Okulary "do komputera" przeciw refleksom, promieniowaniu itp.

[Daniel Qoolik 1]

Witam,

otóż zastanawiam się nad zakupem takowych okularów, tylko jak zwykle pojawia się problem. Gunnar jest masakrycznie drogi a inne mało znane są pewnie nie za dobre. I tu się zastanawiam mad okularami profesjonalnymi ROBOCZYMI takich marek jak np. 3M czy UWEX. Czy ktoś próbował szukać takich okularów, które przecież służą do zapewnienia bezpieczeństwa w pracy. Nie ma w nich bajeranckich oprawek, ale nie dla każdego stylowy ubiór komputerowy jest, że tak powiem "pjorytetem".

Czy ktoś wie jaki model kupić, którego parametry będą odpowiednie do patrzenia na monitor i chroniące patrzącego?

A może jakieś inne propozycje wybrnięcia z tematu?

Z góry dzięki za pomoc..

[vicodin 479]

Takie okulary to "pic na wodę"

Edytowane 29 Stycznia 2015 przez vicodin

[drachenfeles 5499]

 

 

A może jakieś inne propozycje wybrnięcia z tematu?

 

nie wywalać kasy w błoto 

[livarion 277]

No nie wiem czy pic na wodę. Osobiście mam gunnary i nie wyobrażam sobie pracować na komputerze bez nich. Dwie czy trzy godziny i juz się oczy męczą, a z tymi okularami cały dzień mogę przesiedziec i jest w porządku.

Nie mogę edytować posta.

 

Sprawdź sobie program f.lux jeszcze.

[Okawaru 43]

nie ma to jak sprzedawać placebo, kiedyś na starych CRTkach moze i by to mialo sens, ale dzisiaj nie ma. Ja przesiezde 8 godzin w robocie przed kompem i jescze kilka w domu i nic mi w oczy nie jest.

[worm 17830]

@up - to, że Ty tyle wytrzymujesz bez problemu, nie znaczy że inni też tak mogą. Ktoś może mieć zdecydowanie bardziej wrażliwe oczy.

W każdym razie, moim zdaniem po odpowiednie okulary jednak lepiej udać się do specjalisty-okulisty.

[Buuren 68]

Poczytaj o f.lux, mi bardzo pomaga.

[kotululu 1]

Witam,

 

ja osobiście też mam trochę problemów z oczami, już niemal od roku. Przymierzam się do kupienia jakichś tanich oprawek i wstawienia do nich soczewek blokujących niebieskie światło. Byłem kiedyś u optyka i mogłem sobie popatrzeć przez Hoya Blue Control - obraz odrobinę zmienia swoją kolorystykę w kierunku żółtego, ale jeżeli nie jesteś grafikiem komputerowym itp. w ogóle nie powinno Ci to przeszkadzać. Wydaje mi się, że rzeczywiście działają - przynajmniej w tym sensie, że mogłem spokojnie patrzeć prosto w świetlówkę. Jak by to było na dłuższą metę, tego nie wiem.

 

A tak poza szkłami to zadbaj o swoje oczy:

1. Dieta bogata w witaminy i minerały, szczególnie wit. A
2. Suplement do łykania z wit. A, luteiną, itp.
3. Zastanów się czy nie masz zbyt mało węglowodanów w Twoich posiłkach - nie mówię tu o białym cukrze i czekoladzie
4. Śpij minimum 7 godzin, najlepiej z 10 i w pomieszczeniu, w którym jest maksymalnie ciemno
5. Ułóż swoje codzienne aktywności tak, żebyś godzinę przed snem (najlepiej dłużej) nie świecił sobie w oczy żadnym ekranem
6. Kup sobie krople do oczu.

U mnie to wszystko pomogło - jest o niebo lepiej, niż w lutym zeszłego roku. Szczególnie ważny punk 4, czyli dobra regeneracja

 

p.s. Też przez długie lata mogłem siedzieć przed kompem do oporu, ale ten czas już minął.

 

Powodzenia,

K.

