Skocz do zawartości

Laptop nie chce się uruchomić - Proszę o pomoc!


Recommended Posts

Witam. Wczoraj wieczorem po intensywnym graniu w “Tanksy” wyłączyłem laptopa, po czym odłożyłem go na łóżko. Jako, że był dość mocno nagrzany zostawiłem go “do góry nogami” - żeby szybciej się schłodził (prawie zawsze tak robię).
Dziś próbowałem go włączyć. Niestety odmówił posłuszeństwa. Po kliknięciu przycisku Power. Zapala się lampa sygnalizująca pracę komputera, po czym gaśnie po 5sec. Czyli tak jakby się włączał i zaraz wyłączał. Próbowałem wyciągnąć baterię, włożyć ponownie, odpalić go na samym zasilaczu - zawsze ten sam efekt. Wiecie może jak to naprawić. Tak żebym nie musiał oddawać go do żadnego serwisu? Czy jest on konieczny?

Czy winą niedziałającego komputera może być fakt, że popijając wodę z butelki zachłysnąłem się nią i wyplułem resztę - między innymi na leżący obok komputer. Laptop był wtedy “na plecach” i spadło na niego parę kropel. Nie był podłączony do ładowarki. Po całej akcji wziąłem lapka i położyłem normalnie na blacie. By to co ewentualnie wleciało do środka przez otwory wentylacyjne mogło zaraz wylecieć. Nie wyciągnąłem wtedy baterii…

Proszę o pomoc. Mateusz

PS: Mój lapek to Toshiba - 1NH

Link to post
Share on other sites
Toshiba Satellite C660-1NH - pisałem, ekran nic nie wyświetla. Lapek tak szybko się wyłącza, że nawet ekran nie zdąży się włączyć. Normalnie to po uruchomieniu komputera zaraz startował wentylator. Teraz w ogóle się nie włącza.   

 

Link to post
Share on other sites

Jeżeli laptop był już zimny, to "kilka kropel" nie powinno mu zaszkodzić, zwłaszcza jeśli miał czas wyschnąć.

Jeżeli był ciepły, to faktycznie coś się mogło stać, zwłaszcza jeśli krople były obfite.

Po tym co piszesz to najbardziej prawdopodobne jest uszkodzenie płyty głównej - trzeba się udać do serwisu.

Edytowane przez rajben
Link to post
Share on other sites

Zależy co się stało. Jak jakiś pojedynczy opornik to da się wymienić. Ale tak czy siak, musi to sprawdzić jakiś serwis laptopów - oczywiście nie producenta bo oni płyt nie naprawiają, ale teraz wszędzie są firmy naprawiające laptopy. :)

Link to post
Share on other sites

W najlepszym wypadku to uszkodzenie pamięci RAM, jeśli masz 2 kości to spróbuj na jednej bądź na drugiej. Jeśli nie masz to lepiej nie pożyczaj bo jeszcze komuś zepsujesz :) Jeśli coś nie gra z pamięcią RAM to objawy są takie jak mówisz. Chociaż z drugiej strony laptop nie powinien się sam wyłączyć więc uszkodzenie RAM mało prawdopodobne. Sprawdzić zawsze możesz (jeśli masz jak)

Link to post
Share on other sites

A może nie jest tak źle. spróbuj wyjąć i włożyć ram.

 

U siostry tak miałem - wylała jej się woda ze szklanki obok pracującego  lapka - bojąc się zalania podniosła gwałtownie lapka do góry.

Odłożyła by "w razie w" wysechł. bo ciut wody na obudowie było.

Potem włączyła i tak jak u ciebie 3-4sek lampka i cisza.

Oddała go mi bym zbadał co i jak.

Okazało się że wypięła się kość ram i lapek nie startował.

Edytowane przez wrzesi0
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...