Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czy  komukolwiek z czytelników/forumowiczów "padł" dysk ssd z przepracowania?

Pytam bo już nie wiem ,czy dyski ssd tlc i mlc są, kolokwialnie mówiąc do zajechania?

Z tego co wyczytałem na forach czas pracy na obu kościach jest porównywalny i wynosi 25 lat użytkowania (zapisując chyba 10 Gb danych ,dzień w dzień)

Proszę o opinię TYLKO użytkowników SSD, bez gdybania

Link to post
Share on other sites

Za wcześnie na to, żeby dyski SSD padały. Pierwsze były z kościami w dużym procesie technologicznym, co przekładało się na ich większą wytrzymałość. Gdyby one już padały, to obecne które niekiedy mają 3 razy mniej cykli zapisu nie nadawałyby się chyba do niczego. Interesują Cię jak widzę przykłady zużycia, więc przedstawiam moją sytuacje i spostrzeżenia. (wpis skopiuje z już kiedyś opisywanego prze ze mnie problemu).

Mam dysk SSD 60GB, który jest oczywiście na system i na nim jest zapisane ok. 45GB danych. Jest to system Windows 7 i różnego rodzaju programy. Zostaje tylko 15GB, które tak naprawdę się zmieniają, więc wydaje mi się, że funkcja TRIM będzie pilnować, żeby ten obszar zużywał się równomiernie. Niestety pozostała część na której są stałe dane będzie prawie jak nowa, bo nic mi nie wiadomo, żeby jakieś mechanizmy na dysku przenosiły dane z mniej zużytych komórek do tych bardziej zużytych. Co ciekawe jak byśmy zrobili formatowanie dysku i jeszcze raz wgrali system operacyjny oraz programy, to TRIM w pierwszej kolejności będzie zapisywał dane na najmniej zużytej powierzchni. W efekcie znowu 15GB jakie zostanie wolne będzie najbardziej zużyte i będzie zużywać się dalej. Zastanawiam się czy nie dobrym rozwiązaniem byłoby przed wgrywanie Windowsa zapisać dysk np. filmami po to, żeby wymusić używanie tych najbardziej zużytych komórek pamięci. Skąd taki pomysł i potrzeba? Mój dysk 60GB pokazuje zużycie na poziomie 53% po dwóch latach i 5 miesiącach pracy (oczywiście wszystkie funkcje szkodliwe dla dysku wyłączone, pamięć wirtualna też, a to co musi być włączone jest włączone). Dysk to Crucial C300 z pamięciami w 34nm procesie technologicznym, które mają wytrzymać prawie 10 000 cykli zapisu. Nowe niektóre dyski tylko 1/3 tej wartości wytrzymają, a np. SSD 840 EVO może nawet nie. W moim dysku 15GB zużyje się za niecałe 3 lata, czyli było potrzeba 5 lat, żeby ten obszar się zużył, a używam go normalnie, nawet bym powiedział oszczędzając. Nie trudno obliczyć, że w nowych dyskach taki problem może się już pojawić po 1.5 roku użytkowania, a nawet szybciej. Przydałyby się sposoby na przerzucenie stałych nie zmieniający się danych na komórki najbardziej zużyte. A może się mylę i dyski SSD posiadają takie mechanizmy, że przerzucają dane z obszarów nie używanych do tych mocno zużytych i w efekcie mój dysk tak naprawdę zużywa się cały równomiernie i za niecałe 3 lata z dnia na dzień jego pojemność będzie spadać błyskawicznie i dysk do wyrzucenia.

Edytowane przez AndreoKomp
Link to post
Share on other sites

nie rozumiem twojego posta, najpierw mówisz piszesz że jest to niemożliwe, po czym stwierdzasz że dysk SSD może się zużyć nawet i po roku tak więc zdecyduj się na coś

 

a jeżeli o mnie chodzi to:

Vertex 2 60GB zajechany, Agility 3 120GB zajechany, oba jeszcze w okresie gwarancji, ciężko powiedzieć czy ich nie szanuję zwyczajna praca systemowa + gry, średnio komp odpalony po 18h dziennie

w przypadku obu dysków skończyły się zapasowe sektory i dysk umarł, to nie jest tak że pojemność spada, zwyczajnie te sektory przestają działać i przy próbie dostępu zawieszają niekiedy cały system

 

co do samej trwałości, to czasem jest tak że przynosisz nówkę do domu i jest padnięta, czasem na dzień dobry ma "bady", tak więc nic nie jest pewne, jedne mogą paść po roku normalnego użytkowania, a inne mogą pracować przez 5lat w macierzy serwerowej 24/7

ostatnio też producenci SSD wzięli się na sposób i dodają klauzulę w gwarancji mówiącą o jej ustaniu gdy dysk ma przejechane więcej niż ileś tam TB zapisu (teoretycznie dla normalnego użytkownika nie do osiągnięcia) nawet gdy nie minęły dane 3 lata :]

Link to post
Share on other sites

Ciekawe w taki razie jak miarodajna jest informacja chociażby z programu SSD Life który pokazuje przewidywany czas przez który nasz dysk jeszcze będzie pracował - dla przykładu mój CrucialM4 będzie mi służył jeszcze 8 lat.