[drachenfeles 5499]

zamiast okularów czy f.luxów sugerowałbym prawdziwy monitor* i ergonomiczne warunki pracy, na dłuższą metę stosowanie takiego badziewia IMO bardziej szkodzi niż pomaga już abstra****ąc od tego, że stosowane przy czymkolwiek mającym choć luźny związek z obrazem powoduje, że efekty takich okularów czy f.luxów są wręcz katastrofalne

 

* a nie atrapę ze sklepu nie dla idiotów, druga sprawa jak pokrętną trzeba mieć logikę, żeby najpierw kupić najtańszy badziew za 5 stówek, a potem wydać dwa razy tyle na specjalne okulary, specjalne krople, specjalne gó**o jednym słowem

[Daniel Qoolik 1]

 

 

zamiast okularów czy f.luxów sugerowałbym prawdziwy monitor* i ergonomiczne warunki pracy

 

W moim przypadku wygląda to tak, że używam sprzętu mobilnego 15,4".

 

 

 

 

na dłuższą metę stosowanie takiego badziewia IMO bardziej szkodzi niż pomaga już abstra****ąc od tego, że stosowane przy czymkolwiek mającym choć luźny związek z obrazem powoduje, że efekty takich okularów czy f.luxów są wręcz katastrofalne

 

 

Wydaje mi się, że do czytania "szeroko rozumianego" pewne zniekształcenia koloru (zmiana barwy widzenia ze względu na kolor szkła w okularach) są dopuszczalne, a jednak jak się sporo czyta z komputera, to pojawiają się dolegliwości.

 

 

 

 

zamiast okularów czy f.luxów sugerowałbym prawdziwy monitor*

 

Nawet doskonałość można stopniować - jak powiadają. A wzrok tylko jeden. I generalnie wcale tej kwestii nie neguję odnośnie odpowiedniego monitora ale jedynie zastanawiam się co zrobić by "na zimne dmuchać". A takie okulary to jak się nie ma ADHD to na dłuuuuugo wystarczą. Pytanie tylko czy i co warto kupić. I prawde powiedziawszy to szukam alternatywy dla GUNNARA. Tylko czy takowa jest?

 

Czekam panowie na dalsze opinie.

[aleksiejs 52]

Kiedyś z racji tego, że przy kompie spędzam większość doby zacząłem się dowiadywać o takie okulary. Byłem u 3 okulistów i każdy z nich powiedział mi mniej więcej to samo, że jest to marketingowy bełkot. Pracując przy komputerze należy robić sobie przerwy i tyle.

[drachenfeles 5499]

I prawde powiedziawszy to szukam alternatywy dla GUNNARA. Tylko czy takowa jest?

 

mniej więcej to samo dostaniesz na stacji benzynowej za ok 25zł i nazywa się to okulary do prowadzenia samochodu po zmroku, w prawdzie już kiedyś temat był, ale się powtórzę

 

czym są takie okulary i dlaczego ich używanie jest jak leczenie objawowe? czyli niby pomaga, ale bardziej szkodzi

• są to plastikowe "szkła" w kolorze żółtym z filtrem polaryzacyjnym - tyle, warte te 25zł, nie więcej

jak to działa?

• filtr polaryzacyjny zmniejsza efekt oślepienia poprzez rozbłyski ostrego światła, poprzez wycięcie części promieniowania (pionowego lub poziomego, zależy od filtra), ma to sens gdy prowadzimy po ciemku i ktoś z naprzeciwka wyjeżdża zza zakrętu, lub zmieniamy kierunek jazdy i mamy "słońce w twarz" nie ma to sensu podczas pracy przy monitorze, bo nie mamy żadnych nagłych rozbłysków tego kalibru
• kolor żółty ma rzekomo redukować tzw "blue light" i to jest największa bzdura i pułapka, ponieważ ów blue light wynika ze spektrum oświetlenia W-LED, które składa się z fal w zakresie mniej więcej od 400-kilku do niecałych 500nm (czyli trochę więcej niż UV, które kończy się na 400nm), zastosowanie "żółtej szybki" nie ma żadnego wpływu na długość fal, powoduje tylko, że A) widzimy na żółto B) światło, które dociera do oczu ma mniejsze natężenie i znacznie niższą temperaturę barwową, co bywa zbawienne, gdy - ponownie - prowadzimy i ktoś nas oślepia lub mamy ostre słońce (choć do tego lepiej sprawdzają się spolaryzowane ciemne szkła)

wiemy już dlaczego to tak na prawdę nie działa, teraz dlaczego to IMO nie zdrowe?

