Wyłączenie verifier.exe bez dostępu do systemu? Lub wył. instalatora

[kajto3 0]

Witam, (przepraszam jeśli to zły dział, mój pierwszy post tutaj)

mam problem, który wyniknął z innego (niestety) problemu. O ile wcześniej dało się jeszcze wejść w system, tak teraz jest to niemożliwe.

Od pewnego czasu zaczynały wyskakiwać BSODy (ciężka sprawa, ale z tym się jeszcze pewnie będę spierał o ile nie będę musiał formatować), mogę podać treść błędu:
IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL
Informacje techniczne: *STOP: 0x000000A (0x00000080, 0x00000002, 0x00000001, 0x806E7A16
Mogę dodać, że wyskakiwał gdy się uruchamiało jakąś grę lub instalator.

Postanowiłem odpalić verifier. Pamiętam, że wybrałem opcję indywidualną i zaznaczyłem wszystkie sterowniki nie-microsoftu. Potem restartowałem, odpaliłem ten sam instalator co powodował bsoda a komputer nie pokazał bsoda tylko się zwiesił (trup). Wiec po paru minutach musiałem restartować. Następnego dnia nic nie zmieniając ani nie sprawdzając pozbawiony wyobraźni postanowiłem zainstalować nakładkę z płyty. Po załadowaniu i restarcie uruchamia się instalator, chwilę instaluje a po chwili wyskakuje kolejny BSOD:
IO SYSTEM VERIFICATION ERROR in PxHelp20.sys (WDM DRIVER ERROR 224) [PxHelp20.sys at BA10E8D8]
I tak za każdym razem i w tym samym momencie instalacji (etap: Przygotowanie instalacji).
Gdzieś czytałem, że może to być spowodowane właśnie tym verifier'em. Po paru próbach instalacji postanowiłem po prostu odpalić system. Za każdym razem (po restartach, ustawianiach bootowania na dysk, wyłączeniu/wyłączeniu) zaraz po zniknięciu loga Windows odpala sie jasno niebieski ekranik z informacją "Instalator rozpoczyna ponowne uruchamianie..............". Po chwili odpala się ekranik z instalacją. W CD-Romie oczywiście nie ma płyty wiec instalator prosi o dysk. Klikam anuluj, wyskakuje dziennik, zamykam i tak od nowa.
Próbowałem odpalić w trybie awaryjnym, odpalił się czarny ekran z napisami Windows, tryb awaryjny itp. a po chwili komunikat, że instalator nie działa w trybie awaryjnym.

Dlatego szukam informacji, czy da się wyłączyć verifier bez wejścia na system (mam parted magic ale wątpię czy tam się da), może jakoś edytować rejestr, może konsolą odzyskiwania... Nie zrobiłem punktu przywracania systemu zaraz przed odpaleniem, ale na pewno są jakieś starsze.

Ewentualnie można się zastanowić jak wywalić ten instalator który nie chce zniknąć. Może trzeba usunąć jakieś pliki z dysku? Może reset Biosa pomoże?

Proszę o pomoc bez propozycji formatowania, bo był formatowany dość niedawno i choć trochę muli i ma problemy z życiem to naprawdę mi się nie chce go po raz 20 instalować.

A i jeszcze wisienka na torcie: system to windows xp professional sp3 32bit

Pozdrawiam i wesołych (jeszcze) Świąt.