Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

Pytanie brzmi czy, jeśli wysłałem im uszkodzony podzespół, to na ich stronie przy numerze RMA pojawi się informacja, co uległo uszkodzeniu, lub że sprzęt jest wysłany gdzieś dalej? Nie chciałbym żeby doszło do sytuacji, że wezmą sprzęt przetestują przez 5min i odeślą jako sprawne, nawet mnie o tym nie informując. Na jakiej zasadzie się to odbywa? Z góry dzięki za informację. 

Link to post
Share on other sites

Ja ostatnio odsyłałem PC, panowie mówili, że wszystko sprawne. U mnie oczywiście nie działa, więc musiałem kupić nowe MOBO.

Informacje co się dzieje/pytania/ocenę powinieneś dostać mailowo, najwyżej napisz, żeby zadzwonili.

Na stronie nie pojawi się co zostało uszkodzone. Jeśli masz jakieś pytania-pisz

 

 

Pozdrawiam serwis.


A, dzwonili po 2 tygodniach informując o stanie. Mają taki obowiązek.

Polecam jeszcze mailować co 2-3 dni, żeby wiedzieć co się dzieje, bo z łaski swojej raczej nie napiszą

Link to post
Share on other sites

Na dniach będę do tych panów oddawał GeIL'e Dragony DDR3 1333MHz, bo jak się okazało jedna kość jest uwalona. Tzn. nie chodzi wyżej niż 960MHz. Druga śmiga nawet ponad 1400 przy rozsądnych timingach.

Mam do nich jakieś 15 minut piechtą i też jestem ciekaw co mi będą stękać.

Edytowane przez LuziQ
Link to post
Share on other sites

Ok to informuj na bieżąco, ja też jak coś się dowiem, to podzielę się tutaj tą wiedzą.


takie info z serwisu dostałem(Zasilacz jest jeszcze w testach, do tej pory nie wykazuje zgłoszonej przez Pana usterki)Ciekawe przez jaki czas go będą sprawdzać, i jak działają, napisałem do nich że sam się upewniłem I zasilacz wali restartami na dwóch różnych płytach, różnych procesorach, tyle że problem nie występuje zaraz po złożeniu, a na drugi dzień, to już mi nic nie odpisali. 

Link to post
Share on other sites
  • 5 tygodni później...

Tak więc po dokładnych oględzinach pamięci doszedłem do wniosku, że jedna kość jest uszkodzona mechanicznie. Na szczęście łatwo było mi stwierdzić, czy z mojej winy. Prowadząc kronikę bebechów kupowanych do puszki, odnalazłem zdjęcia z dnia kupna (jakieś pół godziny od wyjścia ze sklepu - tyle mniej więcej zajmuje dojazd i dojście do domu) wyjętych z kartoniku kości (jeszcze spoczywały w plastikowej ramce). I moim oczom ukazało się co? To samo:

 

http://oi57.tinypic.com/jqrh8g.jpg

 

Prawdopodobnie jest to kondensator, a raczej jego brak.

Timestamp'y w EXIF nie kłamią, tak jak i data modyfikacji.

Zestaw pamięci, fakturka imienna oraz dokumentacja CD (jeszcze kilka innych fotografii) znalazły się w dniu wczorajszym w sklepie.

Złożona została reklamacja z tytułu niezgodności towaru z umową.

 

Teraz można powiedzieć nauka na przyszłość: zawsze dokładnie oglądnij sprzęt przed wyjściem ze sklepu. Byłaby wymiana na miejscu. Ale najbardziej sam sobie się dziwię, że nie dostrzegłem tego wcześniej... bo od 10 maja 2013 komp tyle razy był czyszczony...

A ja myślałem, że mój stary Celeron i MoBo nie pozwalają na pracę na pełnej częstotliwości...

 

Na szczęście Radek u nich kupiony działa sprawnie i nie nosi oznak "namaszczenia".

Edytowane przez LuziQ
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...