Skocz do zawartości

Test polityczny, jakie wartości są dla ciebie najważniejsze i jakie masz poglądy?


Recommended Posts

Gość usunięty
kto będzie wypłacał odszkodowanie okaleczonemu dzieciakowi?

Denat. Nie trzeba było doprowadzać do jego śmierci ale doprowadzić do wykonywania pracy przez niego.

 

I powtórzę - nikt nie może odpowiadać za złe czyny, przestępstwa czy grzechy innych, nawet najbliższej rodziny.

 

A poza tym ten obrazek, który wstawiłeś nie może być odpowiedzią na moje pytanie. Zatem powtórzę jednocześnie rozszerzając, bo widzę iż nie zrozumiałeś: skoro prawo ma być precyzyjne to należy w nim określić precyzyjnie definicję menela i to dokładnie tak, aby odróżniać go od zwykłego pijącego pod chmurką. Jak to zrobić, aby nie było dwuznaczności?

Edytowane przez Igorrodz
Link to post
Share on other sites

 

 

Nie trzeba było

 

Sam nie chciał pracować.

 

Rodzice odpowiadają za dziecko, a co do odpowiedzialności danej rodziny, to sąd zdecyduje najlepiej.

 

 

 

Jak to zrobić, aby nie było dwuznaczności?

 

... no nie wiem, po czym poznać żula? Że pije całymi dniami, że jest równocześnie brudny, wali od niego, przesiaduje pod sklepem. Nie róbmy z (przyszłych w nowym systemie) policjantów debili. Za nadużycie policjanci będą karani jak za pobicie.

A co ja mam niby zrobić z pierd.... żulami, którzy jak wejdą do tramwaju, to zaraz cały wagon wali? Wypchnę takiego za drzwi, ale łapy sobie pobrudzę i będę miał niesmak do końca dnia. Na ulicach ma być porządek, nie tylko pod względem takim, aby nie było żebraków, napadów itp. ale również meneli.

 

Co do definicji, to ja jestem z profilu matematyczno-fizyczno-informatycznego, to znaczy, że nie byłem (ta jasne, pewnie jestem ciągle, bo przecież chodzę do gimnazjum) uczony układania definicji do rzeczy oczywistych, więc to zostawiam bardziej kompetentnym.

Link to post
Share on other sites
Gość usunięty

Rodzice odpowiadają za dziecko, a co do odpowiedzialności danej rodziny, to sąd zdecyduje najlepiej.

Tylko za niepełnoletnie to raz a dwa sąd rozstrzyga na podstawie przepisów prawa a nie własnego widzimisię - na każdą decyzję musi być jasna i dokładna podstawa prawna, a takiej o czym myślisz na razie nie ma - i nigdy nie będzie bo nie może być. Ja na to nie pozwolę, choćbym miał doprowadzić do rewolucji takiej, jak na Ukrainie!

. no nie wiem, po czym poznać żula? Że pije całymi dniami, że jest równocześnie brudny, wali od niego, przesiaduje pod sklepem.

O ile prawo tak będzie określało to ok, ale jesteś pewien, że kiedykolwiek ktokolwiek taką definicję uchwali? Edytowane przez Igorrodz
Link to post
Share on other sites

Na Ukrainie jest taka rewolucja, jak w Warszawie 11.11...

 

Ja na to nie pozwolę

 

To się pytam, kto będzie wypłacał odszkodowanie? Poza tym, rodzice wychowują dziecko i to od nich zależy, kto na jakiego wyrośnie. Jak nie umieli wychować, niech płacą, bo ktoś musi. Ty się teraz zasłaniasz piękną ideologią, a ja się pytam, jak nie oni, to kto? Może państwo? :rotfl:

 

@edit

 

 

ale jesteś pewien

Tak.

 

@down

Naucz się czytać. Chcą się upijać, niech to robią u siebie, albo gdzieś, gdzie nie będą gorszyć dzieci. Ja zabraniam tobie bicia niedobrej żony, ograniczam twoją wolność, no co za cham ze mnie.

Edytowane przez Gwynbleidd
Link to post
Share on other sites
Gość usunięty

ale również meneli.

