Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pamiętajcie jeszcze o Under Armour. W granicach 400 zł też coś się znajdzie z wyższych modeli.

 

Co do samej ligi - jakieś prognozy? Moim skromnym, LeBron bez kontuzjowanych Kyrie'go i Love'a więcej niż 2 mecze nie wygra. W tym roku wszystko wskazuje na to że triumfatorami zostaną Warriors, z największą w tym zasługą Curry'ego i Kerra.

Link to post
Share on other sites

Czekałem aż potwierdzą, że Irving `out for playoffs`. Chociaż moja kryształowa kula twierdzi, że trzeba obejrzeć drugi mecz i obaczyć jak sobie radzą bez Irvinga przez cały mecz. Co by nie gadać to wciąż niezły skład.


Co prawda jeszcze nie oglądałem tego spotkania ale po skrócie widać, że GSW się tymczasowo wystrzelało, a LeBron to wykorzystał i ich rozjechał brutalną siłą. Dobrze, następny mecz pewnie będzie bardzo zacięty.

Link to post
Share on other sites

Mały białas ustawia spotkania:) Matthew Dellavedova, czyli człowiek o którym mało kto wcześniej słyszał, wyłącza z gry MVP sezonu zasadniczego. Pisałem że LeBron sam nie wygra, ale mając kogoś w tak wyśmienitej dyspozycji może być już różnie.

Wideo z dzisiejszego meczu z najlepszymi akcjami Australijczyka:


Oraz dodatkowy smaczek - różnica między bros' a niggaz':

 

 

http://i.imgur.com/aSDsFHj.gif

 

 

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Lakers znów zostali z niczym. Jeszcze się trochę łudzę, że Aldridge skłaniający się ku SAS to tylko plotka, ale szczerze mówiąc brzmi to bardzo, bardzo prawdopodobnie (szczególnie, że SAS zrobiło sobie miejsce na Jego kontrakt....). Czyżby kolejny sezon bez PO? :(
Tak czy inaczej, oby wymienili Young'a, a nawet oddali za frytki, bo mnie szlag jasny trafi, jak kolejny sezon będę zmuszony patrzeć na tego pajaca.

Jedyne co mogłoby być fajne to sprowadzenie Wade'a, Kobe przesunięty na trójkę i Greg'a Monroe na C. Randle PF i Clarkson / D'Angelo na PG. Byłoby to ciekawe połączenie doświadczenia z energią młodości. Do tego potrzebna byłaby mocna ławka i może PO byłyby w zasięgu LAL. Tylko nie wiadomo ile chce Wade i jak dogadywałby się z Kobe'm.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Faktycznie cieniutko to wygląda. 

Miałem nadzieję że ktoś z trójki Love-Aldridge-Butler jednak zawita do LAL. Jednak większość zawodników zostaje w swoich dotychczasowych klubach.

Z młodych rzadko kiedy jest realny pożytek wcześniej niż podczas 3-4 sezonu. Na początku wilczki jeszcze walczą, ale do końca nie starcza już sił. W końcu w NCAA sezon znacznie krótszy.

Boję się jednak że Wade może trafić do Lakers. Ta drużyna ma jużkontuzjogennych zawodników pod dostatkiem. Przy całym szacunku do Wade'a, ja wolę jednak żeby pozyskali kogoś trochę słabszego, ale który zagra przynajmniej w 90-95% meczy w sezonie.

Kobe zapowiedział że to będzie jego ostatni sezon. Zobaczymy ile prawdy jest w plotkach że gwiazdy nie chcą przychodzić ze względu na zaborczy charakter KB.

Magic po odejściu Phila Jacksona w 2011 roku powiedział że Lakers nie odrodzą się wcześniej niż za 10 lat. Jim Buss robi wszystko żeby nie zaprzeczyć tej tezie.


Druga sprawa która wcale nie mniej mnie zasmuciła to odejście Pierce'a z Wizzards. Jak pokazały PlayOffy, jest kluczowym zawodnikiem w krytycznych momentach. Wizz to drużyna mimo wszystko dość młoda, a The Truth uzupełniał ekipę doświadczeniem. Skoda.

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Ta drużyna ma jużkontuzjogennych zawodników pod dostatkiem.

Masz rację, tego nie wziąłem pod uwagę. Jeżeli miałaby miejsce taka sytuacja jak z Nash'em to byłaby katastrofa.

 

Ja chyba nigdy nie pogodzę się z tą idiotyczną decyzją w sprawie D'Antoni vs Phil w 2012r. po zwolnieniu Brown'a. Kobe w tamtym sezonie grał jak z nut, po prostu fantastycznie, do tego Phil, który by ograniczył trochę Jego minuty i... opierdzielił kiedy trzeba (żeby Dwight był zadowolony). Bylibyśmy wyżej w tabeli i można było coś osiągnąć, Kobe może uniknąłby kontuzji. A tak... mamy to co mamy. Jim niech się zajmie czymś innym, a Jeanie rządzi wszystkim. Inaczej faktycznie możemy jeszcze długo czekać na jakiekolwiek sukcesy.

http://espn.go.com/los-angeles/nba/story/_/id/13191079/los-angeles-lakers-team-president-jeanie-buss-says-brother-jim-resign-three-year-rebuilding-deadline-not-met

 

Nie mógłby od razu?