• już w średniowieczu odkryto, że długotrwała praca przy sztucznym świetle o niskiej temperaturze i małym natężeniu źle wpływa na wzrok, a trzeba wam wiedzieć, że widmo optyczne świecy jest znacznie bogatsze od W-LED, a i tak szkodziło, teraz pakowanie sobie na nos takich okularów, które powodują obie rzeczy - zmniejszają natężenie oraz obniżają temperaturę i do tego świecenie po oczach LED'em to prawdziwe kombo i ekspresowa droga do konieczności noszenia prawdziwych okularów korekcyjnych

teraz, dlaczego niektóre osoby czują ulgę, gdy zastosują taką sztuczkę?

• bo powoduje, a konkretnie wynika to z żerowania sprzedawców tego typu wynalazków na fakcie, że lwia część monitorów na rynku jest szkodliwa na dwa sposoby - migocze (na co nie ma rady), świeci za ostrym światłem o za wysokiej temperaturze, jak odejmiemy ostrość i temperaturę to chwilowo odczujemy ulgę, natomiast stosując takie szkła na stałe zmieniamy tylko przyczynę dla której nasz wzrok nadal będzie się pogarszał

mam nadzieję, jasno wytłumaczyłem, w razie pytań piszcie

[livarion 277]

@drachenfeles cokolwiek byś nie wytłumaczył nie zmieni to faktu, że po ośmiu godzinach przed monitorem bez okularów mam przekrwione i zmęczone oczy, a z okularami nie czuje tego zmęczenia. Co do wydawania kasy na okulary, a nie na monitor: takie gunnary kosztują 250-300 zl, a porządny monitor 2500 - 3000zl wiec jak ktoś ma sprzęt za 500 - 1000zł to jednak taniej wyjdzie kupić takie szkła. Poza tym porównywanie innych do siebie w tym temacie jest co najmniej bez sensu. Jeden woli nosić cegły gołymi rękami, drugi założy rekawiczki.

Ciekawy artykuł na ten temat czy te okulary działają :

http://lifehacker.com/5980509/do-computer-glasses-really-work

A i tak jak ktoś wspomniał wyżej długi sen w odpowiednich warunkach to podstawa. Jak się oczy nie zregeneruja po długiej pracy to żadne okulary nie pomogą.

[drachenfeles 5499]

takie gunnary kosztują 250-300 zl, a porządny monitor 2500 - 3000zl

 

nonsens, monitor nie musi być profesjonalny, by był dobry do domowego użytkowania, za te 700-800zł możesz dostać już coś na tyle przyzwoitego, by nie szkodziło, natomiast nic nie usprawiedliwia takich gunarsów, które kosztują po 2-3 stówy wzwyż, a warte są jakieś 20-30zł, za ile zresztą, jak już pisałem, można takie nabyć na stacji benzynowej

 

druga sprawa to warunki pracy, wiele osób upiera się wręcz, by stworzyć sobie takie, które szkodzą

dotyczy to nie tylko oczu, ale postawy itd

 

 

cokolwiek byś nie wytłumaczył nie zmieni to faktu, że po ośmiu godzinach przed monitorem bez okularów mam przekrwione i zmęczone oczy

 

twoja sprawa (i twój problem na przyszłość), natomiast fakty są takie, że mając dobry monitor nie potrzebowałbyś żadnych okularów

[aleksiejs 52]

@livarion

 

Ten ciekawy artykuł to promowanie produktu więc tym bardziej należy dzielić przez 10 to co napisali

 

"Gunnar Optiks G0005-C001 SheaDog Full Rim Ergonomic Advanced Computer…"

Edytowane 30 Stycznia 2015 przez aleksiejs

[livarion 277]

 

 

@livarion

 

Ten ciekawy artykuł to promowanie produktu...