Idziesz zbyt daleko. Ma być wolność, zatem wolno będzie być menelem, o ile nie będzie się jednocześnie dokonywano przestępstwa a jak napisałem nikt menelem nie zabroni być - tylko za przestępstwa będą kary. A jesli wg Ciebie samo bycie menelem będzie oznaczało bycie przestępcą to ja nie mam nic więcej do dodania :wariat:

 

 

 

To się pytam, kto będzie wypłacał odszkodowanie?

Może państwo?

Nikt nie będzie skoro przestępca zejdzie z tego świata. To tak, jakby teraz wszyscy Niemcy mieli odpowiadać za czyny Hitlera, Rosjanie za Stalina a Rumuni za Caucescu a Włosi za władców Rzymu, którzy mordowali inne narody w celu poszerzenia własnego terytorium (o Grekach którzy mieliby płacić za dzieci Spartan zrzucone ze skały nie wspomnę) etc. Nie przesadzasz aby? Moim zdaniem bardzo. Edytowane przez Igorrodz
Link to post
Share on other sites
Gość usunięty
Jak nie umieli wychować, niech płacą, bo ktoś musi.

Umieli tylko dziecko nie chciało. Nie wiesz, że w procesie wychowania są cztery główne czynniki kształtujące człowieka a rodzice to tylko jeden z nich? Pomyśl o pozostałych trzech. A jak nie wiesz to zapraszam do lektury odpowiednich książek :P

 

 

Współcześnie, w polskiej psychologii rozwojowej rozpowszechniona jest koncepcja czterech czynników rozwoju, (dialektyczna teoria rozwoju):

  1. Wrodzone zadatki anatomiczno-fizjologiczne organizmu, zwłaszcza układu nerwowego,
  2. Aktywność własna jednostki,
  3. Środowisko,
  4. Wychowanie.

 

 

 

do jednego wora

A kto ich razem wsadza? Ale oba narody wyrządziły nam krzywdę zatem adekwatnie do tego co zrobiły powinny płacić, nieprawdaż?

Edytowane przez Igorrodz
Link to post
Share on other sites

Nie umiesz pisać spoilerów. Drugi nawias ma być "

".

 

 

 

jest koncepcja

 

Kurde, w kontrze chciałem dać "koncepcję" gender w kilku punktach, ale nie mogę znaleźć.

Dobra, powiem inaczej: NIE ZNAM osoby, która miała normalnych rodziców i skończyła "nienormalnie".

 

Sprawiłeś, że nie wiem, czy trollujesz, czy udajesz głupiego.

Link to post
Share on other sites
Gość usunięty

Twoje koncepcje czy poglądy idą za daleko. Nie jesteś zwolennikiem Kongresu Nowej Prawicy ale Obozu Narodowo-Radykalnego i jego najbardziej prawicowej frakcji. Tyle i nie mam nic więcej do dodania.

 

 

EDIT:

Dobra, powiem inaczej: NIE ZNAM osoby, która miała normalnych rodziców i skończyła "nienormalnie".

A ja znam - wielu niepełnosprawnych intelektualnie (upośledzonych umysłowo) ma sprawnych, zdrowych i normalnych rodziców a kończą "nienormalnie". Po prostu w ich przypadku wychowanie rodzicielskie nie daje rezultatów skoro są ograniczeni przez swoją warstwę biologiczną, genetyczną - choćbyś nie wiem jak ich wychowywał zawsze będą popełniać swoje typowe czyny jak na przykład drobne kradzieże, przekleństwa... O, przekleństwa - słyszałeś o zespole Tourrete'a? Chcesz rodziców takich ludzi karać za to, ze nie potrafili ich wychowac tak, aby nie przeklinali publicznie? A tacy ludzie (z tą przypadłością) często bywają całkowicie zdrowi jeśli chodzi o intelekt czy ciało jako takie. Zatem Ty karałbyś ich albo ich rodziców i rodzeństwo... Masakra :wariat:

Edytowane przez Igorrodz
Link to post
Share on other sites
Nie jesteś zwolennikiem Kongresu Nowej Prawicy ale Obozu Narodowo-Radykalnego i jego najbardziej prawicowej frakcji.

