odpalilem programik i po prawie 3-godzinnym skanowaniu nie bylo zadnych badsectorow :/ , czyli dysk jest na 100% sprawny fizycznie na co dowodem jest rowniesz screen skanowania przeprowadzonego programem victoria, ktorego to zamiescilem w pierwszym poscie... prosze powiedzcie czy tak irracjonalne zachowanie dysku moze byc spowodowane np. jakims chytrym trojanem blokujacym format :)

Link to post
Share on other sites

Kiedyś za czasów dysków 2 gigowych miałem podobny kabaret 0 ale wtedy problemem był wirus czernobyl - może tu coś nsbroił jakiś wirusik? - Bydle na czas formatowania - wskakiwał do ramu a później przy tworzeniu nowej partcji zapisywał się ponownie! Pomogło po usunięciu partycji wyciągnięcie wtyczki z prądu!

Link to post
Share on other sites

tak, skanowalem go nortonem i avastem, jest sarazony 11 trojanami :? , nie mam zielonego pojecia jak sie tam dostaly bo na tamtym kompie mialem nortona, a obecny jest calkowicie zdrowy z zainstalowanym avastem, skubance jakies sprytne do bolu musza byc :/ , nie wspominalem o tym fakcie bo na zdrowy rozum format powinien zalatwic sprawe, hmm wiec to jednak wirusy blokuja format :| , ale co poradzic jak po usunieciu ich antywirusem po restarcie jest wszystko zupelnie tak samo :)

Link to post
Share on other sites

operacje formatowania i repartycjonowania probowalem przeprowadzic na 3 kompach o roznej konfiguracji sprzetowej, wiec gdyby problem tkwil w sprzecie to na ktoryms na pewno by poszlo :) co do backap'u to niczego podobnego nigdy nie uaktywnialem, ale moze jakis wirus mogl mi to wlaczyc, diabli wiedza skoro jest ich tam az 11 :| w kazdym badz razie zapytam jak sie do tego dostac i dezaktywowac :/

Link to post
Share on other sites

probowalem nadpisac mbr w ranish partition manager 2.40, lecz nie moglem znalesc takiej opcji, co do mbr sa tylko 2: zapisz mbr do pliku i wczytaj mbr z pliku :| probowalem ta czynnosc wykonac z konsoli poleceniem fdisk/mbr i niby sie udalo ale nic to nie zmienilo, ciagle nie mozna zrobic formata :| prosba do Matuzalem'a o podpowiedz co do zerowania mbr w ranish'u...

Link to post
Share on other sites

Ponieważ Ranisha nie mam w tej chwili pod reką, a nie bardzo chce mi się nim bawić (usunięcie mbr na pewno było gdzieś w opcjach - tyle, że skleroza mnie dopadła i z pamięci tego nie podam) mam inną propozycję: http://www.idg.pl/ftp/pc_10007/Super.Fdisk.1.0.html - ściągnij, zainstaluj i utwórz dyskietkę (krok weryfikacji jej zawartości możesz pominąć), po odpaleniu z niej komputera, w menu graficznym wybierz operations i tam znajdziesz erase mbr - bodaj pod F3.

Link to post
Share on other sites

zrobilem wszystko wedlug Twojego opisu: uruchomilem programik, nadpisalem sektor rozruchowy klawiszem F3, stowrzylem nowa partycje, sformatowalem ja systemem plikow FAT32, no i po restarcie standard :? nie wprowadzilo zmian, operacje przeprowadzalem na 3 kompach i na kazdym to samo :? jesli mozesz to napisz o co chodzi z tym backapem zaimplementowanym i jak to wylaczyc ok :/

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...