Komputer włącza się, ale działają tylko wentylatory :]

[Muchol 0]

Witam http://forum.komputerswiat.pl/public/style_emoticons/default/wink.gif

Tak jak w temacie po uruchomieniu PC (pomijając fakt, że włącza się sam gdy tylko włącze zasilacz, a nie przycisk z przodu obudowy - ale to chyba nie istotne, bo wcześniej też sie tak włączał i było ok) na ekranie nic się nie dzieje. Nie można nawet wysunąc napędu, nie działa również opcja restartu jak i wyłączenia kompa. Trzeba to robić odłączając zasilacz. Nie widać również, żeby dysk pracował, bo dioda sygnalizująca jego prące mryga tylko raz gdy włączę komputer. Co to może być?.. Komputer jest bardzo staary, więc raczej nawet do naprawy nie ma opcji go dawać, bo naprawa przekroczy koszt całego zestawu (chyba, że na złomie dostanę za niego więcej;)) http://forum.komputerswiat.pl/public/style_emoticons/default/smile.gif

 

Inni radzili mi, żebym słuchał czy nie piszczy plyta główna, bądź też nie migają diody na komputerze oraz odpiął ramy i baterie od biosu i potem wlaczyl kompa. Rezultaty:

 

Płyta nie piszczy (no chyba, że piszczy tak cicho, że wentylatory ją zagłuszają hehe). Co do diod to sporadycznie jak włączę kompa to swiatełko sygnalizujace prace dysku świeci się i gaśnie w równych odstępach czasu, a nagrywarka "pyka" co chwile tak samo jak w momencie gdy sie ją włącza (chociaż z nią już dawno było nie "halo". Co ciekawe robi to sama, ja tylko uruchomiłem komputer. Ale taka sytuacja dzieje sie raz na może 4-5 razy gdy uruchamiam jednostkę.

Wyjąłem również baterię z płyty oraz ramy, potem podpiąłem ramy, wlączyłem i nic, potem jeszcze włożylem baterię i nadal nic. Sytuacja taka sama jak wcześniej.

Jeśli chodzi o komputer o podobnej historii :v to mam jeszcze takiego o którym mogę tylko powiedzieć, że ma dysk twardy 850MB, ale nawet chyba działa http://forum.komputerswiat.pl/public/style_emoticons/default/wink.gif
Tylko, że kompletnie nie ogarnę tego, żeby poprzekładać różne podzespoły : ] Mogę co najwyżej procesor przełożyc hehe http://forum.komputerswiat.pl/public/style_emoticons/default/wink.gif

Pomóżmy mojemu staruszkowi http://forum.komputerswiat.pl/public/style_emoticons/default/sly.gif

Dodam, że wszystkie kabelki są podociskane, monitor działa na 100%, bo jeszcze wczoraj używałem go na innym komputerze.
Jeśli trzeba będzie podać szczegółową specyfikacje to pomęcze się i poszukam http://forum.komputerswiat.pl/public/style_emoticons/default/wink.gif

[France 3]

Możliwe że masz uszkodzona płytę główną lub zasilacz , to ze chodzą wentylatory o niczym nie świadczy bo z zasilacza wychodzą różne napięcia.

Sprawdź wizualnie czy nie są wybite kondensatory na płycie Jak są półokrągłe łebki to są do wymiany , ale mogły uszkodzić inne podzespoły

[Muchol 0]

Kondesatory całe. Każdego macałem palcem i nie wyczułem żadnego wybrzuszenia. A z wierzchu już w ogole nic nie wskazuje na to, żeby były rozwalone. Dodam jeszcze (może się przyda), że zmierzyłem ile Wat pobiera zasilacz podczas pracy i jest to ciągłe 51 W

Edytowane 28 Marca 2015 przez Muchol