 

To wytłuszczone to miód na moje serce, ale mylisz się. Ty mylisz momentami liberalizm z anarchią (a czasem jest to cienka linia, którą jak widać przekraczasz), gdzie czyn szkodliwy może pozostać bez zadośćuczynienia. Była mowa o sytuacji, gdzie państwo już się nikim nie "opiekuje", więc jakaś osoba/grupa osób będzie zobowiązana, do ponoszenia odpowiedzialności finansowej. Kto to będzie, to uzna sąd, bo będzie on miał wówczas najlepsze rozpoznanie w danej sytuacji.

 

O, przekleństwa - słyszałeś o zespole Tourrete'a?

 

O! Zmiana tematu! Typowa dla członków RN i innych lewaków.

 

wielu niepełnosprawnych intelektualnie

 

Teraz już wiem, że udajesz głupiego. Fiu, już się bałem, że ty tak na poważnie.

 

Poczytaj, jakie wśród tych jakże pięknych idei nawaliłeś głupoty, których nawet Armand Ryfiński by się powstydził (no dobra, temu debilowi nic nie sprawi, że się ugryzie w język).

 

@edit

Jakby moderacja na tym forum nie była taka, jak jest, to za wsadzenie mnie do obozu narodowego zgłosiłbym ciebie za obrazę.

Edytowane przez Gwynbleidd
Link to post
Share on other sites
Gość usunięty

czyn szkodliwy może pozostać bez zadośćuczynienia

Zadośćuczynić może i musi tylko osoba, która popełniła przestępstwo - inne osoby nie muszą, nie mogą i ie powinni przepraszać ani zadośćuczynić za czyny innych ludzi, nawet swojej rodziny ponieważ to nie oni popełnili te złe czyny. Nie ma odpowiedzialności zbiorowej - i nigdy nie będzie.

 

 

 

Kto to będzie, to uzna sąd, bo będzie on miał wówczas najlepsze rozpoznanie w danej sytuacji.

Nie uzna bo  w Polsce, w Europie ani na świecie, w żadnym systemie prawnym czy politycznym nie ma odpowiedzialności zbiorowej za przestępstwa - jest tylko odpowiedzialność osobista. I takież zadośćuczynienia osobiste są, nigdy zbiorowe.

 

 

 

Typowa dla członków RN i innych lewaków.

Sam jesteś lewak, który za przestępstwo jednego członka społeczności karzesz całą społeczność. Jakże to typowe dla przedstawicieli reżimu Korei Północnej.

 

 

 

Armand Ryfiński

A kto to taki? Nie znam tego lewaka!

 

 

 

za wsadzenie mnie do obozu narodowego zgłosiłbym ciebie za obrazę.

Tiaaa... Zgłaszasz jako obrazę prawdę o sobie? Pięknie :wariat: :wariat: :wariat:

Link to post
Share on other sites

Jestem ateista ale czasami czuje sie bardziej chrzescijanski od innych. Zwlaszcza tych co mowia kara smierci dla gwalcicieli mordercow etc..Bo biblia gdzies tak uczy..

Nikt nikczemny sie nie rodzi, chyba ze to jakas konkretna psychiczna choroba. Jednak psychicznie chorych wedlug wspolczesnych standardow etycznych nie powinno sie zabijac. "Boga" trzeba miec przede wszystkim w sercu, miec milosierdzie dla najgorszych zbrodniarzy. Jezeli mielibysmy postepowac zgodnie z zasada zab za zab oko za oko caly swiat bylby slepy i bezzebny, zgodnie z tym co mowil Gandhi.

Edytowane przez leto87
Link to post
Share on other sites

@up

Poza tym, że wiatrak może się spierniczyć, to więcej podobieństw nie ma.

 

Zwlaszcza tych co mowia kara smierci dla gwalcicieli

 

Ty albo mylisz gwałt z masturbacją i/albo nie dorosłeś do tego pojęcia i go nie rozumiesz.

 

Nie ma odpowiedzialności zbiorowej - i nigdy nie będzie.

