gehaes 3 Napisano 9 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2014 Cześć, Mam problem z asusem 5870. Wszystkie pozostałe komponenty sprawdzone, winna jest na 100% karta. Objaw: W czasie obciążenia karta zawiesza komputer, wyświetla się czarny obraz, dioda monitora sygnalizuje "no signal", dźwięk jednak działa, pomaga jedynie twardy restart zasilaczem. Po dwóch, trzech taki restartach komputer już nie reaguje na wyłączenie i włączenie zasilaczem, bios płyty głównej podaje jeden sygnał długi i trzy krótkie czyli uszkodzona grafika. wtedy muszę z pół godziny odczekać aż karta "ostygnie". Tylko nie wiem co "stygnie" bo temperatury na czujnikach wzorowe w idle i stresie. Jak "ostygnie" to znów działa do dwóch/trzech blackscreenów i twardych resetów. Sprawdzałem pcb, brak przypaleń, kondensatory wydają się ok ale to "solid" więc "puchnięcia" na nich nie widać. Podejrzanie wygląda jeden induktor, rusza się trochę i to jedyna część jaka dotykała bezpośerdnio radiatora, zdjęcia: http://www.aukcjoner.pl/gallery-demo/17537366.html podobne induktory wytrzymują jednak duże temperatury: http://www.digikey.com/product-detail/en/FP1005R1-R15-R/513-1568-2-ND/1952952 Kombinowałem jeszcze ze zmianami chłodzeń i zaobserwowałem że im lepsze chłodzenie tym dłuższe czasy oczekiwania na crash, jednak nawet najbardziej wypasiony schładzacz nie pomaga, crash wtedy jest losowy, może działać (w 3D) 2h ale i może też 2min Obniżałem też taktowania ram+gpu lub napięcie gpu oraz taktowania ram+gpu i napięcia gpu. Żadna kombinacja zmniejszenia tych wartości nie wyeliminowała problemu w 3D. W załączeniu log z takiego crasha, ostatnie dwie linijki (tu właśnie był blackscreen) są bardzo dziwne: http://www.sendspace.pl/file/b781cbf2e359c15f6acf6b2/gpu-z-sensor-log I dwa pytania: 1. Ktoś już może borykał się z podobnym problemem i ma receptę? 2. Poproszę o namiar na jakiś dobry serwis (przyjmujący zlecenia wysyłane pocztą) bo mnie w okolicy to sami ponowie Ziutkowie w garażu z lutownicą i opalarką Cytuj Link to post Share on other sites
Pawskill 27 Napisano 9 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2014 zasilacz na pewno nie za slaby a co do karty to się nagrzewa bardzo a nie za dużo pasty dałeś? Cytuj Link to post Share on other sites
gehaes 3 Napisano 10 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2014 (edytowane) tak jak pisałem, pozostałe komponenty, montaż, pasta i wszelkiego rodzaju chłodzenia (testowne na trzech radiatorach) są sprawne i wystarczające. co do temperatur: <75 stopni w ostrym stresie na gpu i <60 na pozostałych czujnikach to dla tej karty komfortowa temperatura ----- log GPU-Z jeszcze raz bo sendspace się wywalił: https://drive.google.com/file/d/0B2NdurTWHz59NVRWQ244WlRBUjQ/edit?usp=sharing Edytowane 10 Sierpnia 2014 przez gehaes Cytuj Link to post Share on other sites
Gość Niuniek7 Napisano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2014 Czas sie z nią pozegnac naprawa to ze 150zł w profesjonalnym zakładzie .Czy warto? Sprzedaj jako uszkodzoną i dołóż do R7 260x .Koszt ok 400zł log GPU-Z jeszcze raz bo sendspace się wywalił: zapraszam na forumpc 2. Poproszę o namiar na jakiś dobry serwis (przyjmujący zlecenia wysyłane pocztą w wrocławiu jest A&D Cytuj Link to post Share on other sites
gehaes 3 Napisano 17 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2014 (edytowane) Czas sie z nią pozegnac naprawa to ze 150zł w profesjonalnym zakładzie .Czy warto? Sprzedaj jako uszkodzoną i dołóż do R7 260x .Koszt ok 400zł... zapraszam na forumpc... w wrocławiu jest A&D liczyłem się z tak kwotą jak 150. nie potrzebuję karty do gier a za 400 nie kupię nowej o takiej wydajności. używanej nie chcę aby za miesiąc nie zakładać podobnego tematu. dodatkowo niektóre rzeczy, typu wymiana kondensatorów czy opornika, mogę zrobić sam. jednak mosfety, induktory itd to wolę nie ryzykować, serwis pewniejszy niż samouk-amator z drżącą dłonią co do A&D to wycofali się z napraw GPU. . Edytowane 17 Sierpnia 2014 przez gehaes Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.