Skocz do zawartości

Padająca płyta główna?


Recommended Posts

Witam, sprawa dotyczy komputera mojej znajomej i jest o tyle ciężka, że mam z Nią jedynie kontakt telefoniczny, a Ona sama nie zna się zbytnio na tych sprawach. Zacznę od początku czyli moich wcześniejszych doświadczeń z Jej komputerem.

 

W wakacje, gdy akurat odwiedzałem Ją z wizytą, kupiłem Jej dodatkowy dysk oraz przywiozłem swoją starą kartę dźwiękową bo Jej zintegrowana coś szwankowała. Zamontowałem dysk, zainstalowałem na nim windowsa, a potem sprawdziłem czy stara zintegrowana karta dźwiękowa działa na nowym systemie. Okazało się, że tak. Jednak ku mojemu zdziwieniu działała bardzo krotko bo po którymś restarcie znowu znikła z menedżera urządzeń i za nic nie dało się jej wykryć z powrotem. Dlatego wmontowałem moją przywiezioną kartę. Starą integre wyłączyłem w biosie i wszystko niby działało dobrze. Tyle że dzień po moim odjeździe znajoma zameldowała mi, że dźwięku znowu nie ma. Przez gg udało mi się ustalić, że znowu żadne urządzenie dźwiękowe nie jest wykrywane. Koniec konców okazało się, że stara karta dźwiękowa włączyła się sama jakimś sposobem w biosie i tym samym zablokowała tą moją... Podejrzewałem, że to być może padająca bateria z płyty głównej, ale wtedy zresetowałyby się przecież wszystkie ustawienia, a wiec także i data/godzina, ale ta była cały czas prawidłowa. Uznałem to za rzecz dziwna, ale odpuściłem problem na jakiś czas. 2 tygodnie później znajoma znów do mnie napisała z informacja, że włączył się Jej stary system. No to znów pomyślałem, że ustawienia w biosie się zresetowały i poleciłem Jej tam ustawić prawidłowy dysk startujący. Pomogło.

 

Od tego czasu wszystko działało sprawnie przez około 2 miesiące aż do niedawna. 2 dni temu pojawił się nowy problem - znajoma pracowała na komputerze, aż ten nagle zresetował się i nie uruchomił już ponownie: pojawiał się szary ekran z migającą u góry kreską, a do biosu nie dawało się początkowo nawet wejść. W końcu za którymś razem zaskoczyło. Bios znowu okazał się przestawić bootujący dysk na inny. Zmiana pomogła, ale tylko na jeden dzień. Wczoraj działało, a dziś znów pojawia się szary ekran z "śmiesznymi liniami w białe kwadraciki i migającą kreską u góry" (tak to określiła). Do biosu nie da się wejść... Bardzo zależy mi na rozwiązaniu Jej problemu, ale kompletnie nie wiem co robić. Czy to wina płyty, zasilacza, a może pamięci ram... ? :/

 

 

edit. rozpisałem się, a zapomniałem podać konkretniejszych informacji:

 

komputer jest już mocno wiekowy.

pŁyta główna  Asrock K7NF2-RAID

grafa gf 5200 FX

procek athlon XP 2500+

pamięć chyba 512mb

zasilacz:  na pewno nie markowy

3 dyski twarde IDE + nagrywarka dvd

Edytowane przez mokil
Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...