 

Jak nie masz pieniędzy, to przychodzi komornik i on nie pyta, czy to twoje, czy twojej żony. Zabiera i już. Ty widocznie cały czas mnie nie rozumiesz, bo mi imputujesz (TFU!) odpowiedzialność zbiorową. Teraz może ogarnąłeś.

 

Sam jesteś lewak, który za przestępstwo jednego członka społeczności karzesz całą społeczność. Jakże to typowe dla przedstawicieli reżimu Korei Północnej.

 

Porównanie Niemców za Hitlera do Rosjan za Stalina ==> debilizm +20

Łączenie złego wychowania z niepełnosprawnością ==> debilizm +15

Wyciągnięcie z du*y Korei Północnej ==> debilizm +10

 

Tiaaa... Zgłaszasz jako obrazę prawdę o sobie? Pięknie

Operowanie pojęciami, którymi się nie rozumie, a świadczą o tym częste bullshity merytoryczne, zmienianie tematu z du*y i nadinterpretacja: poziom debilizmu osiągnął poziom 100. Masz możliwość zresetowania umiejętności, aby osiągnęła status "legendarny".

 

Przeczytaj te swoje wypowiedzi i zastanów się, czy nie byłoby dla ciebie lepiej pousuwać 1/3,

 

 

Całe szczęście, że ty tylko udajesz takiego głupiego, prawda?

 

 

@Edit

Niemniej czuję się zobowiązany coś ważnego zaznaczyć:

 

Spór tak naprawdę zaczął się o sytuację, gdzie jak mówił kogoś przykład dresy pobiły chłopczyka i go trwale okaleczyły.

 

Dresom należy się to samo - ok.

Kara pieniężna dla dresów - ok.

Ale teraz jest zabawa w filozofię tak naprawdę.

Zakładamy, że gościu nie ma pieniędzy => prace społeczne i/lub komornik. Rodzina dzięki mojej wizji naciska na delikwenta, bo wie, że jak zwali sprawę, to oni będą musieli ponosić za niego odpowiedzialność (jeśli ktoś odpowiedzialność takiej jednostki jak rodziny za siebie łączy z (tfu!) odpowiedzialnością zbiorową, to niech się leczy, bo to ogromne nadużycie). Rodzina naciska, ale zakładamy, że delikwent jest oporny. I tutaj jest coś, co nie brzmi za dobrze: obozy pracy... czyli takie bardziej rygorystyczne prace społeczne dla opornych (pompowanie wody, mówi wam to coś? :D ). Koło się zamyka, bo delikwent nie ma wyboru. Teraz jest ok? Nie wypieram się tamtej wizji, bo uważam, że jak rodzina będzie miała dreszczyk, że może lekko oberwać za wybryki jednego członka, to będą go temperować, ale od tego jest przecież rodzina! Tylko w skrajnych jednostkowych przypadkach niektórym trzeba pogrozić zaglądnięciem do kieszeni, bo na normalne argumenty są za głupi.

Ciągle uważam, że degenerata i przestępcy mi nie szkoda, że dla mnie może go nie być, ale jednak wypłacenie odszkodowania jest wg mnie sprawą priorytetową, bo co z tego, że delikwent zostanie ukarany, jak poszkodowany ciągle zostanie z samym uszczerbkiem na zdrowiu.

Edytowane przez Gwynbleidd
Link to post
Share on other sites
Naucz się czytać. Nikt nie będzie karał za wypicie browca w parku, ale meneli nikt nie ma zamiaru oglądać, jak chcą, to niech będą u siebie w domu, albo gdzieś w rowie. Korekt?

Prawa to sie chyba korespondencyjnie uczyles. Jak masz zamiar w prawie odroznic menela od nie-menela?

 

 

Ktoś tu myśli, że jak użyje stwierdzenia "ad persona" to podwyższy poziom swojej wypowiedzi wsadzając do niej makaronizmy. Poza tym, już odpowiedziałem, że chodzi mi o meneli, których dzieci nie muszą oglądać przechodząc ulicą.