 

Szczerze w to wątpię gdyż albo jednak szybciej sam padnie albo go wymienię na coś nowszego.

Link to post
Share on other sites

Ciekawe w taki razie jak miarodajna jest informacja chociażby z programu SSD Life który pokazuje przewidywany czas przez który nasz dysk jeszcze będzie pracował - dla przykładu mój CrucialM4 będzie mi służył jeszcze 8 lat.

 

Szczerze w to wątpię gdyż albo jednak szybciej sam padnie albo go wymienię na coś nowszego.

 

Na niego nie patrz u mnie też pokazuje ponad 8 lat on chyba wszystkie SSD tak ocenia :)

Link to post
Share on other sites

Bierzecie pod uwagę też fakt ze sama cyna bezołowiowa (och jakie to eko...) nie wytrzyma więcej jak 5-6lat ? Najczęściej już po 3latach zaczynają puszczać luty więc może się okazać że to przez nie nam SSD padnie.

Druga rzecz, nie bądźcie naiwni na te 8lat... wszystko robi się tak by na czas gwarancji starczyło a potem nowe, bo producenci by szybciej upadali niż muchy...

Tak jest w motoryzacji, elektronice i każdym innym aspekcie naszego życia !

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites
nie rozumiem twojego posta, najpierw mówisz piszesz że jest to niemożliwe, po czym stwierdzasz że dysk SSD może się zużyć nawet i po roku tak więc zdecyduj się na coś

Czytaj ze zrozumieniem to nawet brak wiedzy w historii dysków nie przeszkodzi Ci w zrozumieniu tego co piszę :)

Na chłopski rozum. Jak ktoś kupił dysk SSD z 2-3 lata temu to ma w nim pamięci w 34nm procesie technologicznym. Taki dysk nie jest się wstanie zajechać w 2-3 lata, więc każdy co taki dysk posiada napiszę, że jego dysk ma się bardzo dobrze. Obecne dyski są już produkowane nawet z 19nm kośćmi pamięci, które zamiast 10 000 cykli zapisu wytrzymają 3 000, a niektóre nawet może i nie w przypadku stosowania tanich pamięci. To te dyski mogą już "padać" po 1.5 roku. Padać to też złe określenie, bo dyski SSD nie padają, tylko jak komórka pamięci się zużyje, to zostaje wyłączona. Na początku takie wyłączone komórki pamięci będą zastępowane przez pamięć rezerwową, którą każdy dysk SSD posiada. Im większa pojemność dysku tym więcej takiej pamięci ukrytej jest oraz wiadomo każdy producent rezerwuje inną ilość. Kiedy ukryta pamięć się skończy, to dysk SSD będzie pomału tracił swoją pojemność, ale wiadomo że jeśli funkcja TRIM zużywała pamięci równocześnie, to jak zaczną być komórki wyłączane to ekspresowo wszystkie. Chwila i dysk będzie miał pojemność taką jaka była pamięć ukryta. Zrobi się taki większy gabarytowo pendrive, który zamiast 120GB, będzie miał 5GB albo 10GB w zależności ile producent takiej pamięci zastępczej/ukrytej w swoim dysku dał. 