Bardziej mi chodzi o to co jest napisane pod koniec, że takie okulary nie są dla każdego i warto się zastanowić nad kupnem bo i mogą pomóc i mogą nic nie zmienić, a niektórym mogą nawet zaszkodzić. Ale jak ktoś ma wrażliwe oczy i chce się chronić jak może to też nie należy mu tego z miejsca wyperswadować w stylu "nie kupuj, bo to (w mojej opinii) g*wno na pokaz i wyciągnięcie kasy". Niech spróbuje, może mu pomogą takie szkła. Mi już 4 lata służą i nie czuje w ogóle, że utopilem kase, wręcz przeciwnie.

[Arcathic 50]

 

 

za te 700-800zł możesz dostać już coś na tyle przyzwoitego, by nie szkodziło

Tylko po czym to poznać? Czy monitor będzie szkodził, czy nie? Widać to w "suchej" specyfikacji na papierze? 

[aleksiejs 52]

@livarion

 

Jeśli ktoś chce niech kupuje, marketingowcy są świetny w wymyślaniu i późniejszym promowaniu "potrzeb", co widać najlepiej włączając telewizor lub radio gdzie ostatnio chyba 80% reklam dotyczy superhipersuplementów na wszystko.

 

Jak dla mnie takie okulary to kolejna wymyślona potrzeba, która sprawdza się jako maszynka do zarabiania pieniędzy. 

 

 

Edit: Jeśli Ci służą to dobrze dla Ciebie, ja w takie produkty nie wierzę.

Edytowane 30 Stycznia 2015 przez aleksiejs

[drachenfeles 5499]

 

 

Tylko po czym to poznać? Czy monitor będzie szkodził, czy nie? Widać to w "suchej" specyfikacji na papierze? 

 

nie widać

ale mam takie dwa tematy, od których można zacząć

http://forum.benchmark.pl/topic/26242-faq-co-i-jak-czyli-co-trzeba-wiedzie%C4%87-kupuj%C4%85c-monitor/

http://forum.benchmark.pl/topic/64117-chc%C4%99-monitor-za-chc%C4%99-monitor-do/

[Ropasiak 96]

http://www.test-gear.pl/testy-i-recenzje/inne/okulary-gunnar/

 

Kiedyś trafiłem na tą reckę... i tak jak myślałem, okulary okazały się dziadostwem za 2 stówki

 

 

1. Testując czy okulary przeciwdziałają zmęczeniu naszych oczu, robiliśmy próby z używaniem ich po kilkanaście godzin na dobę. Po takim okresie u osoby z lekką wadą wzroku, oczy były znacznie bardziej zmęczone niż bez okularów. Osoba z dobrym wzrokiem nie odczuwała żadnych zmian w stosunku do gry bez okularów.

 

To chyba wszystko wyjaśnia.

Edytowane 3 Lutego 2015 przez Ropasiak

[Trocki 0]

Albo robić coś w 100% albo nic nie robić. I co? Takie okulary działają tylko na oczy. na co z resztą? Wszystkim znany jest teraz smog elektroniczny, który objawia się prmieniowaniem, czasami tak silnym, że głowa pęka. Ja stosuję odpromiennik i nie chronię jedynie wzroku, ale cały swój organizm. Radze przemyśleć, czy jest sens kupowania tego typu akcesoriów na pół gwizdka. 

Edytowane 2 Czerwca 2015 przez jacekgothic

[aleksiejs 52]

Spaaaaaaaaaaaaaaaaam i marna szeptanka

[natsu 1871]

Szkoda, że nie ochroniłem wzroku przed tym postem...

Edytowane 3 Czerwca 2015 przez natsu