Czyli zlodzieja juz to nie dotyczy? Bo pewnie zapomniales, ale ja sie odnosilem do twojego pomyslu karania wszystkich grzywnami i pracami spolecznymi. Teraz piszesz ze tak karac bedziesz tylko meneli. Ponawiam wiec pytanie jak ukarac zlodzieja.

 

 

Nikt nie musi - w sensie że nikt nie jest i nie może być odpowiedzialny za czyny innego człowieka, nawet najbliższa rodzina, żona, matka czy synowa. Do piekła nie idzie się za złe czyny brata, tak samo nie idzie sie do więzienia za złe czyny syna więc i za złe czyny ojca córka odpowiadać nie może.

I tak i nie. Bo np za zobowiazania meza odpowiada takze zona o ile nie maja rozdzielnosci majatkowej. Wiec ewentualna kara finansowa nalozona na meza bylaby de facto nakladana na cala rodzine.

 

 

 

po czym poznać żula? Że pije całymi dniami, że jest równocześnie brudny, wali od niego, przesiaduje pod sklepem. Nie róbmy z (przyszłych w nowym systemie) policjantów debili. Za nadużycie policjanci będą karani jak za pobicie. A co ja mam niby zrobić z pierd.... żulami, którzy jak wejdą do tramwaju, to zaraz cały wagon wali? Wypchnę takiego za drzwi, ale łapy sobie pobrudzę i będę miał niesmak do końca dnia. Na ulicach ma być porządek, nie tylko pod względem takim, aby nie było żebraków, napadów itp. ale również meneli.

A jak ktos jest trzezwym menelem to moze sobie po ulicy chodzic czy wprowadzisz ustawowy nakaz mycia sie i prania ubran?  :rotfl: Polska pierwszym krajem swiata w ktorym sie bedzie skazywac ludzi za brudne d...sko.  :rotfl:

 

 

 

Zakładamy, że gościu nie ma pieniędzy => prace społeczne i/lub komornik. Rodzina dzięki mojej wizji naciska na delikwenta, bo wie, że jak zwali sprawę, to oni będą musieli ponosić za niego odpowiedzialność (jeśli ktoś odpowiedzialność takiej jednostki jak rodziny za siebie łączy z (tfu!) odpowiedzialnością zbiorową, to niech się leczy, bo to ogromne nadużycie). Rodzina naciska, ale zakładamy, że delikwent jest oporny. I tutaj jest coś, co nie brzmi za dobrze: obozy pracy... czyli takie bardziej rygorystyczne prace społeczne dla opornych
Czyli jednak ograniczenie wolnosci - zgadza sie? A zatem w ostatecznym rozrachunku wychodzi, ze kara wiezienia jest konieczna. I o to mi wlasnie chodzilo. Grzywnami mozna sobie karac na poczatku i to w dodatku plotki. Dla konkretnych przestepcow, musza byc konkretne kary czyli wiezienie. Edytowane przez verul
Link to post
Share on other sites

 

 

Czyli jednak ograniczenie wolnosci - zgadza sie?

 

Nie, naucz się czytać. Przymusowe prace społeczne, a w ostateczności coś a la obóz pracy, to nie jest to samo, co opierniczanie się w ciepłej celi za pieniądze podatnika. On tam poszedł po to, aby zarobić na odszkodowanie dla poszkodowanej przez niego osoby.

 

 

 

Ponawiam wiec pytanie jak ukarac zlodzieja.

 

Naucz się czytać (po raz drugi!). Już pisałem jak karać złodzieja.

Dobra, powtórzę, abyś się nie męczył: kara pieniężna większa od dóbr, które ukradł. Jak ponowi kradzieże, to zakład pracy. Tak, można w sumie powiedzieć, że więzienia chcę zamienić na takie rygorystyczne obozy pracy, ale również za drobniejsze przestępstwa (jazda na rowerze po pijaku, niepłacenie alimentów) to kara pieniężna. Łańcuszek logiczny już pisałem.

 

 

 

Wiec ewentualna kara finansowa nalozona na meza bylaby de facto nakladana na cala rodzine.

 

Warto dodać, że weksel działa na podobnej zasadzie jak powiedziałeś (dlatego nie warto podpisywać weksli).