W moim dysku 15GB wolne na pewno zużywa się równomiernie i zostało 53%. Jak te komórki zużyją się do końca, to tyle ile mój dysk ma pamięci ukrytej zostanie zastąpione, ale w przypadku 60GB dysku będzie to może 5GB. Dysk w tym momencie 10GB straci pojemności i będzie miał 50GB. Tak będzie jeśli dyski SSD nie posiadają takich funkcji jak przenoszenie stałych danych do bardziej zużytych komórek, ale tego właśnie nie wiem czy takie coś jest czy nie ma. Jeśli jest, to oznacza, że mój dysk zużywa się równomiernie całe 60GB i zostało jeszcze 53%. Jak się skończy to straci 55GB pojemności i zostanie tylko ok. 5GB tej pamięci którą producent ukrył. Myślę że warto by było wiedzieć jak z tym jest do końca, żeby wiedzieć czy trzeba wymuszać ręcznie użycie innych komórek, czyli ja teraz formatuje dysk, zapisuje 45GB danych i dopiero potem instaluje system i część programów. Wymuszę żeby na tych najbardziej zużytych komórkach pamięci znalazły się pliki które się nie zmieniają . Wtedy wydłużę czas po którym dysk straci 10GB swojej pojemności. Mam nadzieje, że teraz wszystko zrozumiałe dla wszystkich. To są bardzo ważne rzeczy dla każdego posiadacza dysku SSD. Jak zauważymy, że dysk traci pojemność to już będzie za późno.

 

Vertex 2 60GB zajechany, Agility 3 120GB zajechany

Dyski firmy OCZ i jeszcze w tych czasach były najgorszymi dyskami na rynku. Wydajność miały bardzo dobrą, ale ich awaryjność była katastrofalna, więc nie dziwię się, że Ci padły. Z tego co ja wiem, to nie powinno być tak, że jak sektory się zużyją to z reszty dysku nie można korzystać, bo zawieszają komputer. To kolejna wtopa firmy OCZ.

 

Bierzecie pod uwagę też fakt ze sama cyna bezołowiowa (och jakie to eko...) nie wytrzyma więcej jak 5-6lat ? Najczęściej już po 3latach zaczynają puszczać luty więc może się okazać że to przez nie nam SSD padnie.

Poważnie  :roll: Brak ołowiu w cynie tak skraca jej trwałość? Można jakiś artykuł albo dowód do tego, bo nie chce mi się wierzyć. To co z produktami na które jest 5-7 lat gwarancji albo pamięciami które mają wieczystą gwarancje?

Edytowane przez AndreoKomp
Link to post
Share on other sites

nie rozumiem twojego posta, najpierw mówisz piszesz że jest to niemożliwe, po czym stwierdzasz że dysk SSD może się zużyć nawet i po roku tak więc zdecyduj się na coś

 

a jeżeli o mnie chodzi to:

Vertex 2 60GB zajechany, Agility 3 120GB zajechany, oba jeszcze w okresie gwarancji, ciężko powiedzieć czy ich nie szanuję zwyczajna praca systemowa + gry, średnio komp odpalony po 18h dziennie

Teraz to Ciebie trudno zrozumieć. Zajechany czyli zapisałeś na nie po 100TB danych (czy ile tam przewidywał producent)? Czy się zepsuły z jakiegoś innego powodu np: lużnej wtyczki zasilającej?

Link to post
Share on other sites

 

 

Poważnie  Brak ołowiu w cynie tak skraca jej trwałość? Można jakiś artykuł albo dowód do tego, bo nie chce mi się wierzyć. To co z produktami na które jest 5-7 lat gwarancji albo pamięciami które mają wieczystą gwarancje?

Hm po części tak, jak inaczej wytłumaczysz fakt że luty puszczają po kilku latach ? Mimo że komputery robione kiedyś (te sprzed 10-12lat) działają do dzisiaj a nowe często padają sporo wcześniej ?

I doczytaj o wieczystej gwarancji... jest ona wieczysta do czasu produkowania danego modelu, wraz z końcem produkcji kończy się gwarancja chyba że kupiłeś pod koniec i masz roczną itp.

Plomby stare z ołowiem też trzymały długo a te nowe eko juz tak kolorowo nie :P

  • Popieram 2
Link to post
Share on other sites

 

 

Z tego co wyczytałem na forach czas pracy na obu kościach jest porównywalny i wynosi 25 lat użytkowania (zapisując chyba 10 Gb danych ,dzień w dzień)

 

tak gwoli ścisłości komórka MLC to 10k cykli zapisu kropka, a to ile w praktyce z tego skorzystasz zależy od wielu czynników

Link to post
Share on other sites

tak gwoli ścisłości komórka MLC to 10k cykli zapisu kropka, a to ile w praktyce z tego skorzystasz zależy od wielu czynników

Ale dołożyłeś do pieca:) Ilość cykli zapisu zależy od technologii produkcji, czyli wymiar technologiczny, rodzaj izolatora, napięcie programujące, położenie na waflu.... PRZYJMUJE się, że dla 34nm było to 5k cykli, dla 25nm 3k cykli - jednak to są szacunki a w rzeczywistości jedne komórki wytrzymają więcej nawet dużo więcej, a niektóre mniej.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...