Skocz do zawartości

Diagnoza padniętej macierzy eksperymentalnej RAID 0


Recommended Posts

Swego czasu napisałem chyba temat bez sensu, który znikł bądź zapadł się w czeluściach forum.

 

W skrócie w roku 2010 powstała macierz z barracudy 10 250GB i WD 1600AAJS.

 

Objawy:

 

- Podczas ładowania windowsa, na ekranie startowym robiły się krzaki + świecąca dioda led od HDD na stałe. Rozwiązanie tymczasowe - checkdisk,

- Nie możność odczytania pewnych danych, spontaniczny paraliż całego systemu, po chwili powrót do sprawności,

- Końcowy objaw, paraliż całego systemu reset powodował niemożność z punktu 1, checkdisk tymczasowy, po kolejnych minutach ten sam objaw i tak można w nieskończoność.

 

Obecnie czekam na mamonę na SSD, jeszcze myślę co wybrać, ale chyba pod SATA II wystarczy średniak 120GB, więcej mi nie potrzeba. Obecnie postawiłem system na nieśmiertelnej dotąd i "felernej" barracudzie 11, która działa do dziś.

 

Czas na diagnozę, rozwaliłem macierz fizycznie po prostu odpiąłem wszystko i zostawiłem jeden dysk, włączyłem funkcję smart w biosie i czas zacząć żmudny i trochę czasochłonny proces...

 

Zaczynamy od oflagowanego dysku jako Error occured(0) czyli WD:

 

Najpierw zaglądamy do smarta

 

http://s19.postimg.org/o4u2p0opv/SL731570.jpg

 

Na moje oko dysk ma problem z mechaniką lub głowicą, ale mogę się mylić. Już teraz wiadomo dlaczego macierz została oflagowana błędem.

 

OK, smart już wiele mówi jednak warto pokusić się o zrobienie mapy sectorów

 

http://s19.postimg.org/b1yg5qyhv/SL731573.jpg

 

Bady zaczynają się od LBA 300 000 000, po drodze trochę bloków <150ms, <500ms, >500ms i nieoznaczone sectory jeśli źle nie interpretuję wyników z MHDD. Wnioskując, bady zaczęły się od końca talerza i zaczęły sukcesywnie powstawać nowe w kierunku początku talerza. Na moje dysk już na pewno umiera.

 

Jeden z głowy, prawdopodobnie jedyny, ale czy na pewno? Czas to sprawdzić...

 

Smart z Barracudy

 

http://s19.postimg.org/dkk56fk83/SL731575.jpg

 

Mam wrażenie, że SMART jest w porządku.

 

Myślę, że należy zostawić skanowanie samemu sobie, teraz mapa  tego dysku

 

http://s19.postimg.org/twu6w5yjn/SL731577.jpg

 

Jeden blok <150ms i jeden Bad. Liczba bloków <50ms daje mi do myślenia, że jest to objaw starzenia się dysku. W mojej ocenie nadaje się do użytku

 

Dyski miały chłodno i nigdy nic nie uderzyło w obudowę itd. WD padł z sam siebie, to już chyba 6-ty w moim życiu. Przypadek?

 

Jak mi przyjdzie SSD i dorwę HDD sprawne na resztę danych, które odzyskam z tej macierzy ~60% z tego da się odczytać bez problemu to mam pomysł na zabawę. WD przejdzie zerowanie i remapowanie, jestem po prostu ciekawski. Skoro ma pójść na złom to warto się szarpnąć się na mały eksperyment :)

 

Jeśli coś źle zinterpretowałem to bardzo proszę o poprawę, bo nie jestem mistrzem w kategorii dysków twardych. Było szybciej, głośniej i straciłem parę rzeczy dla mnie przynajmniej ważnych. To się właśnie dzieje z RAID 0 jak padnie jeden z dysków.

 

Bardzo chętnie niedługo coś spiszę na temat zabiegu z WD.

Edytowane przez Gadget
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...