 

 

 

czy wprowadzisz ustawowy nakaz mycia sie i prania ubran?

 

Nie, nie mogę.

 

 

 

Prawa to sie chyba korespondencyjnie uczyles.

 

Nie, kulturoznawstwo, jełopeistykę i tautologię.

Link to post
Share on other sites

 

 

Nie, naucz się czytać. Przymusowe prace społeczne, a w ostateczności coś a la obóz pracy, to nie jest to samo, co opierniczanie się w ciepłej celi za pieniądze podatnika. On tam poszedł po to, aby zarobić na odszkodowanie dla poszkodowanej przez niego osoby.
To mi teraz utopisto przedstaw co by ci wiezniowie mieli wykonywac za prace. Bo naczytalem sie o tym tutaj ze hej, a nikt zadnych konkretow nie podal do jakiej roboty mozna zapedzic niechetnych do pracy ludzi wymagajacych nadzoru i nie posiadajacych specjalnych kwalifikacji? Ktorych dodatkowo trzeba pilnowac, bo przeciez beda probowali uciec. Czekam na odpowiedz. A poki co tak na marginesie dodam, ze przymusowy oboz pracy to jest pozbawienie wolnosci.
Link to post
Share on other sites
Gość usunięty

w ostateczności coś a la obóz pracy

Ha! Coś a la Bereza Kartuska? Ciekawe :->

 

Nie, nie mogę.

Ale większość sejmowa może :menda:

 

przymusowy oboz pracy to jest pozbawienie wolnosci

Tak. Niemniej JKM / KNP nie wykluczają istnienia więzień czy podobnych miejsc w przyszłości. Oczywiście - ich ilość trzeba minimalizować z uwagi na koszty ale w każdym państwie muszę być. Oczywiście, to co Gwynbleidd proponuje to moim zdaniem niedopuszczalna skrajna skrajność ale takie miejsca tak czy siak będą. Bo muszą być.

 

do jakiej roboty mozna zapedzic niechetnych do pracy ludzi wymagajacych nadzoru

Kamieniołomy jako przykład, który w mig mi się nasunął. Są jeszcze inne jak choćby kopanie (ręczne) kanałów, praca w polu (rolnictwo) czy nawet w kopalniach (górnictwo). Popracuje taki fizycznie to zmięknie, nieprawdaż?

 

Jak nie masz pieniędzy, to przychodzi komornik i on nie pyta, czy to twoje, czy twojej żony. Zabiera i już. Ty widocznie cały czas mnie nie rozumiesz, bo mi imputujesz (TFU!) odpowiedzialność zbiorową. Teraz może ogarnąłeś.

W przypadku żon czy mężów gdzie nie ma intercyzy to ok ale co w przypadku pełnoletnich dzieci rodziców? Przychodzi komornik a tu mieszkanie ojca, który ma wpis do księgi wieczystej że on jest właścicielem - i ojciec oświadcza, że WSZYSTKO co jest wewnątrz jest jego. I komornik musi odstąpić od egzekucji.

 

BTW- jeśli żona nie zgadza się na pożyczkę zaciągniętą przez męża (powyżej jakiejś kwoty, teraz nie pamiętam dokładnie jakiej a nie chce mi się szukać) to komornik nie może egzekwować należności z majątku wspólnego. A żeby w ogóle rozpoczął czynności musi być decyzja sądu - żona oświadcza, ze się nie zgodziła na jego kredyty i co wtedy? Zatem wcale nie jest to wszystko takie proste jak myślisz.

Edytowane przez Igorrodz
Link to post
Share on other sites
Oczywiście, to co Gwynbleidd proponuje to moim zdaniem niedopuszczalna skrajna skrajność

 

poczym sam proponuje to, co mi chodzi po głowie

 

jak choćby kopanie (ręczne) kanałów, praca w polu (rolnictwo) czy nawet w kopalniach (górnictwo). Popracuje taki fizycznie to zmięknie, nieprawdaż?

 

Popracuje taki fizycznie w ciężkich warunkach, pracodawca wypłaci jemu za to pieniążki i będzie na odszkodowanie dla poszkodowanej osoby. Nie będzie się gnój obijał.