  • Popieram 1
Link to post
Share on other sites

Już wiem czemu ten temat ma zaledwie 6 stron. 99% tutaj to fani Lakers, a jak im szło w sezonie to wszyscy wiemy ; - )

 

Garnett... lat 39, wraca do Wolves.

 

http://allball.blogs.nba.com/2015/07/02/jason-williams-still-making-defenders-look-just-plain-silly/?ls=iref:nbahppt

 

Tu pokaz umiejętności jakie w wieku 39lat wciąż ma biała legenda - Jason Williams.

Brakuje mi takich PG z ekstremalnie widowiskowymi asystami w lidzie. Jest niby Rondo ale on, po fenomenalnych występach w Bostonie z przed paru lat, z roku na rok jest coraz gorszy. Ostatni sezon w Mavs to już totalna klapa.

Link to post
Share on other sites

Już wiem czemu ten temat ma zaledwie 6 stron. 99% tutaj to fani Lakers

Ja widzę dwóch, ale i tak... good job!

 

a jak im szło w sezonie to wszyscy wiemy ; - )

 

Patrząc na Twoje wypowiedzi w temacie o polityce kusi mnie, aby napisać, że nie wiem :D Jak? Jak? :wariat:

Link to post
Share on other sites

Chyba brawo dla Larrego Birda że się go pozbył. Po tym co pokazywał w poprzednim sezonie to marny zysk. Do Indiany co prawda wraca George i wtedy Hibbert mógł trochę odżyć, ale stało jak się stało.

 

Zwycięzcami transferów wg mnie zostali Spurs. Nikogo nie stracili, zyskali Aldridge'a. Widać ciągnie zawodników do Pop'a.

Wolves też nieźle - Garnett, 1 dratfu z tego roku - Towns, 1 zeszłorocznego draftu Wiggins. Może coś ciekawego z tego wyjdzie.

Link to post
Share on other sites

Chyba brawo dla Larrego Birda że się go pozbył.

Zdecydowanie się zgadzam. Jestem wściekły, że biorą tak drogich ludzi, z tak niewielkimi umiejętnościami... W obronie może jeszcze, ale w ataku Hibbert nie powtórzy dwa razy tego samego ruchu pod rząd... :cry:

Z drugiej strony nie dziwie się LMA i reszcie, bo LAL nie mają nic do zaoferowania oprócz tego, że są zespołem z LA.

Link to post
Share on other sites
  • 11 miesięcy temu...

Ktoś śledził finał?

 

- Straciłam całkowity szacunek dla tego co się dzieje. To wszystko zostało ustawione, aby liga zarobiła więcej pieniędzy, albo żeby podkręcić oglądalność. Nie będę siedzieć cicho. Oglądam to na żywo, serio - napisała na Twitterze Ayesha, a jej tweet powielony został aż 90 tys. razy. 

 

 

 

Wpis żony Currego. Jak dla mnie też śmierdzi ustawką. Pod koniec meczu Lebron jakby na siłę nie chciał trafić free throws a po rzutach nie faulowali gsw i dawali szanse na rzut za 3 pkt. Nie jestem pewny czy to cavsi mieli wygrać bo zdecydowanie moim zdaniem nie był to uczciwy finał. Te mecze po 30 pkt różnicy to już w ogóle jakas abstrakcja...

Link to post
Share on other sites

Troszkę abstrakcyjny wynik (610:610) i może pachnieć ustawką, ale popatrz na serie z Thunder, cały internet krzyczał, że wyszli bo pomagali sędziowie. Fakt, było kilka pomyłek jak zawsze, ale czy to było ustawione? Mam mieszane uczucia. Niby przewaga własnego boiska, która daje faktycznie bardzo dużo, jeśli nawet popatrzy się na poprzednie mecze w tym roku czy ogólnie w historii.

Link to post
Share on other sites

W ustawkę nie wierzę. Chociaż fakt faktem, było dużo kontrowersyjnych decyzji sędziowskich. Ja byłem w 100% przekonany, że wygra GSW bo 2 pierwsze mecze pokazały jaka przepaść jest między 2 zespołami. Obrona CLE totalnie nie działała, obrońcy się gubili kiedy ma być zmiana po podsłonie, kto ma bronić kogo itd. Przez to 2 snajperzy GSW wychodzili wiele razy na totalnie czyste pozycje. A przecież wiadomo ile przestrzeni ten wariat z kosmosu Curry albo Thompson potrzebuje do rzutu... niewiele. Do tego Iguadola w obronie wyczyniał cuda. Stąd tak wielkie różnice punktowe w pierwszych meczach. Później CLE docisneło obronę tak do granicy fauli, zagrali bardzo siłowo ale też bardzo dobrze zaczeli rzucać Lebron i Kyrie. Znaczenie miało też to, że wyleciał z powodu kontuzji Bogut, a Iguadola z powodu kontuzji kręgosłupa pewnie grał na 50%.

Link to post
Share on other sites
  • 4 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Westbrook z kolejnym Triple-Double w meczu z Cavs, ale po obejrzeniu meczu od drugiej kwarty stwierdzam, że czasem nie da się go oglądać. Zamiast podać do niekrytego na obwodzie, to wpieprza się między trzech i albo rzuca obok albo dostaje czapę.

Link to post
Share on other sites
  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...