Brak obrazu na monitorze. Możliwe, że po potrąceniu komputera.

[Wieloryb26 0]

Witam, mam następujący problem. Wczoraj wszystko działało ok, jednak wróciłem do domu nieco wzburzony i prawdopodobnie jakoś kompa uszkodziłem. :l Niestety nie pamiętam co dokładnie się działo, byłem nieco pod wpływem. (Proszę o darowanie sobie komentarzy typu: "nachlałeś się, masz za swoje"). Podejrzewam, że w grę może wchdodzić przypadkowe bujnięcie nim, wyłączenie listwy lub przyciskiem na obudowie, zamiast z menu start. Do rzeczy: po włączeniu komputera ekran monitora pozostaje czarny. Zachowuje się zupełnie, jakby nie było z kompa sygnału. Monitor podłączony do lapka działa, więc to nie jego wina. Natomiast podłączony do kompa (próbowałem przez wyjście analogowe i cyfrowe, monitor to Samsung SyncMaster p2370) nic, zero. Komputer, tak mi się wydaje, uruchamia się normalnie. Próbowałem podłączyć inny monitor przez wejście analogowe, rónież brakowało obrazu. Strzelam, że może to układ od karty graficznej i wystarczyłoby jakąś dokupić (obecnie mam zintegrowaną na płycie) ale nie chcę kasy na darmo wydawać jak okaże się, że to jednak co innego.

 

Konfiguracja kompa:

Procek:  Athlon 64 X2 4400+ (2,3 Ghz)

Ram: 4GB

Grafika : Radeon HD 3200 (zintegrowany na PG)

HDD: Segate 2TB (ST2000DM001)

PG: gigabyte-GA-ma78gm-s2h. v1.0

Zasilacz: Mode Com MC-350 ATX 2.0 PFC

 

Proszę Was o wszelkie rady i sugestie na temat ewentualnej przyczyny awarii.

 

PS. przeszperałem podobne wątki, sprawdziłem dociśnięcie kości pamięci i wszystkie kable, niestety to nie pomogło. :l

[szambor5 4836]

Czy przy włączaniu jest sygnał Post (pip )? Wentylator się kręci ?

[Wieloryb26 0]

Sprawdziłem ponownie kable, odkurzyłem w środku, przedmuchałem gdzie nie dotarł odkurzacz i sprzęt wstał. ;)Niemniej jednak dziękuję za zainteresowanie. Zaraz zgłoszę temat do usunięcia coby nie śmiecić.

 

PS. Zgłoszone.

Edytowane 7 Lutego 2014 przez Wieloryb26