Skocz do zawartości

morele.net - problemy z reklamacją


Recommended Posts

Witam serdecznie, jest to mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość.

Na początku lutego postanowiłem kupić nowe PC w serwisie morele.net (kozystając z kodu na darmowe złożenie zestawu).

Radość z nabytku nie trwała długo. Po 1,5 miesiąca maszyna padła, prawdopodobnie płyta główna, nie znam się, nie mogłem stwierdzić na 100% czy to płyta (+ nie wysłąno mi kart gwarancyjnych na poszczególne podzespoły), więc poproszono mnie o wysłanie całego zestawu. (zgłoszenie wygenerowałem jako reklamację płyty głównej). Po 14 dniach (od odebrania przez morele.net  paczki)  poinformowano mnie, że reklamowany towar został wysłany do serwisu producenta.

minęło 25 dni . . . po moich kilku telefonach dowiedziałem się, że "reklamowany towar" został wysłany (a zgłoszenie zamknięte-wymiana u producenta). Po 2 dniach otrzymuję nowy procesor (dlaczego nie poinformowano mnie, że to nie płyta ??). .a gdzie moje PC??

Telefon do morele.net > Proponowano mi, że doślą mi PC a ja sobie sam złożę w całość, nie zgodziłem się (i dzięki Bogu). Poprosili mnie o odesłanie procesora (na koszt sklepu) i poinformowali, że PC został już wysłany z nowym (innym) procesorem. Czekam kolejny tydzień, szlak mnie trafia, 1 dzień - telefon - nic nie wiedzą - poinformują mnie wieczorem telefonicznie (nie zadzwonili), 2 dzień - telefon- PC jest u nich i (prawdopodobnie) zostanie do niego włożony procesor (który odesłałem) oraz wysłany wieczorem. . . 3, dzień 4 dzień - to samo co 2 dnia ale bez prawdopodobnie + będzie mieć pan komputer w poniedziałek, najpóźniej we wtorek (20.05) Dzwonię dzisiaj wk**wiony: "Płyta główna jest w serwisie producenta (dlaczego informowana mnie, że to jednak procesor a nie płyta, a teraz wychodzi, że płyta także ??), jak ją otrzymamy złożymy i odeślemy komputer" Ogólnie jaja jak w PRL.

Czy mam jak pies czekać kolejne tygodnie, aż łaskawie mi odeślą sprawne PC, jakie mam pole manewru?

 

Ostrzegam przed tym sklepem.


ach . . .dodam, że zgłoszenie rozpoczęło się 1 kwietnia (fajny prima aprilis, nieprawdaż? ) i nadal figuruje na stronie sklepu, jako "zgłoszenie zakończone-towar odesłany do klienta"

Edytowane przez frankowsky
Link to post
Share on other sites

Popros o zwrot i powiedz ze sam sobie poradzisz, jak ci odesla reklamuja z tutułu rekojmi i wtedy maja ustawowy czas na realizacje zlecenia.

niestety dowiedziałem się o tym dopiero po rozpoczęću procedury reklamacyjnej ( w sumie wypadało by, aby sklep informował mnie jakie mam opcje), jutro spróbuję się dodzwonić. Jednak, jeśli nie mają płyty, nie przyśpieszy to całej sytuacji.

Dodam jeszcze, że pani , z którą rozmawiałem 20 maja o godzinie 12:55 (infolinia morele.net), podała mi nieprawdfziwe informacje. Prościej: Babsko mnie beszczelnie okłamało, bo się dokładnie dopytywałem o to. (Chciałem odstąpić od umowy, z racji nieustosunkowania się w terminie do zgłoszenia reklamacyjnego) Powiedziała, że paczkę odebrali w krakowie 4 marca, czyli do 18 (przyjęcie reklamacji) minęło dokładnie 14 dni liczone zgodnie z art. 115 Kodeksu cywilnego. Dzisiaj sprawdziłem. Paczka dotarła 3 marca o 13:02

Edytowane przez frankowsky
Link to post
Share on other sites

Mi powiedziano że nie mogą przyjąć całego PC bo okres gwarancji na złożenie (jakiś tydzień) minął. W netpunkcie powiedziano mi że bluescreen mogą być wywołane dyskiem, RAM, albo motherboard. Oddałem te komponenty na gwarancję i 3 tygodniach dostałem wszystko, a na ram czekałem jakieś dodatkowe 3 tygodnie, ponieważ pracownik od którego odbieralem PC pomylił się i włożył dwa różne kości RAM (różne numery seryjne) do jednego pudełka (zamówiłem PC z 4 kośćmi, na miejscu poprosiłem o anulowanie zakupu 2).

 

Samą gwarancją morele jestem zadowolony. Wymienili na nowe słuchawki Koss, uszkodzone mechanicznie, z mojej winy, oraz nie robili zbytnich problemów z wymianą RAM.

Link to post
Share on other sites

Zgodnie z radą przyjaciela pracującego w branży  IT i okolicach zrobiłem "dym" na profilu fb morele.net. momentalnie zaczęli się ze mną kontaktować osoby odpowiedzialne za marketing sklepu. Z tego co udało mi się ustalić to serwis gwarancyjne sklepu leży i kwiczy zatrudniając pacanów za najniższą krajową. Prawdopodobnie jakiś kretyn podczas poszukiwania usterki w PC rozwalił mi procesor i próbował zatuszować sprawę. Prawdopodobnie stracił lub straci pracę w krótce. Poinformowano mnie, że PC zostanie wysłany w poniedziałek (zobaczymy). Oznajmiłem, że domagam się zadość uczynienia i czekam na propozycję formy od morele.net, jutro mają mi ją przedstawić. W przeciwnym razie mam prawo odstąpić od umowy. Co sklep będzie kosztowało więcej. 

Na razie czekam.

Jako konsumenci mamy ogrąmną siłę, takie opisy i linki do tematów na forach działają o wiele lepiej niż zagmatwane , niejednoznaczne przepisy prawne.

Będę informował co i jak.

Edytowane przez frankowsky
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...