 

 

Ciekawe :->

 

No zakładając, że coś podobnego bym chciał, to pewnie tak.

Edytowane przez Gwynbleidd
Link to post
Share on other sites

 

 

Kamieniołomy jako przykład, który w mig mi się nasunął. Są jeszcze inne jak choćby kopanie (ręczne) kanałów, praca w polu (rolnictwo) czy nawet w kopalniach (górnictwo). Popracuje taki fizycznie to zmięknie, nieprawdaż?
 A w Polsce mamy jakies kamieniolomy? Problem z praca wiezniow jest taki, ze taniej bedzie jak beda na placu kamienie z jednej kupki na druga przerzucac niz organizowac im jakas prace. Wasz argument ekonomiczny jest przeklamany. Obecnie nikt nie kosi pola kosa tylko za pomoca maszyn rolniczych. A taniej jest gdy pole kosi w kombajnie jeden rolnik niz jak bedzie tam jechal kombajnem jeden wiezien i straznik, albo z kosami bedzie latac kilkudziesieciu wiezniow i kilkunastu straznikow. A ich trzeba jeszcze dowiezc i odwiezc. W kopalniach nie lupie sie juz skal kilofami tylko tam tez sa drogie urzadzenia. I materialy wybuchowe. Ze nie wspomne o tym, iz aby wsadzic bandziora do kopalni trzebaby zwolnic uczciwego gornika. to co proponujecie byloby dobre przed era gdy tego typu prace zostaly zautomatyzowane lub znacznie wspierane przez technike. Row moze kopac kilkudziesieciu wiezniow z obstawa duzej grupy straznikow, a moze to robic 3 ludzi w koparkach. Czasowo tez chyba lepiej jak bedzie to zrobione szybciej koparkami niz po woli lopata. Dlatego uwazam, ze dla wiezniow nie ma pracy ktora bylaby oplacalna z ekonomicznego punktu widzenia.
Link to post
Share on other sites
Gość usunięty

 

 

A w Polsce mamy jakies kamieniolomy?

Mamy. A skąd niby byłby kamień do budownictwa czy na nagrobki? :wariat:

https://www.google.pl/search?q=Kamienio%C5%82omy+w+Polsce&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr&ei=K2qjUpCFA4Hk4wS_0IGYBA

 

 

 

Dlatego uwazam, ze dla wiezniow nie ma pracy ktora bylaby oplacalna z ekonomicznego punktu widzenia.

Nie chodzi tutaj o ekonomikę tylko o ciężką pracę jako karę dla przestępców. Jakoś w Rosji (i w innych krajach) obozy pracy czy kolonie karne są i zdaje to rezultat - to dlaczego w Polsce nie?

Link to post
Share on other sites

 

 

nie trzeba nacjonalizowac kopalni/kamieniolomu i zwalniac jego pracownikow...

 

Ktoś tu pomija fakt, że jak będą liberałowie u władzy, to czegoś takiego jak dopłaty do czegokolwiek, a tutaj węgla nie będą miały miejsca i atrakcyjność pracy jako górnik spadnie, a tą lukę można zapchać częścią skazańców.

 

Poza tym, to byłoby (mamy taką nadzieję) państwo prawa, gdzie policjant ma respekt, a przestępcy się boją jemu, albo ochroniarzowi w więzieniu fiknąć (nie wiem, jak to jest z tym drugim obecnie), rygor będzie utrzymywany. Przestępca ma cierpieć, bo to jest kara, a jak będzie pracował, to na pewno będzie mniej kosztowny od takiego, który tylko siedzi na du**e. Praca się znajdzie, ty się nie bój.

Link to post
Share on other sites
Gość Ingvarr

 

 

Zeby pozniej nie bylo ze komendant wiezienia ma firme i wykorzystuje w niej skazanych na lewo.

Nie koniecznie sam komendant, może to być jego żona, ciotka albo kochanka lub kochanek - wedle pomysłowości samego komendanta. Ważne tu jest, aby oni, więźniowie, cierpieli w więzieniu i się w efekcie tego zresocjalizowali. Poprzez pracę.

Link to post
Share on other sites

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...