Skocz do zawartości

frankowsky

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralny

O frankowsky

  • Tytuł
    Nowicjusz
  1. Zgodnie z radą przyjaciela pracującego w branży IT i okolicach zrobiłem "dym" na profilu fb morele.net. momentalnie zaczęli się ze mną kontaktować osoby odpowiedzialne za marketing sklepu. Z tego co udało mi się ustalić to serwis gwarancyjne sklepu leży i kwiczy zatrudniając pacanów za najniższą krajową. Prawdopodobnie jakiś kretyn podczas poszukiwania usterki w PC rozwalił mi procesor i próbował zatuszować sprawę. Prawdopodobnie stracił lub straci pracę w krótce. Poinformowano mnie, że PC zostanie wysłany w poniedziałek (zobaczymy). Oznajmiłem, że domagam się zadość uczynienia i czekam na pr
  2. niestety dowiedziałem się o tym dopiero po rozpoczęću procedury reklamacyjnej ( w sumie wypadało by, aby sklep informował mnie jakie mam opcje), jutro spróbuję się dodzwonić. Jednak, jeśli nie mają płyty, nie przyśpieszy to całej sytuacji. Dodam jeszcze, że pani , z którą rozmawiałem 20 maja o godzinie 12:55 (infolinia morele.net), podała mi nieprawdfziwe informacje. Prościej: Babsko mnie beszczelnie okłamało, bo się dokładnie dopytywałem o to. (Chciałem odstąpić od umowy, z racji nieustosunkowania się w terminie do zgłoszenia reklamacyjnego) Powiedziała, że paczkę odebrali w krakowie 4 mar
  3. Witam serdecznie, jest to mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość. Na początku lutego postanowiłem kupić nowe PC w serwisie morele.net (kozystając z kodu na darmowe złożenie zestawu). Radość z nabytku nie trwała długo. Po 1,5 miesiąca maszyna padła, prawdopodobnie płyta główna, nie znam się, nie mogłem stwierdzić na 100% czy to płyta (+ nie wysłąno mi kart gwarancyjnych na poszczególne podzespoły), więc poproszono mnie o wysłanie całego zestawu. (zgłoszenie wygenerowałem jako reklamację płyty głównej). Po 14 dniach (od odebrania przez morele.net paczki) poinformowano mnie,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...