gtr76 6077 Napisano 30 Marca 2015 Udostępnij Napisano 30 Marca 2015 Dzięki Luky, chciałem do Ciebie właśnie dzwonić czy żyjesz jeszcze capie. @down Nie było żadnych uroczystości, standardowe cztery osoby. Nie mam ostatnio nastroju do hucznych imprez. Cytuj Link to post Share on other sites
lukyeti 2221 Napisano 30 Marca 2015 Udostępnij Napisano 30 Marca 2015 Ja też miałem dzwonić w dniu urodzin ale pomyślałem co Ci będę przeszkadzał w uroczystościach A potem jakoś zleciało Cytuj Link to post Share on other sites
karai 616 Napisano 30 Marca 2015 Udostępnij Napisano 30 Marca 2015 Gtr ja od paru lat nie robię imprez tylko kawa + ciasteczko i tyle. Dla mnie liczy się pamięć. 1 Cytuj Link to post Share on other sites
maku1980 391 Napisano 31 Marca 2015 Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 (edytowane) Ja nigdy nie robiłem i robił nie będę. Mam świętować że się starzeje? Siądę i sam się upiję z żalu że kolejna wiosna minęła i że starszy jestem Edytowane 31 Marca 2015 przez maku1980 Cytuj Link to post Share on other sites
gtr76 6077 Napisano 31 Marca 2015 Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Spokojnie Mariusz, WoT nas odmładza, a alkohol konserwuje Cytuj Link to post Share on other sites
Player1 1183 Napisano 31 Marca 2015 Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Gtr ja od paru lat nie robię imprez tylko kawa + ciasteczko i tyle. Dla mnie liczy się pamięć. Jezu maria, ja też nie jestem fanem wyprawiania własnych urodzin, ale kawa + ciasteczko trochę emerycko. Ja nigdy nie robiłem i robił nie będę. Mam świętować że się starzeje? Siądę i sam się upiję z żalu że kolejna wiosna minęła i że starszy jestem Masz świętować to, że jest okazja spotkać się z osobami które lubisz i napić się z nimi. Czego więcej potrzeba? 3 Cytuj Link to post Share on other sites
karai 616 Napisano 31 Marca 2015 Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 @Up ja nie pijam alkoholu to tylko kawa mi zostaje, a tak lubię kameralne spotkania ze znajomymi czy rodzinką jak wpadną Cytuj Link to post Share on other sites
Player1 1183 Napisano 31 Marca 2015 Udostępnij Napisano 31 Marca 2015 Ano chyba że tak. Cytuj Link to post Share on other sites
lukyeti 2221 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 U nas w tym roku szwagier wymyślił że robimy razem imprezę 12.04 (mamy oboje urodziny w ten sam dzień - teść to ma szczęście , czekamy czy trzecia córka też weźmie gościa z tego dnia ) ale nam z żoną to nie po drodze. Żona ma dzień po mnie więc zrobimy razem w następny weekend. Szwagier jest straszny dusigrosz i chce koszty na pół brać a sprosić pół swojej rodziny na wyżerkę... U nas imprezy standardowo wyglądają - morze alkoholu i jedzenia a do picia tylko ja i teść bo szwagier albo pije dwa piwa albo szklankę whisky...no i potem kończymy z teściem po 0,7 na głowę 2 Cytuj Link to post Share on other sites
Player1 1183 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 (edytowane) Haha, wiem coś o grupowych urodzinach bo ja, mój ojciec i szwagier mamy urodziny w odstępie 5 dni w maju i zwykle obchodzimy je zbiorowo w myśl zasady, żeby mieć to z głowy za jednym razem. Natomiast jeżeli chodzi o sam obrządek, to u mnie również urodziny (przynajmniej te obchodzone w rodzinnym gronie) są prawie bezalkoholowe. Jest wino czy piwo ale w małych ilościach a gorzały nie ma wcale. no i potem kończymy z teściem po 0,7 na głowę to już jest nicość. Edytowane 1 Kwietnia 2015 przez Player1 Cytuj Link to post Share on other sites
karai 616 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Pamiętam jak sam wypiłem 0.7 jak był sok to z sokiem , a potem już na czysto. Za młodego napiłem się i to mi wystarczy, boję się zaczynac bo znów będzie tak jak kiedyś - 0.5 to minimum dla mnie samego do picia. Dlatego nie pije i najmocniejszy alkohol jaki piję to 2% , a nic mocniejszego nie, bo będzie ostro , a za młodego tak piłem że mało brakowało do uzależnienia od alkoholu, ale udało się. Wszyscy moi znajomi wiedzą że dla mnie to słabe piwo - tak do 2% a wódki nie pijam, wina nie cierpie, a szampan tylko na specjalnych okazjach. Cytuj Link to post Share on other sites
Player1 1183 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Mój starszy często powtarza, że swoją wannę alkoholu w życiu wypił i starczy, tzn. nie jest abstynentem ale rzadko sięga po alkohol i z bardzo dużym umiarem. Im jestem starszy, tym bardziej go rozumiem. Ja wielkim fanem alko nigdy nie byłem, co nie znaczy, że nie zdarzyło mi się przesadzić, jak każdemu, kto próbował. Lubię nietypowe piwa (Guinessa lanego, na miodzie gryczanym z Manufaktury Piwa, ciemnego Velkopopowickiego Kozla czy Gniewosza ciemnego), ale do czystej wódki już nie siadam. Miałem już swoją porcję wrażeń i rozczarowań, poza tym obecnie tyram na siłowni 4 razy w tygodniu i piątkowe wieczory to dla mnie czas na trening a nie na bombę. Cytuj Link to post Share on other sites
