Skocz do zawartości

NIe wstaje przy próbie uruchomienia.


Recommended Posts

Hej, mam dziwny problem z pewnym komputerem. Mianowicie wczoraj złożyłem go bez problemów, chodził bez żadnych problemów, wyłaczył się normalnie, ale gdy dzisiaj chciałem go uruchomić to nie ma takiej opcji. Co bym nie kombinował to komputer uruchamia wentylatory na jakieś 2-3sekundy i przestaje pracować. Odłączałem wszystkie kable zasilające po czym podpinałem je ponownie - skutek również negatywny.

Nie mam jak sprawdzić czy to zasilacz bo ten starszy zasilacz z drugiego komputera nie posiada dodatkowej wtyczki zasilania jak ten nowszy. Co do modelu to jest mi nie znany, wszystkie naklejki znamionowe zaginęły z czasem, wiem tylko że jest to 430W. Całość działała wczoraj przed wyłaczeniem go na amen bez najmniejszych problemów.

Link to post
Share on other sites

Zasugeruje kilka operacji które mogą Ci pomóc 

 

odłącz dyski twarde, optyczne i wszystkie elementy pobierające prąd a nie będące "niezbędnymi" do uruchomienia komputera

 

Być może gdzieś masz jakieś spięcie np na kablach

 

Sprawdź czy np karta graficzna lub pamięć jest dociśnięta do gniazda na płycie ( raz miałem lekko niedociśniętą kartę graficzną i również miałem takie same objawy)

 

Sprawdź przełącznik na obudowie (power), może nie działa prawidłowo. Odczep jego wtyczkę z płyty głównej i zewrzyj styki np śrubokrętem

Edytowane przez elvismt
Link to post
Share on other sites

Co do przełącznika na płycie głównej masz na myśli włącznik? Z tym to różnie kombinowałem wyjmowałem ten z obudowy którym włączam aktualny sprzęt oraz sprawdzałem jeden własnej roboty, za każdym razem to samo.

 

Jak pisałem wyżej zasilacz 430W i nic po za tym nie wiem ponieważ z naklejek na nim zostały strzępki.

Płyta pod s:775 a dokłanie FOXCON P9657AA - dwa moduły pamięci 1gb i 512mb ddr2 - grafika 8800GT 512mb i dysk Segate Barracuda.  I wszystko.

Edytowane przez zielonymalina
Link to post
Share on other sites

Głośnik - o to chodzi że nic, nawet nie piśnie - no chyba że wyjmę jeden z kabli po tym jak włączyłem dopływ prądu w listwie, tuż po wciśnięciu guzika aby go odpalić (co się nie dzieje, tylko wentylatory parę razy się obrócą i koniec).

 

Z tym włącznikiem to ciekawa sprawa, jest opcja odpalenia na pych, coś ala potrzeć dwa kable o siebie :) ?

Edytowane przez zielonymalina
Link to post
Share on other sites

Sprawdź czy masz w nich "prąd" specjalnym wkrętakiem jeśli tylko go posiadasz., a jeśli nie to szukaj. Jednak skoczyłbym na Twoim miejscu szybko do znajomego póki późno jeszcze nie jest i podpiął inny zasilacz. Nawet u niego w domu by kabli za tacki nie musiał wyjmować.

Link to post
Share on other sites

To siadaj w samochód i wio ew pogadaj ze starszymi jeśli prawka nie masz :P

 

Raczej na pewno tak. Jednak... Z elektryki najlepszy nie jestem i  głowy nie dam w związku z Twym pytaniem :D więc się upewnij zanim zaczniesz intuicyjnie grzebać szukając problemu.

Edytowane przez MatysB
Link to post
Share on other sites

Dobra jestem prawie pewien że to wina zasilacza, po rozebraniu i sprawdzeniu na świeżo nie zauważyłem żadnych naderwanych kabelków itp, ale za to słychać jak co raz za razem napięcie wchodzi i samoczynnie schodzi z zasilacza. Sprawdziłbym go podłączając do mojej starej płyty głównej ale obawiam się że coś pójdzie po płycie i oba kompy będą niesprawne, czy jednak mogę w taki sposób sprawdzić?

 

Jutro podskoczę do kumpla, zasilacza brał nie będę tylko luźne podzespoły.

Edytowane przez zielonymalina
Link to post
Share on other sites

W tym temacie tylko tego sposobu nie stosowałem, obawiam się że pier... .
 

Dobra, jestem świeżo po spr. zasilacza ostatnim sposobem, o dziwo zasilacz działa (wentylator się kręci, więc raczej jest sprawny).

Więc zasilacz można raczej wykluczyć, choć nie wiem czy wszystkimi przewodami przekazuje prąd do płyty głównej.

 

Gdyby to jednak nie był zasilacz to co? Są jeszcze jakieś pomysły?

Edytowane przez zielonymalina
Link to post
Share on other sites

Na monitorze pokazuje Ci się cokolwiek?

Jeśli nie, to poczytaj:

http://forum.benchmark.pl/topic/107560-nieudana-pr%C3%B3ba-z%C5%82o%C5%BCenia-pc/

Mi pomogło kombinowanie z ram.

 

a tutaj podobny temat:

http://forum.benchmark.pl/topic/107643-nowy-komputer-resetuje-si%C4%99-co-kilka-sekund/

Edytowane przez SpeediQ
Link to post
Share on other sites

Dzięki za podobne tematy - może jakiś ze sposobów zadziała.

 

Co do wcześniejszego postu to na ekranie nie jest w stanie się nic wyświetlić w ciągu tej 4 sekundowej pracy komputera.

 

Przed chwilą przypomniałem sobie że podobną sytuację miałem z laptopem, tam też występował ten sam problem, laptop uruchamiał się na parę sekund po czym gasł, również na krótko bez wyświetlania czegokolwiek na ekranie, problemem okazała się pamięć.

 

PS:

Komputer już działa, o dziwo wina właśnie ram-u - przełożyłem do innych gniazd i chodzi normalnie (stabilnie). Aktualnie jedna kość siedzi w żółtym druga w niebieskim gnieździe, w momencie gdy wsadzę obie kości do tych samych kolorem wejść to komputer powtarza sytuację z tematu. Dzięki za pomoc w temacie, samemu raczej bym nie wpadł na ten pomysł.

 

I czym się różni to czy zamontuję pamięć w gniazdach tego samego koloru czy odmiennego?

Edytowane przez zielonymalina
Link to post
Share on other sites

a no tym iż możesz mieć uszkodzone gniazdo lub wpadł między styki kurz i coś nie łączy dlatego Ci nie działa pamięć w "starych" gniazdach

 

Gniazda tego samego koloru to pamięć sparowana w DUAL-CHANEL która parą działa szybciej

Gniazda o różnym kolorze to pamięci działające w Single Chanel 

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dual_channel

Edytowane przez elvismt
Link to post
Share on other sites

a no tym iż możesz mieć uszkodzone gniazdo lub wpadł między styki kurz i coś nie łączy dlatego Ci nie działa pamięć w "starych" gniazdach

 

 

Niestety to nie to. Jutro będę miał trochę czasu i przedzwonię do serwisu esc.pl

Powinni mi coś w na ten temat mądrego powiedzieć  ;)

Edytowane przez SpeediQ
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...