jarrino 3911 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Ja jestem uzależniony.Moje "normalne" życie skończyło się na drugim roku studiów a rozpoczęło kiedy w wieku 39 lat rozpocząłem terapię.Nie jestem przeciwnikiem spożywania czy spożywających aczkolwiek w miarę możliwości i rozsądku staram się unikać,w końcu jestem chory..... Cytuj Link to post Share on other sites
lukyeti 2221 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 No mój starszy pił ponad 20 lat do momentu aż ja opuściłem dom a matka totalnie się załamała (20 lat życia z alkoholikiem) Potem przeszedł dwie terapie i sam kazał sobie wszyć 3 tabletki esperalu (jego szef mu to zafundował na jego prośbę) od tamtego czasu kilka lat już nie pije wcale. Także wszystko jest w głowie i trzeba chcieć to pokonać. Cytuj Link to post Share on other sites
chudy131080 14106 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Trzeba założyć temat o AA:) Sam sporo chlałem za młodu na umór,w trakcie gdy urodził mi się syn (prawie cztery lata) po alkohol sięgam raz w roku,w Święta Bożego Narodzenia. Cytuj Link to post Share on other sites
jarrino 3911 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 W AA nie podoba mi się pierwsze A. Jakoś tak lubię wszystko nazywać po imieniu.... 1 Cytuj Link to post Share on other sites
gtr76 6077 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 To zrobimy "jawnych alkoholików". JA Cytuj Link to post Share on other sites
Player1 1183 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Odrębny temat o uzależnieniu nie jest potrzebny, wystarczy, że w tym wątku osoby dorosłe mogą pogadać na ten temat z innymi dorosłymi. @jarrino: ja mam za sobą 2 terapie, choć zasadniczo trafiłem na nie w związku z nadużywaniem zielonego, a nie alkoholu, niemniej jaranie i alkohol zazwyczaj idą w parze. Podczas podejścia nr 2 przez 2,5 roku utrzymywałem całkowitą abstynencję od alkoholu, obecnie sporadycznie sięgam po browara, ale dobrze pamiętam, jak kłopotliwe było dla mnie przebywanie w pijącym towarzystwie na wczesnym etapie terapii i jak starałem się tego unikać. Ciekawe jest to, że w trakcie jak i po terapii zauważyłem, że przypadki osób niepijących alkoholu wcale nie są takie rzadkie. Póki samemu się tankuje, ma się wrażenie, że piją wszyscy, natomiast w miarę odsuwania się od klimatu i znajomych daje się zauważyć, że to gó**o prawda. Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12534 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 eee, Wy tak na poważnie, czy z okazji prima aprilisu? Cytuj Link to post Share on other sites
gtr76 6077 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Też się zastanawiam doktorze... Cytuj Link to post Share on other sites
Player1 1183 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Jakby rzekł osioł ze Shreka: "serio serio". Cytuj Link to post Share on other sites
drVanSteiner 12534 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 (edytowane) Jak na poważnie, to ja przy Was jestem zakonnikiem, z zakonu o zaostrzonym rygorze , ale jak "na poważnie" , to... ho, ho...nie takie rzeczy się w zakonie robiło Edytowane 1 Kwietnia 2015 przez drVanSteiner Cytuj Link to post Share on other sites
wojciechpiwo 4895 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 kurka ja tam pije kiedy tylko jest okazja a okazja jest prawie codziennie ale z głową najpierw obowiązki a potem przyjemności Cytuj Link to post Share on other sites
kosmita 545 Napisano 1 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Gorzej jak ktoś nie pije i szuka przyjemności na boku całkiem trzeźwo Cytuj Link to post Share on other sites
Popularne posty jarrino 3911 Napisano 1 Kwietnia 2015 Popularne posty Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Uzależnienie to zupełnie coś innego niż nawet częste picie.Powiem to w wielkim skrócie. Przez prawie dwadzieścia lat ,budząc się codziennie rano ,czyli ok 7300 poranków,pierwszą myślą jaka rodziła się w mojej głowie było pytanie: Gdzie,z kim i za co? W moim (jak i w większości) przypadku podstawą do wejścia w uzależnienie była niedojrzałość emocjonalna (miedzy innymi ogromne kompleksy itp.) Po paru latach do sfery emocjonalnej zameldowało sie uzależnienie czysto fizyczne,kiedy całe ciało wołało-pić! Po zawaleniu studiów (5 lat) pomyślałem,że już nic mi się w życiu nie uda dlatego skończyłem jako robotnik w lasach państwowych. Potem przez przypadek się zakochałem i zostałem ojcem dwóch synów. Wiele rzeczy się wokół działo różnych ale poranna myśl trwała bez zmian.W związku z tym moja pierwsza i kochana żona zostawiła mnie,nie zabraniając stałego kontaktu z dziećmi. Wtedy ze strachu zdecydowałem się na terapię.Trwała 3 lata,wytrzymałem,zrozumiałem i nie piję do dziś.Znalazłem (nie tak szybko) kobietę,którą ująłem szczerością i mówieniem prawdy a nie bajerowaniem. Żyjemy szczęśliwie do dziś. Z byłą żoną rozmawiam jak z przyjacielem i matką naszych dzieci,w końcu ładnych kilkanaście lat była przy mnie z nadzieją,że coś ze sobą zrobię. Lepiej zrozumieć późno niż wcale czego wszystkim (nie pijącym też) życzę.... nie anonimowy alkoholik 13 Cytuj Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.